W ostatnim czasie rynek wydawniczy został wręcz zalany książkami o królowej Elżbiecie II i jej rodzinie. Trudno w tym wszystkim znaleźć naprawdę wartościową i absolutnie wiarygodną pozycję, która pokaże, jak wyglądało prawdziwe życie Elżbiety II. Na szczęście z odsieczą przychodzi Robert Hartman, oficjalny i wieloletni biograf całej rodziny, który z olbrzymim taktem, ale i niezwykłą zaciętością i dokładnością przybliża nam postać tej wyjątkowej kobiety... Wyjątkowej- tak jak czasy, w których przyszło jej żyć... Kobiety, która była opoką, sterem i oparciem dla swojego kraju w wielu historycznych wydarzeniach...
Autor w swej biografii pokazuje monarchię, jakiej nie widzimy na co dzień. Dzięki tej książce możemy zerknąć za "kulisy" działania królowej w sferze politycznej- dokładnie opisuje najważniejsze wizyty zarówno za granicą jak i przyjmowanych gości w pałacu Buckingham, zdradza sympatie i antypatie królowej, okraszając to mnóstwem anegdot, pokazując przy tym, że królowa była kobietą, którą miała ugruntowane spojrzenie polityczne, choć nie mogła o nim mówić głośno i bezpośrednio angażować się w sprawy polityki. Doskonale widzimy jej współpracę z kolejnymi premierami swego kraju i głowami innych państw. Otrzymałam niezwykły wgląd w tajemnice dworu królewskiego i sposoby, w jakie monarchini wpływała na brytyjską politykę... Jej dyplomacja i wyczucie, niejednokrotnie mnie zaskoczyła, ale i wywołała uśmiech, królowa po mistrzowsku potrafiła wbić "szpileczkę" nielubianym, ale i naprawdę doceniała tych, których obdarzyła sympatią i pozwalała im na wiele więcej niż innym.
Autor pokazuje również momenty kryzysowe w jej panowaniu, wspomina o rozpadach małżeństw jej dzieci, wspomina o bliższej i dalszej rodzinie, która nie zawsze postępowała, tak jak należy, wspomina największe tragedie i pokazuje, że pod maską kobiety twardej i niewzruszonej, królowa, niezwykle mocno przeżywała każde kolejne niepowodzenie. Widzimy ją, jak bardzo była oddana swej rodzinie, jak bardzo kochała męża, martwiła się o dzieci i wnuki, na równi z dbałością o kraj i społeczeństwo, choć innym wydawało się, że być może jej to nie interesowało...
Autor zastanawia się również nad przyszłością, pyta, jaką spuściznę zostawiła po sobie Elżbieta, i choć Wielka Brytania ma nowego króla, duch tej wyjątkowej kobiety unosi się nad tym krajem nadal i unosił się będzie jeszcze bardzo długo... Czy Karol III uniesie to brzemię, przekonamy się na własne oczy...
"Królowa naszych czasów" to typowa biografia, ale niech to Was nie odstraszy, tę książkę czyta się niczym doskonałą powieść obyczajową. Na końcu znajdziecie obszerny wykaz źródeł, z których korzystał autor, mnie, jako wielkiej fance monarchii brytyjskiej, podsunęło wiele intrygujących książek, artykułów i wywiadów, które bardzo chcę poznać.
Jestem przekonana, że lepszej biografii opartej na tak mocnych i bezstronnych fundamentach na naszym rynku nie dostaniemy przez bardzo długi czas, jeśli w ogóle.
Na duży plus zasługuje również wydanie tej książki. Stanie się ona niewątpliwie ozdobą każdej biblioteki. Twarda oprawa, delikatny papier, przyjazna dla oka czcionka, sprawia to, że przebywanie tą książką jest prawdziwą przyjemnością.
W środku znajdziemy trzy wkładki ze zdjęciami dotyczących całego życia Elżbiety II, jej rodziny, wizyt i audiencji. Każde z nich dokładnie opisane, niepozostawiające wątpliwości którego okresu życia, bądź wydarzenia dotyczy.
Bardzo się cieszę, że mogłam poznać tę biografię, jestem nią zachwycona i zauroczona. Zdecydowanie jest to doskonałe wydanie.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Towarzyszymy królowej od jej dzieciństwa, aż po dzień dzisiejszy choć jej już nie ma wśród nas. Książka idealna nie tylko dla fanów monarchii, ale także dla pasjonatów historii, dostajemy tu całą gamę nastrojów politycznych nie tylko w wielkiej Brytanii, ale i całego świata na przestrzeni siedemdziesięciu lat panowania kobiety, która za życia została ikoną.
Opinia bierze udział w konkursie