SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Królowa Dzikusów

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Nowoczesne
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 361

Opis produktu:

KONTYNUACJA KSIĄŻEK `GWIAZDA PÓŁNOCY, GWIAZDA POŁUDNIA`
ORAZ `PAN KAMIENIA WSCHODU`

Skostniała tradycja Królestwa Żeglarzy czy nowoczesność Cesarstwa Słońca? Już wiadomo. Krwawa wojna dobiega końca i armia pod dowództwem Iana Lancastera miażdży wszystko, co napotka na swojej drodze. Ostatnim celem jest zaniedbana, dzika prowincja Północy, broniona przez Armię Cieni. Zdawałoby się, że żołnierze Cesarstwa połkną ją na śniadanie. Ta jednak nie daje za wygraną i broni się ostatkiem sił, wciąż nie pozwalając ostatecznie przechylić szali zwycięstwa na korzyść perfekcyjnie wyszkolonej armii.

Mimo że Północ strategicznie nie jest ważna, dla dowódcy i przyszłego cesarza znaczy najwięcej. W końcu na czele dzikusów, jak ich pogardliwie nazywa, stoi jego była kochanka- Aline- wygnana córka największego wroga, obecnie obiekt zaciekłej nienawiści. Konfrontacja jest nieunikniona. Pierwszy raz w historii Kontynentu Zachodniego wychowanka ultrakonserwatywnego Królestwa, kobieta, która w swoim kraju nic nie znaczy, pełni rolę przywódczyni. Dlatego dźwiga na barkach odpowiedzialność nie tylko za losy Północy, lecz także za ludzi, którzy walczą o zmianę. Ruch Czarnej Róży rozrasta się, ale jest podatny na dezinformację. Wszak propaganda to potężna i skuteczna broń.

Królowa Północy, Czarna Róża, legenda za życia...czy Aline ma dość siły, żeby sprostać pokładanym w niej nadziejom? Czy Michel, jej mąż, stanie u boku dziewczyny w każdej sytuacji? I co wyniknie ze spotkania byłych kochanków, zważywszy na to, że w mrocznych podziemiach Aline skrywa coś, czego Ian się nie spodziewa?

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Nowoczesne
Wydawnictwo - adres:
kup.teraz48@gmail.com , http://www.wiezaczarnoksieznika.pl , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 361
ISBN: 9788366533745
Wprowadzono: 05.05.2022

Joanna Lampka - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Królowa Dzikusów - Joanna Lampka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 9 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

