SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kroniki Jaaru Czarny Amulet (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Poznaj kolejne przygody bohaterki, którą pokochali fani Harry'ego Pottera, Percy`ego Jacksona i Magisterium.

Odkąd Kate poznała tajemniczy Jaar, jej życie uległo całkowitej zmianie. Nie jest już zwykłą nastolatką, a początkującą czarownicą.
Po raz pierwszy wybiera się na magiczne wakacje, gdzie poznaje inne młode wiedźmy. Szybko okazuje się jednak, że oprócz nowych przyjaciół zyska "magicznego prześladowcę", który nawiedza jej sny. Wraz z ferem Fionem próbują odkryć, o kogo może chodzić. Podejrzenia mogą paść na każdego, z kim Kate miała do tej pory kontakt, a lista potencjalnych prześladowców się wydłuża.

Świat ludzi i Jaar nigdy jeszcze nie były sobie tak bliskie. Co przyniesie nowa era? Z czym będą się zmagać Strażnicy Żywiołów?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 153x209
Liczba stron: 500
ISBN: 978-83-7976-761-8
Wprowadzono: 08.10.2017

Adam Faber - przeczytaj też

Córka smoka Krew Ferów tom 3 Książka 28,21 zł
Dodaj do koszyka
Dom Wiedźm Krew Ferów tom 2 Książka 25,07 zł
Dodaj do koszyka
Miasto snów Krew Ferów tom 1 Książka 25,07 zł
Dodaj do koszyka
Raz wiedźmie śmierć Książka 26,96 zł
Dodaj do koszyka
Spookademia Książka 21,40 zł
Dodaj do koszyka
Tajemne imię Kroniki Jaaru (twarda) Książka 23,19 zł
Dodaj do koszyka
W przeklętą godzinę Książka 34,50 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Kroniki Jaaru Czarny Amulet - Adam Faber

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 29 ocen )
  • 5
    17
  • 4
    5
  • 3
    5
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

KonfabulaPL

ilość recenzji:51

5-08-2022 13:35

Drugi tom Kronik Jaaru nie skupia się tak bardzo na samym Jaarze, gdyż większość fabuły dzieje się w naszym świecie. Jednak na miejsce akcji autor wybrał raczej te obdarzone magicznymi właściwościami miejsca jak choćby miasteczko wiedźm Hagsborough. To tu nasza Kate nauczy się nieco wiedźmiego fachu i poznaje inne obdarzone mocami nastolatki. Niestety nie może cieszyć się spokojnie nauką, bo komuś bardzo zależy żeby ją unieszkodliwić. Kate zaczyna grozić poważne niebezpieczeństwo.
Każdy, mały i duży, smakosz książek fantasy będzie czuł się ukontentowany, choć książka ma swoje wady jak choćby rozstrzygnięcie niektórych wątków. Ale wiadomo ? nie dogodzi się wszystkim...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wiiki_books

ilość recenzji:1

7-04-2020 14:19

"Czarny Amulet" to konunuacja serii Kroniki Jaaru autorstwa Adama Fabera.

Pierwszy tom przypadł mi do gustu, jednakże uważałam iż trochę przynudzał. Na szczęście tym razem akcja była ciekawsza i wciągnęła mnie już od pierwszej strony.

W tej części zgłębimy się w dalsze losy młodej czarodziejki- Kate. Czarownica uczy się nowych, nieznanych jej do tej pory magicznych rzeczy. Przebywa wsród bardziej doświadczonych osób, mających do czynienia z magią już od dzieciństwa.
Jednym z problemów Kate są relacje między innymi -od początku nie polubiła jednej dziewczyny a do tego przyjeżdża chłopak, który podoba się Kate.

"Kroniki Jaaru" to bardzo fajna fantastyczna seria, której fabuła bardzo wciąga. Styl pisma autora oraz szybka i wartka akcja pochłania nas. Przez całą książkę czułam się jakbym przeżywała wszystkie przygody wraz z bohaterami.
Jedynym minusem jest to, że cały czas odczuwam że seria jest lekko infantylna. Książki z serii skierowane są raczej do młodszego czytelnika, co nie zmienia faktu że "Kroniki Jaaru" bardzo przyciągają uwagę.
Bardzo polecam!

