SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kłopoty mnie kochają

Kronika pechowych wypadków, Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Zosia, zwana przez przyjaciół Zojką, jest początkującą dziennikarką i marzy o tym, żeby wreszcie zainteresowała się nią redakcja jakiejś popularnej gazety. Ale nie jako podejrzaną o zabójstwo!
Pędząc na pociąg, tylko na chwilę spuszcza z oka torebkę, a potem znajduje w niej osobliwy dowód zbrodni wciśnięty do ciasta z kremem. Zojka ląduje na pierwszym miejscu listy podejrzanych i musi czym prędzej wyplątać się z tej afery. Niestety, wyjątkowo irytujący redaktor lokalnej gazety już zwęszył sensację... Jakby tego było mało, Zojka musi jeszcze zażegnać konflikt z przystojnym, choć gburowatym sołtysem i przekonać kuzynkę, że wcale nie zamierzała podrywać jej narzeczonego.

Autorka przezabawnego cyklu "Kalina w malinach" powraca z nową serią komedii romantyczno-kryminalnych "Kronika pechowych wypadków". Zojka i jej niefart gwarantują błyskawiczną poprawę humoru!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 133x204
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-7976-829-5
Wprowadzono: 30.01.2018

Joanna Szarańska - przeczytaj też

Do zobaczenia za rok Książka 30,10 zł
Dodaj do koszyka
Jedna kropla deszczu Książka 30,44 zł
Dodaj do koszyka
Kocha lubi szpieguje Książka 30,18 zł
Dodaj do koszyka
Mikołaj z ulicy Pogodnej Książka 29,09 zł
Dodaj do koszyka
Testerka Książka 26,79 zł
Dodaj do koszyka
Wieczory na Miodowej 3 Książka 57,11 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Kłopoty mnie kochają, Kronika pechowych wypadków, Tom 1 - Joanna Szarańska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 17 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bibliotecznie

ilość recenzji:85

brak oceny 2-01-2019 18:15

Do tej pory czytałam tylko jedną powieść Joanny Szarańskiej i to rok temu, ponieważ była to opowieść świąteczna pt. "Cztery płatki śniegu". Tamta historia bardzo mi się podobała, więc liczyłam na to, że i przygody Zojki przypadną mi do gustu.

Zojka Tuszyńska to świeżo upieczona dziennikarka. Wynajmuje niewielkie mieszkanko w Krakowie, gdzie próbuje zahaczyć się w jakiejś redakcji, by móc pozostać w wielkim świecie i czerpać z życia pełnymi garściami. Rodzice dziewczyny mają jednak inne plany co do niej. Namawiają ją do powrotu i pomocy w opiece nad babcią, która nikogo poza Zojką nie chce wpuszczać do domu. Staruszka, wcale nie tak leciwa, jak się niektórym wydaje, miewa bowiem dziwne pomysły i cięty język... Zojka wraca więc do Lipówki i wprowadza się na jakiś czas do domku babuni. Właściwie nie ma innego wyjścia, ponieważ w wyniku pewnych wypadków takie polecenie otrzymała od lokalnych... policjantów. Co takiego spotkało Zojkę? I jak potoczą się wydarzenia związane z pewną sprawą kryminalną, w którą wplątała się dziewczyna?

Wśród postaci stworzonych przez pisarkę najbardziej spodobała mi się babunia Łuczakowa. Można powiedzieć, że babcia niektórymi tekstami "rozwala system". Bez niej ta historia nie byłaby tak dynamiczna i zabawna. Sama Zojka wydawała mi się momentami ciut przerysowana, ale nie w jakiś bardzo irytujący sposób. Również jej relacja z redaktorem Korneckim była ciekawie poprowadzona, ponieważ początkowo wyraźnie nie przypadli sobie do gustu, ale z drugiej strony przecież... kto się czubi, ten się lubi, więc kto wie, co z tej znajomości wyniknie ;-) Dodajmy tu jeszcze trochę zagubionego i udręczonego przez panią prokurator aspiranta Chochołka i już mamy ciekawy zestaw głównych bohaterów. To, rzecz jasna, nie koniec listy postaci. Na kartach powieści znajdziecie jeszcze kilka mniej lub bardziej sympatycznych osób.