book_w_mkesie

ilość recenzji:510

21-10-2022 23:33

Tym razem spotykamy się przy trzeciej już części serii ?Mistrz Gry?, czyli: Królowa dzikusów? autorstwa Joanny Lampka. Jeżeli nie czytaliście poprzednich części, to zachęcam, żeby w tym momencie zacząć, bo nie zrozumiecie, o co chodzi w tej 3 już części. U mnie na kanałach Social Media przeczytacie recenzję dwóch poprzednich tomów, choć przyznam się, że lepsze jest przeczytanie książki, ponieważ wtedy na pewno odkryjesz coś innego, niż ja. Zawsze byłam, jestem, będę zdania, że ?siła jest kobietą? co bohaterka w idealny sposób udowadnia od pierwszego tomu. Wiele się wydarzyło w życiu Aline to widać sukcesywnie jak tylko przekręcasz strony książki. Nie wiem, dlaczego mało się pisze o autorce, bo według mnie ta seria zasługuje na top 1 w dziale fantastyki. Będę się powtarzać, lecz napisze raz jeszcze.
Jak tylko sięgniesz po tę serię sam przekonasz się, że Joanna Lampka tak napisała książkę, jakbyś oglądał film. Daje sobie rękę uciąć, że zobaczysz w swojej wyobraźni jak wygląda główna bohaterka, jak wygląda jej były kochanek oraz jak wykreowane są Cesarstwo Słońca i Królestwo Żeglarzy, z którym mają konflikt. Rzadko zdarza się, żeby tak pisać książkę, bo przeważnie autorzy (nie każdy na szczęście) ubarwia rzeczywistość w rzeczy, osoby, które łatwo bądź trudno nam sobie wyobrazić. Jeżeli chcesz wiedzieć, z czym tym razem przyszło się zmierzyć Aline to będzie dużo emocji, bo nikt nie lubi spotykać się np. z byłym kochankiem, z którym ma się obecnie na pieńku, jak i świadomość bycia wrogiem nr 1 u własnego ojca. Jak mówią o niej inni? Królowa Północy, Czarna Róża, legenda za życia, lecz, jak faktycznie czuje się nasza władczyni? Kochani tego jest, tyle że ja momentami gubiłam się (nie wpływa to jakoś negatywnie na całokształt) Konflikty nigdy nie są dobre, a złota zasada brzmi ?Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta? I tym razem autorka nie oszczędziła nas, bo wplatała swoich czytelników w kolejne, jak i te obecne konflikty. Jedno z głównych pytań, jakie nasuwają się to ?Coś mi tu nie pasuje?? ?Musi być coś lub ktoś inny, kto chce zniszczyć to wszystko bądź ugrać jak najwięcej dla siebie?.
Opisów książki jest pełno czy to na stronie autorki, czy wydawnictwa, więc z całego serca polecam wpaść tam, ale napisze też to, że podczas czytania masz w głowie takie odruchy jak np. ?O ty jego mać!? Nie idź tam?? ?A to wredna małpa? itp. rozumiecie? Głowa wam wrzeszczy z natłoku wrażeń i nie wiecie, co z nimi zrobić, bo ten rollercoaster, jaki doświadczymy udowodni nam, że na końcu nic nie wiemy i zdenerwowana jestem, bo teraz muszę czekać na czwarty finalny już tom i odkryć w końcu, kto mi tam miesza i nie daje spokoju. Podczas czytania ani razu nie miałam uczucia przygniecenia tym, co dzieje się w książce. Dodatkowym plusem, jaki według mnie zasługuje na oklaski to opis tej całej wojny, którą widzisz oczami bohaterów. Ani razu w tym wątku nie miałam zdezorientowania i na bieżąco śledziłam co i jak.
Dla mnie musthave każdego miłośnika fantastyki z romansem w tle. Tej książki się nie czyta ją się wdycha z łatwością jak tlen. Szkoda tylko, że wydawnictwo nie dało tej pozycji na takich aplikacjach, jak Legimi czy Empik Go, bo nie każdy ma możliwość, jak i czas czytać papier już nie wspomnę o audiobooka, który przyciągnąłby tych, którzy tylko taką formę książki uważają ze względu na brak czasu na czytanie, no ale to już wydawnictwo pewnie wie, dlaczego tak, a nie inaczej jest. Nie ukrywam, że mam nadzieję, że z czasem będą dostępne w takich formach, jak wymieniałam wyżej wtedy będę wysyłać do znajomych info, że już mogą nadrabiać i w końcu poznać te emocje, jakie mi towarzyszyły, choć, jak opowiadałam o książce, to widać było po mnie w zachowaniu, że wsiąknęłam w te historie jak woda w gąbkę. Joasiu, jesteś mistrzem w swej dziedzinie i działaj dalej, bo ja czekam na więcej. Polecam po stokroć dla każdego, kto szuka mocnych wrażeń oraz takiego tupnięcia glanem o ziemię, że aż się zakurzyło.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:217

24-07-2022 13:44

Od momentu, gdy skończyłam lekturę drugiego tomu cyklu Mistrz Gry, czyli Pana Kamienia Wschodu minęło już trochę czasu. Przyznaję, że zanim nadszedł czas na lekturę Królowej Dzikusów, zdążyłam zapomnieć kilka szczegółów. Jednak tom trzeci okazał się dla mnie powrotem do domu ? z miejsca wskoczyłam w wir wydarzeń i wraz z Aline przemierzałam kolejne szlaki i planowałam następne działania wojenne. Jednak czy ta część zdołała zachwycić mnie na tyle, bym mogła wystawić jej ocenę bardzo dobrą lub wręcz celującą? Odpowiedź na te pytanie znajdziecie w recenzji.