Czy recenzja była pomocna?

bookoholik27

ilość recenzji:43

6-04-2020 20:47

Kate Hallander musi zmierzyć się z zupełnie nowymi wyzwaniami i zacząć uczyć się fachu (bo która wiedźma nie umie latać na miotle???) Dlatego też wyjeżdża wraz ze swoją ciotką do miasteczka wiedźm, Hagsborough. Poznaje tam inne nastolatki obdarzone nadprzyrodzonymi mocami. Odkrywają się przed nią karty przeszłości, a zło czyha w miejscu, w którym zupełnie się go nie spodziewa.

Jaar to magiczna kraina, którą jestem totalnie zauroczony. Uwielbiam jej baśniowy klimat. Niestety w "Czarnym Amulecie" nie znajdziemy go za wiele, nad czym ubolewam. Jednakże czytało mi się ją równie dobrze jak "Księgę Luster". Pomimo, że jest kierowana do młodszego czytelnika, ja bawiłem się przy niej świetnie. Powróciłem do świata baśni, legend i snucia opowieści, co osobiście uwielbiam.

Autor w dość ciekawy sposób przedstawia stereotypy związane z wiedźmami. Niejednokrotnie robi wszystko po swojemu, na przykład latając na miotle witki są z przodu, zupełnie odwrotnie do tego co widzimy w filmach i kreskówkach

Wstęp zwiastuje nam genialną powieść. Za chwilę następuje spowolnienie fabuły, które nie jest jednak minusem. Ukazane zostaje życie nastoletniej wiedźmy i jej rozterki. Aż w końcu przychodzi czas na zakończenie, które przynosi nam obrót fabularny oraz napięcie, co zaliczam jako ogromny plus. Później jednak następuje kilkadziesiąt stron spowolnionej akcji. To można już uznać za charakterystyczną cechę tej książki. Dlatego jeśli szukacie powieści w której akcja nie zatrzymuje się nawet na stronę - nie jest ona dla was. Tak jak już wspomniałem, w tej książce zachwyciła mnie baśniowością, połączoną z dość ciekawą historią.

Czy recenzja była pomocna?

bookoholik27

ilość recenzji:1

6-04-2020 20:45

Czarny Amulet to drugi tom serii "Kroniki Jaaru". Już jakiś czas temu czytałem tę część. Postanowiłem jednak odświeżyć sobie całą serię. Księga Luster" zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, a jak było teraz? do zapoznania się z recenzją.

Kate Hallander musi zmierzyć się z zupełnie nowymi wyzwaniami i zacząć uczyć się fachu (bo która wiedźma nie umie latać na miotle???) Dlatego też wyjeżdża wraz ze swoją ciotką do miasteczka wiedźm, Hagsborough. Poznaje tam inne nastolatki obdarzone nadprzyrodzonymi mocami. Odkrywają się przed nią karty przeszłości, a zło czyha w miejscu, w którym zupełnie się go nie spodziewa.

Jaar to magiczna kraina, którą jestem totalnie zauroczony. Uwielbiam jej baśniowy klimat. Niestety w "Czarnym Amulecie" nie znajdziemy go za wiele, nad czym ubolewam. Jednakże czytało mi się ją równie dobrze jak "Księgę Luster". Pomimo, że jest kierowana do młodszego czytelnika, ja bawiłem się przy niej świetnie. Powróciłem do świata baśni, legend i snucia opowieści, co osobiście uwielbiam.

Autor w dość ciekawy sposób przedstawia stereotypy związane z wiedźmami. Niejednokrotnie robi wszystko po swojemu, na przykład latając na miotle witki są z przodu, zupełnie odwrotnie do tego co widzimy w filmach i kreskówkach

Wstęp zwiastuje nam genialną powieść. Za chwilę następuje spowolnienie fabuły, które nie jest jednak minusem. Ukazane zostaje życie nastoletniej wiedźmy i jej rozterki. Aż w końcu przychodzi czas na zakończenie, które przynosi nam obrót fabularny oraz napięcie, co zaliczam jako ogromny plus. Później jednak następuje kilkadziesiąt stron spowolnionej akcji. To można już uznać za charakterystyczną cechę tej książki. Dlatego jeśli szukacie powieści w której akcja nie zatrzymuje się nawet na stronę - nie jest ona dla was. Tak jak już wspomniałem, w tej książce zachwyciła mnie baśniowością, połączoną z dość ciekawą historią.

Czy recenzja była pomocna?

patriseria.blogspot

ilość recenzji:1

27-03-2020 18:26

Kate już wie, że jest czarownica, spotkała także swojego Feta i poradziła sobie z jednym niebezpieczeństwem. Teraz wyjeżdża zamiast z przyjaciółką, to z innymi czarodziejami. W tym tomie opisy ustępują akcji i nowym wyzwaniom jakie czekają na dziewczynę. Poznajemy kolejne postacie, inne rodzaje magii i magiczne atrybuty. Czyta się z przyjemnością, polecam.

