SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Krwawy bursztyn

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
Liczba stron 488

Opis produktu:

Czasem poznanie prawdy oznacza wyrok śmierci.

Podczas prowadzenia wykopalisk w obwodzie kaliningradzkim ginie profesor Kasjanow. Choć wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, wkrótce na miejscu pojawiają się przedstawiciele różnych służb specjalnych. Tymczasem naukowcy odkrywają, że dawna kopalnia bursztynów nosi ślady współczesnej ingerencji, a na jej dolnym poziomie znajduje się laboratorium KGB z okresu powojennego. Kolejne tajemnicze zaginięcia sprawiają, że atmosfera zaczyna się zagęszczać, a coś, co uważano do tej pory jedynie za archeologiczną ciekawostkę, staje się zarzewiem konfliktu politycznego na skalę międzynarodową. Co tak naprawdę ukrywają Rosjanie? Z kim współpracują tutejsi przemytnicy bursztynu? Jedno jest pewne - komuś bardzo zależy na tym, by prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego...

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Kryminał,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 130x210
Liczba stron: 488
ISBN: 9788382196405
Wprowadzono: 17.01.2022

Marek Boszko-Rudnicki - przeczytaj też

Szpony diabła Książka 29,91 zł
Dodaj do koszyka
Vakho Wilcze szczenię Książka 37,33 zł
Dodaj do koszyka
Vakho Czerwone wrota Książka 35,35 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Krwawy bursztyn - Marek Boszko-Rudnicki

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ania

ilość recenzji:1

24-01-2022 09:24

?Każdą sekundę swojej pracy zawodowej poświęcił kwestii bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa, które jest iluzją, lecz iluzje są po to, by je podtrzymywać. W przeciwnym razie życie stałoby się nie do zniesienia. To dlatego znaleźli się w tym miejscu. I w tej chwili. By chronić pewną iluzję?
Jens Henrik Jensen, Zamrożone płomienie.


Profesor Kasjanow, sprawujący pieczę nas wykopaliskami w obwodzie kalingradzkim, ginie w wypadku samochodowym. Na pierwszy rzut oka wygląda to na nieszczęśliwy wypadek i tak właśnie podchodzą do tego lokalne służby. Na miejscu zdarzenia pojawiają się dwaj przedstawiciele strony polskiej, Krzemo ? rzecznik prasowy z komendy wojewódzkiej w Szczecinie, który na wykopaliskach sprawuje funkcję koordynatora ?od zabytków? oraz Peter ? dziennikarz, dla którego możliwość obejrzenia największych zasobów bursztynu nad Bałtykiem to nie lada gratka. Dla nich wypadek jest bardzo dziwny, znali profesora, który był ostrożnym i opanowanym kierowcą, szybka i niebezpieczna jazda nijak do niego nie pasują. Po śmierci profesora do siedziby naukowców przy wykopaliskach przyjeżdża jego córka Astra, wówczas na śmierć Kasjanowa pada zupełnie nowe światło. Peter i Krzemo dowiadują się od kobiety, iż naukowcy znaleźli coś więcej niż złogi bursztynu, a mianowicie coś co może wywołać skandal na skalę światową. Czy śmierć profesora miała związek z przerażającym odkryciem? Kiedy kolejny naukowiec ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, a w okolicach wykopalisk zaczynają pojawiać się przedstawiciele tajnych służb, jest to bardziej niż pewne.


Książka liczy ponad 480 stron, a jednak czyta się ją bardzo szybko. Przyjemna dla oka czcionka i krótkie rozdziały tym bardziej temu sprzyjają. Przyciągająca wzrok okładka także jest na plus, a przyznaję, że dla mnie ciekawa okładka to zapowiedź tego co znajdę w środku. Autor ma niezwykłą łatwość w przekazywaniu treści, dużo opisów i wątków potrafi przedstawić w sposób spójny i klarowny. Jestem pod wrażeniem wiedzy autora, dotyczącej historii, aspektów politycznych oraz tematyki wykopalisk, dzięki temu książka nie jest tylko fikcją literacką, ale też źródłem wielu ciekawych informacji. Na uznanie zasługują także świetnie skrojone postacie, są naturalne i nie przerysowane, co umożliwia zagłębienie się w fabule. Całości dopełniają dialogi, prowadzone w sposób inteligentny i rzeczowy.