Wydawać by się mogło, że krwawa wojna właśnie dobiega końca, jednak nic bardziej mylnego. Ian Lancaster co prawda niszczy na swojej drodze wszystko, co tylko jest w stanie, podczas gdy prowadzi swoje wojska dalej na Północ. To właśnie jego cel. Jednak ta nie ma zamiaru się poddać i skutecznie broni swoich terenów. W teorii tereny te nie są aż tak potrzebne Ianowi do szczęścia - w praktyce jednak chce je zdobyć tylko i ze względu na Aline, królową dzikusów i swoją byłą kochankę. Pierwszy raz w dziejach tego kontynentu na czele armii stoi kobieta. Czy starcie pomiędzy byłymi partnerami może skończyć się dobrze? Czy Aline uda się utrzymać swój sekret, którego za wszelką cenę nie może poznać Ian?

Na samym wstępie powiem tak: ta książka to jest mój Święty Graal, jeśli chodzi o wszelkie kontynuacje czy ogólnie rzecz biorąc, kolejne tomy serii. W mojej czytelniczej przeszłości zdarzało się już tak, że któryś z tomów wyjątkowo mnie urzekał, jednak w tym przypadku jest to coś o wiele więcej. Już w tym miejscu muszę napisać, że jestem pełna podziwu i jednocześnie zachwytu, wobec tego, w którą stronę idzie historia Aline oraz cała wojna, którą na kartach powieści przedstawia Joanna Lampka. Jestem pod ogromnym wrażeniem i zdecydowanie pragnę więcej.

Główna bohaterka jest tak samo charakterna, jak w poprzednich częściach, jednak tutaj zauważyłam w niej coś jeszcze. Cały ten mur, jaki wybudowała dookoła siebie ta bohaterka, powolutku zaczyna pękać. Dzięki temu ja, jako zwykła czytelniczka, mogłam zajrzeć do myśli Aline i jeszcze lepiej zrozumieć jej postępowanie. Oczywiście, to nie jest tak, że ta postać ma same pozytywne cechy i jest chodzącym ideałem. Nie, Aline bywa impulsywna i dość gwałtownie podejmuje pewne decyzje, jednak w tym wszystkim wydaje się taka po prostu... prawdziwa. I za to właśnie jestem wdzięczna autorce ? nie stworzyła kolejnej bohaterki, której wszystko uchodzi na sucho. Aline musi liczyć się z konsekwencjami swych działań, nawet jeśli nie dotykają jej one bezpośrednio.

Joanna Lampka już po raz trzeci oczarowała mnie swoim piórem i umiejętnością tworzenia niezwykle pochłaniającego świata fantastycznego. Tom pierwszy może i nie zachwycił mnie na tyle, bym dała mu ocenę celującą, ale z każdą kolejną książką z tego cyklu jest coraz lepiej. Autorka ma pewien plan i to czuć - wie, w którą stronę poprowadzić swoich bohaterów, by w sposób logiczny przejść przez konkretne wydarzenia. Ja jako czytelnik mogę się jedynie temu przyglądać i trochę wściekać na konkretne zwroty akcji, a tych tutaj było niemało.

Królowa Dzikusów to książka absolutnie wciągająca, wrzucająca czytelnika w wir wydarzeń i niedająca mu chwili oddechu. Intrygi polityczne, kolejne zasadzki czy po prostu więzi pomiędzy bohaterami przyciągają uwagę i utrzymują ją, aż do ostatniej strony. Z ręką na sercu mogę wystawić tej pozycji ocenę celującą i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Zakończenie tego odrobinę zmiotło mnie z planszy, ale czuję, że to dopiero początek.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zlo***********************

ilość recenzji:838

21-06-2022 11:48

Krwawa wojna dobiega końca. Ian Lancaster i jego armia idzie niczym taran. Teraz został mu ostatni rejon - Północ. Co nie znaczy, że najsłabszy, bowiem broni go Armia Cieni. Na jej czele stoi nie kto inny jak Aline - wygnana córka największego wroga i jego eks kochanka w jednym.
Na barkach Aline spoczywa ogromna odpowiedzialność. Jest pierwszą kobietą na tym stanowisku. Osiągnęła niemożliwe.
Czy Michel, mąż kobiety stanie u jej boku w każdej sytuacji? Jaki sekret skrywa Czarna Róża? Czy Królowa Północy pokona byłego kochanka?