Czy recenzja była pomocna?

i_love_ksiazka

ilość recenzji:1

27-03-2020 16:40

Ta część Kronik Jaaru znacznie bardziej przypadła mi do gustu. Kate zaczyna poznawać czary, latanie na miotle i cały świat czarownic. Ciągle grozi jej jednak niebezpieczeństwo. Dziewczyna nie wie komu może zaufać, a kto knuje przeciwko niej. Pewnie na jej miejscu też byłabym podejrzliwa. Kiedy i czy w ogóle będzie mogła czuć się bezpiecznie? I jakie niebezpieczeństwa czekają na nią tym razem? Jaką rolę odegra Johnatan? Tego już nie powiem.

Czy recenzja była pomocna?

monweg

ilość recenzji:331

25-03-2020 11:41

Po miesiącu to moje drugie spotkanie w twórczością Adama Fabera, a może raczej powinnam napisać moje drugie spotkanie z Jaarem. ... mam przyjemność poznawać kolejne tomy Kronik Jaaru. Choć nie jestem dzieckiem, nastolatką, a nawet młodą osobą, to bawię się wyśmienicie. Przyznam się wam w sekrecie, że wciągnęła mnie ta fantastyczna przygoda i choć uważam, że porównywanie jej do serii o Harrym Potterze jest sporym nadużyciem, to miło spędzam czas i relaksuję się czytając historię, która powstała w głowie Adama Fabera.

Jak bardzo może zmienić się życie, gdy dowiadujesz się nagle, że jesteś czarownicą? O tym wciąż dowiaduje się bohaterka opowieści Fabera, Kate Hallander. Teraz przed nią mnóstwo nauki. Musi w dość krótkim czasie przyswoić sobie zaklęcia, rozumienie snów oraz inną potrzebną wiedźmom wiedzę, nie zapominając o zwyczajach, które krótko mówiąc są odmienne od tego do czego dziewczyna przywykła. A do tego komuś bardzo zależy żeby unieszkodliwić młodą czarownicę. W związku z czekającą ją nauką odwiedza wraz z ciotką i jeszcze kilkoma osobami miasteczko czarownic Hagsborough, w którym jest najprawdziwsza magiczna biblioteka (jak ja bym chciała się tam choć na chwilkę przenieść).



Adamowi Faberowi udało się to, co nie zawsze wychodzi innym pisarzom. Chodzi mi oczywiście o przekleństwo drugiego tomu. W tym przypadku jest inaczej, bo Czarny amulet jest dużo lepszy od Księgi Luster. Może dlatego, że nie ma tutaj nużących wprowadzeń, tylko od razu wiele się dzieje, tak że czytelnik musi się wysilić żeby nadążyć za bohaterami. A propos bohaterów. W tej kwestii autor również poradził sobie lepiej. Bardzo dobrze zbudowane postaci, które (jak ja lubię to przyznać) lubi się od pierwszych zdań w książce. I choć wydawało mi się to niemożliwe, to coraz bardziej podoba mi się, pełna sprzeczności Kate. Bywa, że chciałabym ją rozerwać na kawałki, ale cieszę się, że udaje jej się wychodzić cało z różnych opresji.
I oczywiście jest Jonathan, którego poznaliśmy trochę w pierwszej odsłonie Kronik Jaaru. Ale dopiero teraz Faber tak naprawdę pozwolił nam poznać tę postać. Co jest takiego wyjątkowego w Jonathanie, oprócz tego, że ewidentnie podoba się Kate? Tego wam nie zdradzę, bo zepsułabym wam całą zabawę. Powiem tylko, że autor przedstawia nam naprzemiennie losy Kate i Jonathana. Dzięki temu możemy się dowiedzieć więcej o jego przeszłości, która do te pory była osnuta mgłą tajemnicy. A jakie wnioski z odkrycia prawdy o sobie wyciągnie Jonathan i czy coś więcej połączy go z Kate, niech zostanie na razie moją słodką tajemnicą.

Moje drugie odwiedziny w Jaarze (i nie tylko) uważam za bardzo udane. Otrzymałam kilka odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, ale mam wrażenie, że zagadek i sekretów Adam Faber naszykował dla nas znacznie więcej. I co z tego, że dowiadujemy się trochę więcej o kamieniu, którego powierniczką jest Kate? Nadal to wszystko jest bardzo mętne i już nie mogę się doczekać, żeby zatonąć w trzecim tomie Kronik Jaaru.