Sama historia jest wciągająca, momentami jednak czytelnik się gubi. Na głównych wątkach, jakimi są wykopaliska, odkrycie tajnych bunkrów KGB oraz przemyt bursztynu skupia się uwaga wielu tajnych służb, przedstawicieli organów ścigania, ugrupowań politycznych, a także zorganizowanych grup przestępczych. Nie są to tylko rosyjskie służby, tematem interesują się także zamieszane w proceder inne kraje. Autor tworzy ogromną siatkę wzajemnych zależności, momentami ciężko było się zorientować, kto jest kim i jakie ugrupowanie reprezentuje. Wiele razy musiałam się ?cofać? w czytaniu, żeby upewnić się czy dana postać jest przedstawicielem tej czy innej grupy. Nie przeszkodziło mi to jednak w ogólnym odbiorze książki. Jest to pierwsza książka tego autora, która miałam okazję przeczytać i z ogromną chęcią sięgnę po poprzednie i oczywiście po te, które dopiero zostaną wydane.

Czy recenzja była pomocna?

Zdzisław

ilość recenzji:51

18-12-2021 16:04

Żyły kiedyś plemiona znane ze szlachetności, odwagi, waleczności. Wtedy tchórzostwo było wykluczone. Ludzie walczyli z wrogami i zwierzętami, a nie kimś bardziej inteligentnym. Normanowie zostawili po sobie dobre wspomnienia. Ich dzieci nie musiały się wstydzić za czyny przodków. W tamtych czasach liczył się honor, a nie korzyści. Kobieta mogła być wodzem. Tęczowy most łączył śmiertelników i bogów. Odyn nawet we śnie przekazywał najważniejsze treści.

?Część naukowców jest zdania, że runy to przekształcony alfabet łaciński, zaadaptowany przez ludy germańskie, które graniczyły z Imperium Rzymskim?

Przeciętny, współczesny nam człowiek, zachwyca się pozornie łatwo osiągalnym minerałem. Bursztyn zadziwia urodą i kolorami. ?Krwawy bursztyn? wzbudza wyobraźnię. Prawie każdy dostrzega jego piękno. Prawie nikt nie kojarzy go z zagrożeniem życia. Kiedyś Morski Niedźwiedź uderzył łapą w morze i spowodował nie tylko tsunami. Nieświadomie przecież ukrył przed wścibskimi eksploratorami cuda natury.
?Stali nieruchomo, oświetlając różne w kształcie stalaktyty, żebra i polewy, mieniące się czerwonym kolorem, co mogło świadczyć o obecności związków żelaza?

Kiedyś piraci zmieniali banderę, by oszukać załogę abordażowanej jednostki. Teraz takie są metody, jacy dowódcy. ?Zastosowano warstwy interferencyjne powodujące może nie znikanie kutra, bo to było jeszcze niemożliwe, ale praktycznie niwelujące do maksimum jego elektroniczny ślad?

Tak jeszcze nie dawno narzekano na komunizm i jego aparatczyków. Ich bezwzględne metody kojarzono z KGB. Nie wszystkie zmiany można łatwo zauważyć. ?Niby była pierestrojka, niby się wszystko zmieniło, a metody pozostały te same. Ludzie są nieufni, choć tego nie pokazują po sobie, mamy chyba to już we krwi?

Jedno się nie zmieniło na pewno: męska przyjaźń. Każde spotkanie może być tym ostatnim?

?Anatolij, jeszcze nie wypiłeś nalewki do końca, chcę cię widzieć na swoich imieninach. I pana też, panie Polak.?

?Krwawy bursztyn? zadziwia nie tylko barwą. Powieść tak zatytułowana obudziła moje rosnące uznanie głębią przygotowania merytorycznego. Niezwykle interesujące wprowadzenie w tematykę ma tę zaletę, że śledząc fabułę nie przeszkadzałem sobie, wracając do źródeł. Prowadzona wielotorowo fabuła często zaskakiwała błyskotliwymi detalami. Reasumując uważam, pan Marek Boszko-Rudnicki napisał bardzo ciekawą i porywającą powieść. Polecam ją gorąco czytelnikom, którzy szukają książki interesującej, w której opowieść oscyluje między fantastyką a historią nowożytną w efektownej odsłonie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?