Seria "Mistrz gry" zapowiadała się niezwykle obiecująco. Pierwszy tom czytało mi się bardzo dobrze i z przyjemnością sięgnęłam po drugi, który finalnie okazał się być jeszcze lepszy. Trzeci natomiast pobił poprzednie.
Autorka dopiero w tej części pokazała świat pełen ryzyka. Pełen walki, czyhających niebezpieczeństw i ciągłego oglądania się za siebie. Walki ze śmiercią.
To była jedna wielka przygoda. Wyprawa życia, z której powrót jest tylko dwojaki - jako zwycięzca lub wielki przegrany. Remis jest niemożliwy. Dojście do porozumienia graniczy z cudem.
Dynamiczna akcja wessała mnie w wykreowany świat niczym tornado siejące spustoszenie. Plastyczne i barwne opisy pobudziły już na wstępie moją wyobraźnię. Elementy zaskoczenia budziły mój niepokój. Powodowały nasilenie się obaw o finał wydarzeń.
Świetna kreacja bohaterów, co już podkreślałam w poprzednim tomie. Tutaj tylko się powiedziało, że to niezwykle silne, harde, odważne i inteligentne postacie, które są skłonne zrobić wszystko. Elementy fantasy jak najbardziej na miejscu. Za każdym razem jestem pełna podziwu wyobraźni autorki. A także tego, jak prowadzi wydarzenia. Jak przelewa emocje na papier. W wielkim stylu. Kolejny raz zostałam usatysfakcjonowana. Po zaserwowanym finale kontynuacja proszona na już.

Polecam.
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

_readmyheart_

ilość recenzji:3

8-06-2022 18:58

"A będzie ona czysta jako śnieg, mimo że jej szata będzie unurzana w popiele i błocie. A będzie kroczyła drogą śmierci, bo gdzie życie, tam śmierć..."

To już trzecia część przygód Aline, o której opowiadałam Wam w poprzednich postach. W recenzji drugiego tomu stwierdziłam, że działo się w nim o wiele więcej niż w pierwszym, jednak teraz otwarcie muszę przyznać, że tom trzeci to istne szaleństwo ???? Akcja toczy się bardzo szybko, a tak wielu zwrotów akcji dawno nie widziałam w żadnej książce. Sama Aline od pierwszego tomu bardzo się zmieniła. Widzieliśmy ją w wielu różnorakich sytuacjach, które niekiedy wymagały od niej ogromnej odwagi i wewnętrznej (niekiedy też fizycznej) siły. Każda z tych sytuacji w pewien sposób ją ukształtowała i pozostawiła po sobie trwały znak na jej duszy.

"Królowa Dzikusów" to dalsza i tak naprawdę niekończąca się pogoń Aline za szczęściem i odnalezieniem siebie. Wojna dobiega końca, a spotkanie z dawnym ukochanym nieuchronnie się zbliża. Aline jako Królowa Północy czy też Czarna Róża nie może dać się złamać, bowiem nie walczy tylko o siebie, ale o wielu ludzi, którzy jej zaufali i w nią wierzą. Czy dziewczyna poradzi sobie z odpowiedzialnością, jaka na niej spoczywa? Czy będzie w stanie powstrzymać buzujące w jej wnętrzu emocje i zmierzyć się z Ianem?

"Gdyby mogła coś zrobić, to by to zrobiła. Są takie chwile, kiedy coś w środku człowieka krzyczy. Kiedy jest się takim jednym wielkim krzykiem, mimo że się milczy."

Wątek miłosny ma w tej książce tak samo duże znaczenie jak w poprzednich tomach. Aline wieloma swoimi działaniami udowadnia, że nie jest w stanie uwolnić się od uczucia jakie łączy ją i Iana. Jednak tym razem nie jest tak prosto, a konflikt między Północą a Południem na pewno nie zmierza ku zakończeniu. Obojgu bohaterom tak łatwo przychodzi się jednocześnie kochać i nienawidzić. Joanna Lampka wielokrotnie operuje uczuciami między nimi, powodując, że czytelnik tylko czeka aż los niespodziewanie ich połączy.