Z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa gorąco polecam wam lekturę Czarnego amuletu, jednakże uważam, że i tak w pierwszej kolejności należy się zapoznać z Księgą Luster. Ja już nie mogę się doczekać trzeciej części. Mam nadzieję że choć trochę zachęciłam was do sięgnięcia po te książki. Tym z was, którzy dadzą im szansę życzę przyjemnej lektury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

AleksandraRK

ilość recenzji:59

16-03-2020 17:52

W Czarnym amulecie Adam Faber zabiera nas znów do historii Kate, młodej czarownicy, która szkoli się pod czujnym okiem swojego fera, Fiona. Tym razem z ciotką i kilkoma innymi osobami związanymi z magią wyjedzie na wakacje, by uczyć się nowych umiejętności i odkrywać sekrety. W tej części poznajemy też lepiej Jonathana i jego własne zdolności.

Fabuła jest dosyć ciekawa. Razem z Kate możemy lepiej poznawać świat, który wciąż potrafi ją zaskoczyć. Dziewczyna poza nauką spędza też czas na pozbyciu się tajemniczego prześladowcy ze snów. Choć ogólnie dobrze czytało mi się tę część, to niektóre wątki były zbyt rozwlekłe, a inne niedopracowane, przez co pozostawiły po sobie poczucie niedopowiedzenia i pewnej nudy. Tak jak ostatnio, niezbyt podoba mi się wprowadzanie do fabuły takich rzeczy jak rozdawanie tarota czy pełen opis tego, jak wywołać ducha. Zwłaszcza w książce młodzieżowej.

Nie jest to moim zdaniem dobra kontynuacja cyklu. Choć ma parę plusów (ciekawy pomysł, dobrze skonstruowane czarne charaktery i niezwykły świat Jaaru), to czasami zdawały się one znikać pod naporem wad i niedopracowań. Mam jednak nadzieję, że kolejne tomy okażą się zdecydowanie lepsze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

bookswithphoenixpen

ilość recenzji:6

29-02-2020 22:19

Mój ulubiony tom "Kronik Jaaru" ? "Czarny Amulet". Jest to jedno z najlepszych rozwinięć pierwszego tomu jaki do tej pory czytałam, niemal idealne. Po dwóch miesiącach od dowiedzenia się, że coś takiego jak magia w ogóle istnieje i, że Kate jest czarownicą, życie głównej bohaterki zmienia się diametralnie. Ciocia Hillena stara się wyjaśnić wszystko swojej bratanicy, a nic tak dobrze jej w tym pomoże jak księżycowy dom. Zabiera więc tam Kate razem ze swoją przyjaciółką Selene i trójką nastolatków, by kształcili swoje moce. Jest to w pewnym rodzaju obóz magii, na którym bohaterowie uczą się na przykład latania na miotle. Faber świetnie rozwinął wątek Jonathana, który razem z matką wyjeżdża do miasteczka niedaleko księżycowego domu, by rozwikłać tajemnice swojego nieżyjącego ojca. Prawda jest przerażająca zarówno dla niego jak i całego świata magicznego i niemagicznego.
Jest to książka naprawdę świetna, intrygująca, momentami nawet przerażająca. Osobom, które jeszcze nie czytały "Księgi Luster" polecam zapoznać się z nią, a tym, którzy już przeczytali i się im podobała, mówię - CZYTAJCIE CZARNY AMULET! Nawet jeżeli Księga Luster wam się nie podobała, dajcie szansę drugiemu tomowi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