Lekkie pióro autorki sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Jest dość przewidywalna i nieskomplikowana, ale nie psuje to przyjemności z lektury. Akcja w powieści jest wartka, a rozmowy bohaterów pełne zabawnych akcentów. Jest to historia idealna na wieczór po ciężkim dniu, kiedy marzymy o chwili relaksu. Bez nadmiernego analizowania treści czy dylematów egzystencjalnych. "Kłopoty mnie kochają" to po prostu fajna komedia kryminalna. Dobrze, że mam pod ręką drugi tom przygód Zojki ;-)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna A. PrzeCzytajka

ilość recenzji:148

brak oceny 5-06-2018 08:56

?Kłopoty mnie kochają? - ten tytuł od razu przyciągnął moją uwagę. Ogromnie zaintrygowana z wielką ciekawością sięgnęłam po tę powieść.
To moja pierwsza przygoda z autorstwem Joanny Szarańskiej. Wstyd się przyznać, ale ?Cztery płatki śniegu? od grudnia na półce stoją i czekają na swoją kolej.

Zojka jest początkującą dziennikarką i marzy o tym, żeby wreszcie zainteresowała się nią redakcja jakiejś popularnej gazety. Ale nie jako podejrzaną o zabójstwo!
Pędząc na pociąg, tylko na chwilę spuszcza z oka torebkę, a potem znajduje w niej osobliwy dowód zbrodni wciśnięty do ciasta z kremem. Zojka ląduje na pierwszym miejscu listy podejrzanych i musi czym prędzej wyplątać się z tej afery. Niestety, wyjątkowo irytujący redaktor lokalnej gazety już zwęszył sensację?
Jakby tego było mało, Zojka musi jeszcze zażegnać konflikt z przystojnym, choć gburowatym sołtysem i przekonać kuzynkę, że wcale nie zamierzała podrywać jej narzeczonego.

?Kłopoty mnie kochają? to powieść, której nie da się przeczytać w tydzień. Dlaczego?
Z prostego powodu, mianowicie od pierwszej strony czytelnik wciągnięty zostaje w wir pechowych przypadków, które nie dają wytchnienia, ani Zojce ? głównej bohaterce, ani samemu odbiorcy. Ciekawość: co dalej? - zżera człowieka od środka., jak nie przymierzając głodny tasiemiec, więc niemożliwe jest odłożenie książki na później.

?Kłopoty mnie kochają? napisana jest lekkim językiem, zabawnym tonem i nie brakuje w niej prześmiesznych dialogów. Do tego powieść emanuje ciepłem, pomimo swego kryminalistycznego tła. Autorka naszpikowała tę historię nie tylko komizmem sytuacyjnym czy zabawnymi dialogami, ale również sporą dawką emocji, tajemnicy i niesamowitego uroku.Czyta się ją z prawdziwą przyjemnością i uśmiechem na twarzy.

Bohaterowie powieści są mocno realistyczni, żyją i oddychają pełną piersią. Autorka nie idealizuje ich w żaden sposób, pozwala im na swobodę i niedociągnięcia ? jak choćby okruchy bułki na brodzie czy plamy na ubraniu. Zmagają się z tym co przynosi rzeczywistość, która nie zawsze jest różowa, mocują się z założeniem łańcucha rowerowego, dokarmiają cichaczem peronowe koty, wyrabiają swojską kiełbasę i zdani na łaskę PKSu sterczą godzinami na przystanku. To wszystko jest nad wyraz zwyczajne i codzienne, ktoś inny rzekłby: nudne i przewidywalne. A moim zdaniem to właśnie w tej prostocie znajduje się całe serce, pompujące życie w tę powieść.
Żeby zwykłą codzienność, paskudny pech i pokrętność losu, przekuć w powieść przepełnioną uczuciami, ciepłem, śmiechem i tajemnicą ? to trzeba posiadać ogromny dystans wobec świata i niezwykłe poczucie humoru. Wygląda na to, że Joanna Szarańska ma ten niezwykły dar i wspaniale potrafi go wykorzystać.