Świat fantasy, w którym rozgrywa się akcja wszystkich trzech książek jest niezwykle ciekawy. Autorka ukazała go niezywkle obrazowo. Wielokrotnie wysoka technologia przeplata się z nieco zacofanymi zwyczajami i niecodziennymi już wierzeniami Północy. Mimo, że to wszystko jest od siebie tak bardzo różne, w jakiś niezrozumiały sposób się łączy i tworzy niezwykły i intrygujący świat wydarzeń.

Cykl "Mistrz Gry" dostarcza nam również wiele innych ciekawych wątków, poza przygodami miłosnymi głównej bohaterki. Mnie osobiście bardzo zaciekawił ten z "próbami Północy", w których Aline niespodziewanie udało się zdobyć znaki na swoim czole.

Z niecierpliwością czekam na kolejną część, gdyż zakończenie trzeciego tomu nieźle mnie zaintrygowało. A Was zachęcam do sięgnięcia po cykl "Mistrz Gry". Zapewniam - nie będziecie żałować!

Czy recenzja była pomocna?

szu*******************

ilość recenzji:597

31-05-2022 15:16

Armia pod dowództwem Iana Lancastera jest potężna i niepokonana, lecz ostatnia prowincja chroniona przez Armię Cieni twardo stawia jej opór. Na czele dzikusów staje Aline, wygnana i znienawidzona, a jednak nadal znacząca. Ich burzliwe relacje, choć są przeszłością, nadal podsycają konflikt między nimi. Alina czuje presję, na jej barkach spoczywa los Północy, pragnie zmian, a trudne wybory zawsze wiążą się z ryzykiem i stratą. Czy jej mąż wesprze ją w najtrudniejszym momencie. I najważniejsze pytanie. Jak zachowa się Ian, kiedy odkryje kolejną z tajemnic Aline?

?Królowa Dzikusów? jest jeszcze mocniejsza, mroczniejsza i chwilami przyprawiająca o dreszcz. Ta historia ewoluuje, zmienia się na oczach czytelnika, a liczne twisty fabularne potrafią nieźle namieszać. Po prostu majstersztyk. Powieś skrywa w sobie wiele tajemnic, postaram się za dużo nie zdradzić, i pozostawię Wam odkrywanie ich, bo to czysta przyjemność.

Styl autorki na duży plus, naprawdę jestem zaskoczona. Już od pierwszych stron wiedziałam, że będzie to coś dobrego, ale to nie wszystko, bo Pani Joanna wraz z rozwojem tej serii, sama poczyniła ogromny progres. Książki napisane z dojrzałością, i co najważniejsze, z pomysłem. Świat przedstawiony jest przede wszystkim oryginalny, niby dużo nie różni się od naszego, lecz układ kontynentów i państw jest inny. Mapka na początku książki ułatwia zwizualizowanie świata przedstawionego.

Bohaterowie są niejednoznaczni, skomplikowani, tajemniczy i ciężko przewidzieć ich wybory. Nieco sztywni, lecz pod całą otoczką pozorów, skrywają się ludzie pełni emocji, szczególnie główna bohaterka. Aline ma w sobie to coś! Tak po prostu! Jej motywy, przekonania i siłę woli łatwo polubić, silna i zdeterminowana księżniczka, która potrafi również zadbać o swój oddział. Ian również odgrywa tu znaczącą rolę i chyba jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci, ciężko go polubić, czasami wręcz jest irytujący, ale kiedy trzeba, potrafi zaskoczyć i najczęściej zdenerwować.