delinquance

ilość recenzji:55

6-02-2020 14:46

?Czarny amulet? to drugi tom Kronik Jaaru Adama Fabera. Życie Kate zmieniło się nie do poznania odkąd dowiedziała się o istnieniu magii. Jednak nadal jest tylko początkującą czarownicą i musi się dużo nauczyć. Na szczęście ma Fiona, który stara się jak może. Podrzuca jej masę notatek i pomaga w zdobyciu praktycznej wiedzy. Ciotka Kate uważa, że najlepiej będzie jak dziewczyna zacznie przebywać wśród osób, które z magią mają do czynienia od urodzenia. W taki sposób Kate wybiera się na przymusowy wyjazd wakacyjny, do Hagsborough. Poznaje tam rówieśników, a znajomość rozpoczynają od nauczenia młodej czarownicy latania na miotle. Jednak nie wszystko układa się tak dobrze. W jej życiu pojawia się senny prześladowca, a Kate zaczyna grozić niebezpieczeństwo.
Ta część podobała mi się dużo bardziej od pierwszej. Przede wszystkim już od samego początku powieści dużo się dzieje. Mam wrażenie, że w ?Księdze luster? autor skupił się przede wszystkim na przedstawieniu nam nowego świata, a w drugiej części przeszedł do faktycznych wydarzeń, które chciał opisać. Jako duży plus odbieram dużo większą obecność i wpływ na fabułę Jonathana. Bardzo polubiłam tego bohatera i mam nadzieję, że w następnych częściach również go nie zabraknie. Natomiast minusem nadal jest dla mnie reklamowanie tej książki jako ?żeńskiej wersji Harrego Pottera?. Wpływa to porównywanie obu pozycji i wyszukiwanie elementów wspólnych. Zauważyłam podobieństwo np. między domem Selene, a domem Weasleyów. Kolejna taka rzecz to schody w domu wuja Jonathana, które zachowują się identycznie jak te w Hogwarcie. Myślę, że normalnie nie zwróciłabym na to uwagi. Małym minusem jest też plot twist w książce, który dla mnie był zupełnie przewidywalny. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jest to pozycja adresowana głównie do młodszych czytelników, więc przymykam na to oko. W ogólnym rozrachunku książka bardzo mi się podobała. Była wciągająca i czuć było magiczny klimat świata przedstawionego. Na pewno będę sięgać po kontynuację, a tej części daję ocenę 4,5/5.

Czy recenzja była pomocna?

Miasto Książek

ilość recenzji:224

brak oceny 30-07-2018 19:19

Odkąd Kate poznała prawdę o świecie czarownic, nic nie jest już takie samo. Dziewczyna ma swojego fera, który stara się ją w ten świat wprowadzić. Babcia ma dla niej inne jednak plany, zabiera ją na wakacje do małego miasteczka, gdzie wychowują się inni czarownicy w jej wieku i mają ją uczyć. Jednocześnie poznajemy bliżej Jonathana i jego historię. Czy niebezpieczeństwo się skończyło? Czy to co posiada Kate, może sprowadzić na nią kolejne kłopoty?


Dawno nie odwiedzałam Jaaru i w sumie stęskniłam się za tym światem. Tutaj jednak tej krainy było bardzo mało, ponieważ główna akcja dzieje się w małym miasteczku, gdzie Kate ma uczyć się podstaw magii oraz kilku miejscach w pobliżu. Przez co było mi przykro, bo podobał mi się ten świat bardzo! No ale przejdźmy do sedna.

Ta część była dla mnie o wiele lepsza niż poprzednia. Po pierwsze były dwie narracje, dzięki czemu nie musiałam ciągle czytać o rozmyśleniach Kate, które nie były już tak irytujące, chociaż teorie spiskowe i szukanie dziury w całym, już tak! Za to narracja Jonathana była od samego początku wciągająca i tajemnicza. Bardzo mi się spodobała i mogłabym poznać resztę historii właśnie z jego perspektywy.

Co do bohaterów to mamy ich całkiem sporo, jednak jeśli mam być szczera to żadna praktycznie postać nie przypadła mi jakoś szczególnie do gustu, oprócz Jonathana, którego bardzo polubiłam. A reszta po prostu była i miała tam jakiś wkład w fabułę, ale jakoś nieszczególnie zapadły mi w pamięć.

Za to było mi przykro, bo książka okazała się bardzo przewidywalna. Nie mam pojęcia dlaczego, ale potrafiłam wskazać wszystkie osoby, które okazały się zdrajcami i przewidzieć jaki może być finał tego wszystkiego. Zastanawiam się, czy to ja mam takie wyczucie, czy to było proste do stwierdzenia.

Także podsumowując, Czarny amulet to bardzo dobra kontynuacja. Spodobała mi się o wiele bardziej od poprzedniczki i chętnie zapoznam się w najbliższym czasie z kolejnym tomem. To powieść, która zabierze Was w świat czarownic, wspaniałych bibliotek i zaczarowanych lasów. Z pewnością trudno będzie się od niej oderwać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

maobmaze

ilość recenzji:42

brak oceny 16-06-2018 15:32

Adam Faber po raz kolejny przenosi czytelników do magicznego świata, którego klimat w tej części czuć jeszcze bardziej. Kate jest bardziej dojrzała, chociaż częste humorki dalej są na porządku dziennym. Jednak jest to kapryśna nastolatka i podoba mi się, że właśnie w ten sposób została wykreowana. Bardzo ją polubiłam i to już w poprzedniej części. Fion już nie jest tak bardzo optymistycznie nastawiony do świata, jak w Księdze luster, ale w dalszym ciągu jest bohaterem ciekawym i barwnym. W tej części pojawiają się również czarne charaktery, które wydaje mi się, że są o wiele ciekawiej przedstawione.