?Kłopoty mnie kochają? to cała ja. Przykładów nie należy szukać daleko, ot parę dni temu pojechałam do miasta, korzystając z możliwości, że miałam transport samochodowy, poprosiłam o postój pod sklepem spożywczym. Wszystko fajnie i pięknie by było ? gdyby się przy kasie nie okazało, że portfel wraz z kartą w domu sobie pozostał w najlepsze. Żenada nie z tej ziemi! :)
A teraz pomyślcie ? o tym, że Zojka ? bohaterka powieści z jednych tarapatów popada w kolejne i kolejne...a to wszystko ? w myśl zasady ? chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle! :)


?Świnia pozostanie świnią i żadna dyrektywa tego nie zmieni.
Nawet unijna.
(?)
Dość powiedzieć, że od świni wszystko się zaczęło i bynajmniej na świni skończyć się nie chciało.?
Ten mocno nieszablonowy wstęp od razu zapowiada, że czytelnika czeka niebanalna przygoda.
A potem...potem zaczyna się akcja :)

Kto - co - i dlaczego podrzucił Zojce do torebki?
Czy redaktor Kordecki faktycznie jest niebezpieczny?
Kogo chciała ubić babunia Łyczakowa?
I dlaczego Sołtys ją do tego namawiał?
Co mają do tego wszystkiego świnie i swojska kiełbasa?

Wszystkiego dowiecie się sięgając po najnowszą powieść Joanny Szarańskiej ?Kłopoty mnie kochają?.
Jestem pewna, że spędzicie przy niej kilka fantastycznie zabawnych godzin i z przyjemnością pomożecie uroczemu aspirantowi Chochołkowi rozwiązać śledztwo, znaleźć winnego i utrzeć nosa pani prokurator, która chyba ze trzy kije połknęła.
Ta książka, to zabawa murowana, mnóstwo przygód, beczka śmiechu, a to wszystko posypane najlepszą kruszonką ugniecioną z tajemnicy i odrobiny niebezpieczeństwa. :)


Do tej pory zaczytywałam się w komediach kryminalnych innych autorów ? a teraz do tego grona dołączyła Joanna Szarańska, bo nie ma nic lepszego niż dobry humor okraszony niezwykłymi wydarzeniami i zagadkami kryminalistycznymi.
Ja się w perypetiach Zojki zwyczajnie zakochałam, dlatego już teraz niecierpliwie czekam na kolejną część z cyklu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:127

brak oceny 23-05-2018 17:02

O książce ?Kłopoty mnie kochają? było naprawdę głośno, w szczególności na Instagramie. Sama okładka wygląda bardzo zachęcająco, a opis autentycznie intryguje.

Wprost nie mogłam się doczekać lektury i gdy już się za nią wzięłam, to przepadłam. Fabuła jest interesująca, choć niekiedy przewidywalna i trochę naciągana. Nie oczekiwałam od niej jakiejś zaskakującej treści, więc nie czuje się zawiedziona. W książce naprawdę dużo się dzieje, co chwile pojawiają się jakieś nowe wydarzenia. Wartka akcja oraz przystępny i lekki styl autorki wciągają w lekturę. Główna bohaterka czasami zbudzała moją irytację, ale w gruncie rzeczy zaskarbiła sobie moją sympatię. Miała prawdziwy talent do pakowania się w tarapaty i była dość osobliwą postacią. Z przyjemnością czytałam jej zabawne perypetie. Opisy są zgrabne, treściwe i obrazowe. Nie dłużą się, ani nie zamęczają niepotrzebnymi szczegółami.