Ważne Intrygi polityczne i wszystkie rozgrywki szpiegowskie przyprawiają o zawrót głowy. Są bardzo dynamiczne, dużo się dzieję, cała akcja utrzymana jest w dobrym tempie. Okładki nie do końca mi się podobają. Po przeczytaniu książek, zyskały w moich oczach, bo odzwierciedlają, przynajmniej częściowo, fabułę i troszkę spędziłam na podziwianiu, szukając ukrytych znaczeń. Mimo wszystko okładki, w moim odczuciu, na pierwszy rzut oka, nie pokazują, że jest to powieść nie tylko dla młodzieży, ale i starszych czytelników. Wątek miłosny nie jest na pierwszym miejscu, jednak biorąc pod uwagę wysokie stanowiska, jakie zajmują główni bohaterowie, to wszystkie ich decyzje i wybory oddziałują na losy ich państw. Autorka zgrabnie wplotła miłosne potyczki w bardziej spektakularną walkę o władze i znalazła złoty środek, tak by nie zrobić z tego romansidła.

Przemyślana i dopracowana fabuła. Seria ?Mistrz Gry? porwała mnie od pierwszej strony i pokochałam tych surowych bohaterów. Dawno nie czytałam tak dobrze napisanej serii. Ciężko ocenić tylko trzeci tom, tym bardziej, że w tydzień pochłonęłam trzy i jest to dla mnie spójna całość. Tajfun emocji nawet na moment nie pozwolił mi zapomnieć o bohaterach. Był to niezwykle emocjonujący czas, z ochotą poznałam upalne Cesarstwo, by moment później zakochać się w zimnej Północy. Przepiękne widoki i zgrabne opisy miejsc, w których rozgrywa się akcja, dopełniają wrażenia z lektury. Czy polecam? Jak najbardziej tak! Nieszablonowa i wartościowa powieść sensacyjna z nutką miłości i fantastyki w tle, wciąga i na długo zapada w pamięci! Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu. 9/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książki Moni

ilość recenzji:1

31-05-2022 15:13

Armia pod dowództwem Iana Lancastera jest potężna i niepokonana, lecz ostatnia prowincja chroniona przez Armię Cieni twardo stawia jej opór. Na czele dzikusów staje Aline, wygnana i znienawidzona, a jednak nadal znacząca. Ich burzliwe relacje, choć są przeszłością, nadal podsycają konflikt między nimi. Alina czuje presję, na jej barkach spoczywa los Północy, pragnie zmian, a trudne wybory zawsze wiążą się z ryzykiem i stratą. Czy jej mąż wesprze ją w najtrudniejszym momencie. I najważniejsze pytanie. Jak zachowa się Ian, kiedy odkryje kolejną z tajemnic Aline?

?Królowa Dzikusów? jest jeszcze mocniejsza, mroczniejsza i chwilami przyprawiająca o dreszcz. Ta historia ewoluuje, zmienia się na oczach czytelnika, a liczne twisty fabularne potrafią nieźle namieszać. Po prostu majstersztyk. Powieś skrywa w sobie wiele tajemnic, postaram się za dużo nie zdradzić, i pozostawię Wam odkrywanie ich, bo to czysta przyjemność.

Styl autorki na duży plus, naprawdę jestem zaskoczona. Już od pierwszych stron wiedziałam, że będzie to coś dobrego, ale to nie wszystko, bo Pani Joanna wraz z rozwojem tej serii, sama poczyniła ogromny progres. Książki napisane z dojrzałością, i co najważniejsze, z pomysłem. Świat przedstawiony jest przede wszystkim oryginalny, niby dużo nie różni się od naszego, lecz układ kontynentów i państw jest inny. Mapka na początku książki ułatwia zwizualizowanie świata przedstawionego.

Bohaterowie są niejednoznaczni, skomplikowani, tajemniczy i ciężko przewidzieć ich wybory. Nieco sztywni, lecz pod całą otoczką pozorów, skrywają się ludzie pełni emocji, szczególnie główna bohaterka. Aline ma w sobie to coś! Tak po prostu! Jej motywy, przekonania i siłę woli łatwo polubić, silna i zdeterminowana księżniczka, która potrafi również zadbać o swój oddział. Ian również odgrywa tu znaczącą rolę i chyba jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci, ciężko go polubić, czasami wręcz jest irytujący, ale kiedy trzeba, potrafi zaskoczyć i najczęściej zdenerwować.