Adam Faber po raz kolejny przenosi czytelników do magicznego świata, którego klimat w tej części czuć jeszcze bardziej. Kate jest bardziej dojrzała, chociaż częste humorki dalej są na porządku dziennym. Jednak jest to kapryśna nastolatka i podoba mi się, że właśnie w ten sposób została wykreowana. Bardzo ją polubiłam i to już w poprzedniej części. Fion już nie jest tak bardzo optymistycznie nastawiony do świata, jak w Księdze luster, ale w dalszym ciągu jest bohaterem ciekawym i barwnym. W tej części pojawiają się również czarne charaktery, które wydaje mi się, że są o wiele ciekawiej przedstawione.

Wydanie tej serii po porostu zachwyca! Twarda oprawa, cudowne, klimatyczne okładki i mnóstwo ozdobników w środku sprawiają, że z ogromną przyjemnością pochłania się kolejne strony. Owszem, to treść jest najważniejsza, ale nie ukrywajmy, że piękne okładki umilają czytanie okładkowym srokom.
Na koniec wspomnę jeszcze o bezsensownym porównaniu Kronik Jaaru do Harrego Pottera. Kate Hallander nigdy nie będzie jak Harry Potter. To jest inny świat, inne problemy, inna magia i całkiem inni bohaterowie. Harry Potter jest jedyny w swoim rodzaju i porównywanie tej serii do niego jest strzałem w kolano.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Honorata

ilość recenzji:1

brak oceny 17-02-2018 22:57

Czarny amulet to drugi z kolei tom z serii Kroniki Jaaru. Tom pierwszy Księga luster mnie nie zachwycił, ponieważ spodziewałam się żeńskiej wersji Harry?ego Pottera. Jak jest w przypadku Czarnego amuletu? Zdecydowanie jest to dużo lepsza część niż poprzednia. Tamtą czytało mi się z trudem, a tą pochłonęłam w jeden dzień. W porównaniu do tomu pierwszego w tym dużo więcej się działo, praktycznie od samego początku akcja się rozkręca. Nasza główna bohaterka poznaje młode wiedźmy i magiczne istoty podczas wakacji w Hagsborough, do którego wysłała ją ciotka, która postanowiła, że nie będzie ukrywała przed Kate czym jest magia. Mogłoby się wydawać, że teraz będzie już tylko lepiej. Jednak nie wszystko jest takie kolorowe. Kate niestety bardzo odbiega wiedzą i umiejętnościami od innych. ?Zdobywa? też sennego prześladowcę. W tej części było też więcej Jonathana z czego bardzo się ucieszyłam, bo w tomie pierwszym jego mała obecność mi przeszkadzała. W końcu poczułam klimat Harryego Pottera. Magia ?wylewa? się tutaj praktycznie z każdej strony. Muszę przyznać, że Czarny amulet bardzo mnie zaskoczył. Oczywiście na duży plus. Po Księdze luster dużo po najnowszej części się nie spodziewałam, a tu taka niespodzianka. Jeśli autor z każdą kolejną częścią będzie się tak poprawiał, to naprawdę z wielką chęcią będę sięgała po każdą jego nową pozycję. Trzeba też wspomnieć o kolejnej bardzo ładnej okładce. Zdecydowanie Czwarta Strona wie jak zadowolić każda okładkową srokę. Podsumowując tom drugi uważam za bardzo udany i z niecierpliwością oczekuję na Siedem bram.

Czy recenzja była pomocna?

Patrycja Kuchta

ilość recenzji:168

brak oceny 4-02-2018 18:55

Ciężko być pełnoetatową wiedźmą, zwłaszcza taką, która została wybrana, by pełnić niezwykłą misję, kiedy o magii nie wie się praktycznie nic. Choć Kate dowiedziała się o swoich magicznych korzeniach już jakiś czas temu, wciąż stara się wykrzesać drzemiące w niej moce. Mimo wsparcia rezolutnego feera Fiona, dziewczynie ciężko skupić się na nauce, kiedy w jej życiu ciągle dzieją się niesamowite rzeczy- nawet jak na standardy magiczne.