Nawet nie spodziewałam się, że ta książka tak mi przypadnie do gustu i będę się tak dobrze bawić podczas jej czytania. To lekka oraz przyjemna pozycja, która pozwoli się zrelaksować i odpocząć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaninka

ilość recenzji:121

brak oceny 3-05-2018 20:12

Muszę przyznać, że takiej książki mi trzeba było. Doskonała odskocznia, by się zrelaksować i pośmiać. Uśmiech mało kiedy schodził z mojej twarzy.

Zojka to niezwykła bohaterka, której nie sposób nie polubić. Choć wciąż wpada w jakieś kłopoty (jak widać one ją kochają), to jest osobą nad wyraz charakterną. Kiedy trzeba potrafi pokazać pazurki, niczego się nie boi, a jej myśli czasem wręcz doprowadzają do śmiechu. Gdzie by się nie znalazła, tam zaraz pojawiają się jakieś kłopoty. Jest nawet podejrzaną o morderstwo.

Kolejna postać, którą bardzo polubiłam to babcia Łuczakowa. Oj, taką babcię to ja bym chciała mieć. Ma wiele wspólnych cech z Zojką, przez co nie jest zbytnio lubiana w rodzinie, gdzie większość ją postrzega jako wariatkę. To babcia, która przy każdej okazji wtrąci swoje dwa słowa, nawet gdy nie zostaje o to poproszona.

Redaktor Kornecki to mężczyzna, który nie może znieść Zojki i jej wścibiania nosa w nieswoje sprawy. Ale jak widać, jest na nią skazany. Zostaje nawet jej szefem. Czy zatem ich współpraca poprawi ich stosunki międzyludzkie?

Świetny pomysł na fabułę, w której nie brak nudy, gdyż ciągle coś się dzieje. Razem z Zojką odkrywamy jej kłopotliwe sytuacje i nie raz pękamy przy tym ze śmiechu. I choć autorka zrobiła z niej nieco nieporadną kobietę, wcale nie zniechęca to czytelnika do poznawania jej osoby, a wręcz przeciwnie - tym bardziej chcemy zagłębić się w jej osobie.

"- A czy to moja wina? - obruszyła się młoda kobieta. - Kłopoty mnie kochają i same pchają mi się pod nogi. Ani ich nie szukam, ani nie prowokuję losu. Dzisiaj na przykład chciałam tylko dostarczyć twoją kiełbaskę i kiszkę na wskazany adres. A co z tego wynikło? Jedna wielka kicha!"

Wypadki lubią chodzić po ludziach, a niniejsza pozycja jest tego świetnym dowodem. Czasem wyobrażamy sobie coś, co w rzeczywistości nie ma miejsca. Działamy instynktownie, a później wychodzą z tego zabawne sytuacje, czego świetnym przykładem jest Zojka.

Wyobrażacie sobie być osobą, do której wciąż się "przyczepiają" kłopoty? Osobą, która na prawie każdym kroku się ośmiesza? Jeśli nie, to być może po przeczytaniu owej pozycji będziecie mogli choć po części sobie to wyobrazić. Joanna Szarańska przedstawia nam lekką komedię połączoną z wątkiem kryminalnym. Nie zabraknie zatem zagadek i tajemnic, które będzie trzeba rozwikłać wspólnie z bohaterami. Kryminał we wesoło? Czemu nie, ja jestem na tak.

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, który z wielką przyjemnością przeczytam.

"Kłopoty mnie kochają" to lektura niewymagająca szczególnej uwagi. Sprawdzi się jako świetny umilacz czasu, a do tego wywoła u czytelnika salwy śmiechu. Jeśli zatem macie w chwili obecnej dość powieści, które skłaniają Was do refleksji, koniecznie sięgnijcie po książkę Joanny Szarańskiej. Gwarantuję, że będziecie nieźle się bawili.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?