Ważne Intrygi polityczne i wszystkie rozgrywki szpiegowskie przyprawiają o zawrót głowy. Są bardzo dynamiczne, dużo się dzieję, cała akcja utrzymana jest w dobrym tempie. Okładki nie do końca mi się podobają. Po przeczytaniu książek, zyskały w moich oczach, bo odzwierciedlają, przynajmniej częściowo, fabułę i troszkę spędziłam na podziwianiu, szukając ukrytych znaczeń. Mimo wszystko okładki, w moim odczuciu, na pierwszy rzut oka, nie pokazują, że jest to powieść nie tylko dla młodzieży, ale i starszych czytelników. Wątek miłosny nie jest na pierwszym miejscu, jednak biorąc pod uwagę wysokie stanowiska, jakie zajmują główni bohaterowie, to wszystkie ich decyzje i wybory oddziałują na losy ich państw. Autorka zgrabnie wplotła miłosne potyczki w bardziej spektakularną walkę o władze i znalazła złoty środek, tak by nie zrobić z tego romansidła.

Przemyślana i dopracowana fabuła. Seria ?Mistrz Gry? porwała mnie od pierwszej strony i pokochałam tych surowych bohaterów. Dawno nie czytałam tak dobrze napisanej serii. Ciężko ocenić tylko trzeci tom, tym bardziej, że w tydzień pochłonęłam trzy i jest to dla mnie spójna całość. Tajfun emocji nawet na moment nie pozwolił mi zapomnieć o bohaterach. Był to niezwykle emocjonujący czas, z ochotą poznałam upalne Cesarstwo, by moment później zakochać się w zimnej Północy. Przepiękne widoki i zgrabne opisy miejsc, w których rozgrywa się akcja, dopełniają wrażenia z lektury. Czy polecam? Jak najbardziej tak! Nieszablonowa i wartościowa powieść sensacyjna z nutką miłości i fantastyki w tle, wciąga i na długo zapada w pamięci! Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu. 9/10

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:748

16-05-2022 11:35

Aline wraca do nas po raz kolejny - odważniejsza i silniejsza niż kiedykolwiek! ?Królowa Dzikusów? autorstwa niejakiej Joanny Lampki, stanowi już trzeci tom serii ?Mistrz Gry?. Po raz pierwszy nie wiem jak napisać jakąkolwiek recenzję - po prostu zabrakło mi słów. Jestem zaskoczona postępem autorki, która popchnęła swój warsztat pisarki na kolejny, wyższy poziom. Bardzo mnie cieszy, że mogłam zobaczyć jak pisarka dojrzewała podczas całej tej serii, a z drugiej strony jestem bardzo smutna, ponieważ nie ma już kolejnego, nowego tomu :(

Jeśli miałabym wybrać najlepszy tom z całej tej serii, bez wątpienia wybrałabym ?Królowę Dzikusów?. Część ta nie pobiła swoich poprzedniczek o głowę, samą treścią, ale i przykuwającą wzrok okładką. Jeśli mam być szczera to głównie dla niej zgłosiłam się do recenzji tej serii. Podoba mi się nie tylko jej kolorystyka, ale i sposób przedstawienia bohaterki - no nie mogę się na nią napatrzeć.

Jak już wspomniałam, warsztat autorki dojrzał, dlatego też nie zdziwiła mnie zawiłość fabuły. Pani Joanna zarzuciła sobie duża poprzeczkę i dała radę ją udźwignąć, za co należy ją tylko chwalić. W książce tej sporo się dzieje - akcja porywa już od pierwszej strony i nie opuści Was aż do ostatniego rozdziału, w którym sporo się dzieje. (Do tej pory nie potrafię przeboleć zakończenia tej powieści - pilnie potrzebuję kontynuacji losów Aline.)

Lampka wykonała kawał dobrej roboty jeśli chodzi o kreację bohaterów - dzięki zagłębieniu się w psychikę głównej bohaterki mogłam lepiej ją poznać i zrozumieć jej tok rozumowania. Pani Joanna wykreowała silne i odważne bohaterki, które pozazdrości jej nie jeden autor - według mnie takich walecznych kobiet powinno być więcej na rynku wydawniczym.