By pomóc nieco bratanicy (czytaj: przyśpieszyć jej powolny proces magicznej nauki), ciotka Hillena postanawia zabrać Kate na prawdziwie wiedźmie wakacje. W teorii ma to być przyjemny czas, który dziewczyna spędzi z innymi młodymi czarodziejami, jednak ciężko wykrzesać z siebie entuzjazm, kiedy sny zamieniają się w koszmary, a nowi przyjaciele z każdym dniem zachowują się coraz bardziej tajemniczo i podejrzanie. Ale to w końcu Kate. Chyba nie spodziewaliście się, że jej wakacje będą nudne?

Przypadek sprawia, że w tym samym miasteczku wakacje spędza Jonathan- kolega ze szkoły, na którego Kate niegdyś rzuciła czar miłosny. Choć czar okazał się nieudany, dziewczyna przekonuje się, że jej uczucia są nadal aktualne. Jak dla mnie autor całkowicie spartaczył wątek romansowy w tej historii (co mam nadzieję jeszcze naprostuje w kolejnych tomach), ale bardzo spodobał mi się pomysł by znacznie rozszerzyć wątek samego Jonathana, jego tajemniczych zdolności i tajemnic z przeszłości. Choć w ?Księdze Luster?, ten bohater nie miał okazji zrobić na mnie najlepszego wrażenia, teraz stał się jedną z moich ulubionych postaci. Na uwagę zasługują także nowi bohaterowie, którzy pojawiają się w opowieści (i jak się okazuje, odegrają bardzo ważną rolę w całej serii). Są tajemniczy, mają intrygujące moce i dają opowieści duży zastrzyk dynamizmu.

Od pierwszej chwili niezwykle zafascynowało mnie miasteczko, w którym bohaterowie spędzają wakacyjny czas. Choć znajduje się w naszym świecie, pełne jest wiedźm i miejsc przeznaczonych tylko dla wtajemniczonej Społeczności. Nie zdziwcie się jeśli nad głową nagle przeleci Wam wiedźma na miotle, albo po drodze przejedzie nawiedzone auto bez kierowcy. Autor i tym razem dał niezwykły popis wyobraźni, a ja chłonęłam magiczną wiedzę całą sobą. Bardzo doceniam fakt, że Pan Faber choć bazuje na znanych magicznych motywach, każdy z nich interpretuje na swój własny autorski sposób, dzięki czemu cała historia zyskuje niesamowicie oryginalny wydźwięk.

O CZYM? ?Czarny amulet?, to druga odsłona cudownie magicznego cyklu ?Kronik Jaaru?, który urzeka baśniowością, wartką akcją i niesamowicie barwnymi postaciami. Choć pierwszy tom wydał mi się odrobinę zbyt naiwny i dziecinny, tym razem wsiąkłam bez reszty i wręcz nie mogę się nasycić magią tej niezwykłej opowieści. Mam nadzieję, że przed nami jeszcze wiele tomów serii o zwariowanej wiedźmie Kate i jej barwnych przyjaciołach. Biorąc pod uwagę nieograniczoną wyobraźnię autora i fakt, że stale podnosi poprzeczkę, wkrótce może się okazać, że uniwersum ?Kronik? stanie się równie rozbudowane i sławne, co te znane z innych, zagranicznych serii o młodych czarodziejach. Jestem pewna, że ta historia całkowicie Was zaczaruje.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 16-11-2017 18:51

Poszukujecie książki pełnej czarów, magicznych istot oraz tajemniczych artefaktów o wielkiej mocy? Jeśli tak to trafiliście idealnie! Ponieważ dziś pragnę Was zaprosić na wspaniałą kontynuację przygód Kate Hallander, która tym razem zaprezentuje się Wam jako początkująca wiedźma. Jednak jeśli myślicie, że to oznacza koniec kłopotów Kate i Fiona to grubo się mylicie. Tym razem na tą dwójkę czeka jeszcze więcej niebezpieczeństw niż w pierwszym tomie ?Kronik Jaaru?.

?Czarny amulet? bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Okazał się o wiele lepszy od ?Księgi luster?. W porównaniu do niej dzieje się tutaj zdecydowanie dużo więcej. Już od samego początku jesteśmy rzuceni w wir akcji, a magia wylewa się (dosłownie) z każdej strony. Autor tym razem nie marnuje czasu na zbędne wyjaśnienia i nie prowadzi czytelnika za rączkę. Wręcz przeciwnie! Tutaj pozwala nam samym dochodzić do wszystkiego krok po kroku, a kiedy wydaje nam się, że odkryliśmy rozwiązanie zagadki Adam Faber ponownie nas zaskakuje i przyprawia o kolejny dreszczyk emocji. Lektura tej książki naprawdę mnie pochłonęła.

