Niemal każdy maluch przygodę z literaturą rozpoczyna od książeczek kartonowych. To właśnie za ich sprawą w pierwszej kolejności wkracza do świata fantazji, z nich uczy się najróżniejszych rzeczy, dzięki nim poznaje świat i to właśnie one powinny zachęcać go do sięgania w przyszłości po kolejne poważniejsze już publikacje. Dobrym przykładem na potwierdzenie tych słów jest piękna seria kartonówek poświęcona sympatycznej krówce Mumalskiej. W nasze ręce trafiły wszystkie trzy tytuły wydane w ramach cyklu przez Wydawnictwo MARTEL, dzięki czemu mieliśmy okazję dobrze poznać tytułową bohaterkę, a przede wszystkim ogromnie ją polubić ;)
Jest to opowiadanie wakacyjne o duchu, motylu, pomocy rodzicom i prawdziwej przyjaźni. Początek wakacji krówki Mumalskiej nie zapowiadał się zbyt optymistycznie. Zarówno jej rodzice jak i przyjaciele byli zajęci i nie mogli się z nią bawić. Zrezygnowana postanowiła więc pomóc mamie i przynieść jej ze spiżarni dżem, o który wcześniej prosiła. Jednak z ciemnego pomieszczenia do krówki dochodzą przerażające odgłosy. Czyżby w spiżarni zamieszkał duch łasuch, który zamierza zjeść wszystkie znajdujące się w niej smakołyki? Krówka Mumalska nie może na to pozwolić, prosi więc o pomoc swoich przyjaciół. Czy jednak będą oni na tyle odważni aby stawić czoło przerażającemu duchowi?
Każda z książeczek jest niezwykła i dlatego każda podbiła nasze serca. Wszystkie trzy opowiadania są ciekawe, wciągające i emocjonujące. Rozwijają nie tylko wyobraźnię, ale przybliżają dzieciom sytuacje, w których jak najbardziej same mogłyby się znaleźć. Uczą więc i bawią równocześnie. A że napisane są prostym i zrozumiałym dla maluchów językiem najmłodsze dzieci nie mają problemu z ich zrozumieniem i interpretacją.
Cała seria jest bardzo kolorowa i atrakcyjna dla najmłodszych. Oczywiście jak na lektury dla maluchów przystało, na grubych kartonowych kartach dzieci znajdą kolorowe ilustracje w cudowny sposób obrazujące treść opowieści. Książeczki są też wytrzymałe na różne dziecięce zabawy, więc posłużą zapewne przez długi czas ciesząc oko estetycznym wyglądem. Dodatkowo mają zaokrąglone rogi, dlatego są też bezpieczne dla maluchów. Czegóż chcieć więcej? ;)
Zdecydowanie każdy tytuł poświęcony perypetiom krówki Mumalskiej jest godny polecenia i warto z każdym z nich zapoznać najmłodsze, kilkuletnie dzieci. Takie publikacje dają dzieciom możliwość odkrywania i poznawania świata, rozwijają wyobraźnię, poszerzają słownictwo, obrazują też miejsca i sytuacje bliskie najmłodszym. Z powodzeniem sprawdzą się zarówno u maluchów dopiero rozpoczynających przygodę z literaturą jak i tych nieco starszych, które np. zaczynają czytać samodzielnie. Mogą posłużyć na pewno jako bajki czytane do poduszki i jestem pewna, że za każdym razem dzieci wysłuchają ich z wielką uwagą i z wypiekami na buźkach. Gorąco polecam ;)
Opinia bierze udział w konkursie