Do gustu przypadły mi również liczne opisy świata, w którym działa się fabuła. Opisy były tak rozbudowane, że po zamknięciu oczu nie miałam problemu z wyobrażeniem sobie miejsca, w którym aktualnie przebywają nasi bohaterowie.

Co tu dużo mówić - autorka wie jak zaciekawić czytelnika, dlatego też zdobyła moje uznanie! Przez starcie byłych kochanków, pisarka udowodniła jak krucha jest granica pomiędzy miłością, a nienawiścią. Niestety jest jedna rzecz do której się przyczepię - postać Alexandra, niektórzy z Was może polubili tego małego brzdąca, jednak jak dla mnie był on ociupinkę zbyt irytujący...

Czy książkę polecam? Pomimo, że ten tom możecie przeczytać bez znajomości wcześniejszych część, to jednak radzę Wam zapoznać się z całą serią. Mogę Wam obiecać, że się nie zawiedziecie, ?Mistrz Gry? to świetne połączenie fantastyki, romansu oraz sensacji, dla której nie jeden/na z Was straci głowę.
A mi nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejny, czwarty tom, który mam nadzieję jednak powstanie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1120

3-05-2022 19:58

?Królowa Dzikusów? to trzecia część cyklu fantasy z domieszką romansu i sensacji, którego niekwestionowaną gwiazdą jest waleczna i nieco szalona Aline. Księżniczka i as wywiadu w jednej osobie, która nie chce być jedynie ozdobą u boku męża w konserwatywnym Królestwie Żeglarzy. Chce żyć pełną piersią, móc decydować o sobie i swoich losach. Jej przygody wciągnęły mnie tak bardzo, że ich dalszy ciąg przeczytałam z zapartym tchem gdy tylko odebrałam książkę od kuriera.
I tak jak w pierwszej części mogliśmy wraz z bohaterami surfować po falach w liberalnym Cesarstwie Słońca, w drugiej poznać zaciekłość i konserwatyzm Królestwa, tak część trzecia przenosi nas na zimną i surową Północ.

Aline zmuszona do ucieczki zarówno przed rodziną, jak i byłym kochankiem znajduje schronienie u boku Michela w jego rodzinnych stronach. Pozornie nieprzyjazna kraina ma swoje plusy. Brak tu hipokryzji, która tak mierzi dziewczynę. Dużo jednak pracy będzie ją kosztować wyrobienie sobie pozycji i uznanie jej za Królową. Nie tylko musi zasłużyć na szacunek poddanych, ale przejść próby, by stać się prawdziwą Kobietą Północy. Tylko wtedy też uda jej się scalić ten naród nieprzywykły do współdziałania i stworzyć armię, która będzie w stanie bronić się przed zakusami Cesarstwa.

Bo starcie jest nieuniknione, tym bardziej że podsycane pobudkami osobistymi. Czy doświadczenie i umiejętności strategiczne Aline, stworzenie armii i budowa podziemnego miasta wystarczą, by dać odpór siłom wroga?

Można zatracić się zarówno w tej krainie, egzotycznej w swej dzikości, z wierzeniami i rytuałami sięgającymi daleko w strefę duchową, jak i w emocjach, których dostarczają nam losy bohaterów.

Tak wąska jest granica pomiędzy miłością a nienawiścią, między lojalnością a zdradą. A ta ostatnia połączona z urażoną dumą budzi chęć zemsty, choćby za cenę tysięcy niewinnych istnień. Jednak to zakończenie rozbiło mnie na tysiąc kawałków. Nawet jeśli kolejnej części uda się je posklejać, to w sercu już zawsze zostanie rysa.

To nie tylko wciągająca, ale i niosąca wiele wartościowych przekazów seria fantasy, w której magia przeplata się z problemami zwyczajnego życia, a dylematy władców, ze zwykłymi ludzkimi marzeniami i rozterkami. Nawet jeśli nie jesteście fanami tego gatunku, to zachęcam Was do podążenia śladami Aline, oczywiście najlepiej od tomu pierwszego. W jej świecie znajdziecie więcej podobieństw do naszego niż mogłoby się wydawać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?