SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Krótka historia jednego awansu

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Novae Res
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 150

Opis produktu:

W pogoni za marzeniami łatwo zgubić drogę Maksymilian Mocny, reżyser teatralny bez dyplomu, właśnie znalazł się na życiowym zakręcie. Przeprowadzka z prowincji do Warszawy miała być dla niego szansą na nowy start, tymczasem okazała się porażką. Traktowany jak amator i niepoprawny marzyciel, podejmuje się rozmaitych zajęć, by związać koniec z końcem. Pojawia się jednak światełko w tunelu: konkurs na dyrektora Departamentu Kultury. Dla Maksa takie stanowisko to ogromny awans, jest więc zdecydowany podjąć wszelkie niezbędne kroki, by zostać wybranym. Wkrótce przekona się, że cel osiągnie tylko wtedy, gdy nauczy się grać według narzuconych reguł. Reguł, które nie mają zbyt wiele wspólnego z tym, w co dotychczas wierzył?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Rok publikacji: 2022
Liczba stron: 150
ISBN: 9788383130897
Wprowadzono: 05.10.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Krótka historia jednego awansu - Jerzy Lach

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 3 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ela************

ilość recenzji:291

23-11-2022 23:10

Książka cienka więc do przeczytania w bardzo krótkim czasie. Ale pomimo tego ze ma zaledwie 150 stron to jest w niej zawarte całe mnóstwo treści. Autor zabiera czytelnika do świata politycznych intryg, manipulacji, pogoni za pieniądzem i to grubym pieniądzem, korupcji. Bohater książki przenosi się w raz z żoną z małego miasteczka do Warszawy. Opuszcza teatr ,który jest jego życiem ,aby zostać po znajomości dyrektorem teatru w stolicy. Jednak sprawa się komplikuje gdyż kolega, który obiecywał mu to stanowisko zostaje zwolniony. Maksymilian bez żadnych pleców, studiów, koneksji nie ma szans aby zaistnieć w warszawskim światku teatralnym. Gdy pewnego dnia jego żona podsuwa mu, z pozoru w żartach ,pomysł ,aby startował w konkursie na dyrektora departamentu kultury, po namyśle mężczyzna postanawia spróbować. To co wydaje się być złapaniem Pana Boga za nogi okazuje się początkiem końca Maksa. Bo czy nikomu nie znany kandydat z ulicy może tak poprostu wygrać konkurs na tak prestiżowe miejsce? Co, czy raczej kto się kryje za wyborem jego osoby? Jaką propozycje nie do odrzucenia dostanie i jak ten niespodziewany awans wpłynie na małżeństwo Maksa? Odpowiedzi na te pytania poznacie czytając książkę, którą bardzo polecam. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i obudziła we mnie cały wachlarz emocji. Od złości poczynając a kończąc na smutku, że właśnie tak przecież bardzo często w życiu bywa gdy pogoń za pieniądzem stanie się celem samym w sobie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czar ksiazek

ilość recenzji:291

23-11-2022 20:58

Książka cienka więc do przeczytania w bardzo krótkim czasie. Ale pomimo tego ze ma zaledwie 150 stron to jest w niej zawarte całe mnóstwo treści. Autor zabiera czytelnika do świata politycznych intryg, manipulacji, pogoni za pieniądzem i to grubym pieniądzem, korupcji. Bohater książki przenosi się w raz z żoną z małego miasteczka do Warszawy. Opuszcza teatr ,który jest jego życiem ,aby zostać po znajomości dyrektorem teatru w stolicy. Jednak sprawa się komplikuje gdyż kolega, który obiecywał mu to stanowisko zostaje zwolniony. Maksymilian bez żadnych pleców, studiów, koneksji nie ma szans aby zaistnieć w warszawskim światku teatralnym. Gdy pewnego dnia jego żona podsuwa mu, z pozoru w żartach ,pomysł ,aby startował w konkursie na dyrektora departamentu kultury, po namyśle mężczyzna postanawia spróbować. To co wydaje się być złapaniem Pana Boga za nogi okazuje się początkiem końca Maksa. Bo czy nikomu nie znany kandydat z ulicy może tak poprostu wygrać konkurs na tak prestiżowe miejsce? Co, czy raczej kto się kryje za wyborem jego osoby? Jaką propozycje nie do odrzucenia dostanie i jak ten niespodziewany awans wpłynie na małżeństwo Maksa? Odpowiedzi na te pytania poznacie czytając książkę, którą bardzo polecam.
Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i obudziła we mnie cały wachlarz emocji. Od złości poczynając a kończąc na smutku, że właśnie tak przecież bardzo często w życiu bywa gdy pogoń za pieniądzem stanie się celem samym w sobie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina

ilość recenzji:1

14-10-2022 20:32

Marek Mocny teoretycznie i praktycznie osiągnął bardzo wiele. Był przełożonym miejscowego teatru, wystawiał kolejne sztuki wraz ze swoim zespołem, zdobywał nawet nagrody. Pewnego dnia jednak okazało się, że jest mu mało. Wrażeń, zarobków, prestiżu. Korzystając z zaproszenia razem z żoną porzuca dotychczasowe życie i przeprowadza się do stolicy. Na miejscu jednak okazuje się, że kolega już nie pracuje, a obiecanej pracy też na horyzoncie nie widać. Udaje mu się dostać państwową posadę. Jak się jednak okazuje, liczne kolacje i wysokie zarobki nie są dawane za darmo...

,,Krótka historia jednego awansu" Jerzego Lacha to tak naprawdę pokazanie wspięcia się na wyżyny i bolesnego upadku głównego bohatera, Marka Mocnego. Większość fabuły opiera się na nim, pośrednio także na rodzinie. Autor pokazuje kolejne zakupy, prestiżowe kolacje, a w tym wszystkim on. Marek Mocny, pochodzący ze spokojnego małomiasteczkowego środowiska, którego stolica momentami zwyczajnie przytłacza. Nie umie grać w polityczne gierki, co okazuje się dla niego zgubą.

Jerzy Lach stworzył historię nie za długą i nie za krótką, z którą przyjemnie spędziłam czas. Pomiędzy wierszami możemy wyczytać i zastanowić się, po co nam ta ciągła gonitwa za pieniądzem. Czy faktycznie jest nam aż tyle potrzebne? Warto zapoznać się z ,,Krótką historią jednego awansu" w wolnej chwili, do czego serdecznie zachęcam.

Czy recenzja była pomocna?