W kontynuacji ?Kronik Jaaru? możemy zaobserwować znaczną poprawę warsztatu literackiego autora. Bohaterowie w końcu przestali być nijacy i nareszcie jesteśmy w stanie powiedzieć o nich coś więcej niż to, że mają dar do pakowania się w kłopoty. Na dodatek w tej części mój największy zarzut poprzedniego tomu, czyli przeznaczenie dla młodszego grona czytelników, został obalony przez wprowadzenie bardziej dojrzałych wątków. Za co ogromny plus ode mnie.

Podobnie jak w przypadku ?Księgi luster? okładka ?Czarnego amuletu? jest wprost zachwycająca. Ta złoto-brązowa kolorystka idealnie kojarzy się z magią. Zapewne nie pierwszy raz się powtórzę to mówiąc, ale Czwarta Strona ma jedne z piękniejszych okładek na polskim rynku wydawniczym.

?Czarny amulet? to fantastyczna kontynuacja przygód Kate Hallander, która jest w stanie zachwycić nawet najbardziej wymagającego czytelnika. Osobiście już nie mogę się doczekać jej kontynuacji. Gorąco polecam!

Aleksandra

Szukaj mnie na:
http://tygrysica.tumblr.com/
https://www.instagram.com/tygrysicaa/

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:137

brak oceny 22-10-2017 19:21

"Czarny amulet" to druga część serii pt. "Kroniki Jaaru". W zeszłym miesiącu przeczytałam "Księgę Luster", którą oceniłam bardzo pozytywnie. Nie jest to literatura najwyższych lotów. Podejrzewam, że wielu osobom raczej nie przypadnie do gustu, ponieważ seria Adama Fabera jest kierowana raczej dla młodszych czytelników. Ale czy to stanowiło dla mnie aż tak dużą przeszkodę? Nie! Czasami z przyjemnością sięgam po literaturę przeznaczoną dla młodszego grona odbiorców i wcale się tego nie wstydzę. Wiek nie jest żadnym problemem dla kogoś, kto kocha magię! :)

Choć "Księgę Luster" czytałam z przyjemnością, to jednak nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia. Czasami trudno było zorientować się w magicznym świecie, gdzie wszystkiego było dużo i nic nie było oczywiste. Z tego powodu nie miałam zbyt dużych oczekiwań odnośnie drugiej części. Jednak szczerze przyznaję, że "Czarny amulet" to jest TO! Fabuła jest zdecydowanie lepiej skonstruowana. Przede wszystkim autor wprowadził bardziej tajemniczy, momentami mroczniejszy, klimat, wątki typowo detektywistyczne i połączył to wszystko w logiczną całość. Tym razem nie miałam problemu ze zrozumieniem funkcjonowania świata czarownic. Druga część "Kronik Jaaru" jest po prostu logiczniejsza. Co więcej, Adam Faber wprowadził wątki, dzięki którym sens całej tej historii jest o wiele głębszy. Teraz odnoszę wrażenie, że "Księga Luster" jest typową książką dla zabicia czasu, która nie wnosi niczego do życia czytelnika. Natomiast "Czarny amulet" przekazuje piękne wartości. Gołym okiem widać postęp autora! "Czarny amulet" jest z pewnością bardziej dopracowany.

Muszę zwrócić uwagę na miejsca, które stworzył Adam Faber. Opis magicznej biblioteki to po prostu jedno wielkie mistrzostwo! Zdziwiłam się, że autor wykazał się taką kreatywnością. Wydaje mi się, że w "Księdze Luster" było zbyt kiczowato, a magia była tworzona na siłę. Bezsensowny miszmasz, nieudana próba zaintrygowania czytelnika. W "Czarnym amulecie" jest inaczej... Tym razem wszystko wydaje się być bardziej naturalne, ciekawsze i prawdziwie magiczne. Nie zabrakło dobrego humoru, który jest również w pierwszej części. "Czarny amulet" wywołuje z pewnością o wiele więcej emocji niż "Księga Luster". Zdaję sobie sprawę z tego, że w tym momencie bardzo krytykuję pierwszą część, której wystawiłam przecież pozytywną recenzję. Ale będąc po lekturze drugiego tomu nie mam wątpliwości co do tego, że Adam Faber ciągle rozwija swój warsztat i zmierza w bardzo dobrym kierunku.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?