Holly Black nie trzeba nikomu przedstawiać, autorka na dobre wpasowała się w nasz rynek. ?Okrutny książę? był pierwszą powieścią, jaką czytałam spod jej pióra i wiedziałam, że na dobre rozgościła się wśród moich ulubionych autorek. Nie ma się, co dziwić skoro ma niesamowitą wyobraźnię, a ja chłonę każdy jej pomysł niczym gąbka. Ilekroć dostrzegam, jakąś jej powieść nie mogę się doczekać, kiedy trafi w moje dłonie. Okładka ?Księgi nocy? do mnie przemówiła, tak samo jak opis wydawcy. Cienie od zawsze intrygowały ludzi, więc nie zdziwiłam się, że ktoś postanowił wykorzystać je w swojej powieści. Wykorzystać to jedno, a zrobić to w taki sposób, że kiwa się głową w niedowierzaniu i zachwycie to zupełnie inna rzecz.
Główną bohaterką książki pod tytułem ?Księga nocy? autorstwa Holy Black jest Charlie Hall, kobieta, która, na co dzień pracuje w barze, chociaż kiedyś zajmowała się czymś zupełnie innym. Nie należała do grzecznych dziewczynek, pakowała się w kłopoty. Była złodziejką, jednak z pewnych względów zaprzestała swoich brudnych gierek i skoncentrowała się na innym życiu. Jest bardzo inteligentna i spostrzegawcza, co powinno pomóc jej trzymać się od nieprzyjemności z dala. Żyjąc w świecie, gdzie cienie potrafią być przyczyną zyskania specjalnych zdolności wszystko może być możliwe. Dawniej Charlie wysługiwała się magami nakazującymi cieniom zaglądać do zamkniętych pokoi i czynić potworne rzeczy, nazywa się ich Umbromantami. Obecnie próbuję za wszelką cenę wystrzegać się takich praktyk, jak i półświatka, po którym przyszło jej się poruszać. Niecodzienne znalezisko mówi jej, że wplątała się w sprawę lepką i niebezpieczną, która może zagrozić bezpieczeństwu jej bliskich. Co będzie, kiedy poukładane pozornie życie zacznie się sypać? Czy Charlie ponownie zacznie schodzić z obranej ścieżki?
?Księga nocy? bardzo mi się podobała, zaintrygował mnie świat przedstawiony, przez Holly Black. Ciekawie byłoby stać się jego częścią, gdzie cienie mogą oddzielać magiczne istoty od ciała, spełniając przy tym wydane rozkazy. Holly Black z pewnością wie, jak pisać dobre, autentycznie historie, przepełnione ponurą atmosferą. Główna bohaterka niemalże od samego początku wydała mi się niezwykle sympatyczna. Nawet, jeśli jej reputacja wymagała wiele do życzenia to nie mogłam nie docenić jej lojalności wobec tych, których kochała. Charlie myśli, że jest przeklęta z powodu wszystkich przerażających rzeczy, które wydarzyły się w jej życiu. Zrobiła mnóstwo moralnie złych rzeczy, ale to, co czyni ją interesującą, to jej wyraźne wyrzuty sumienia. Ma swój własny kompas moralny i chociaż czasami jest stronniczy, uwielbiam to, że się go twardo trzymała. Udowodniła, że inteligencji nie określają wyłącznie stopnie, a coś znacznie więcej. Nie miała w życiu lekko, a mimo wszystko postanowiła zacząć żyć uczciwie. ?Księga nocy? to powieść, w której akcja nie rozpoczyna się zbyt szybko jednak dalsze wydarzenia potrafią czytelnika usatysfakcjonować. Mamy tutaj kilka tajemnic, akcji, a także odrobinę romansu. Wcześniej nie czytałam powieści, w których cienie mogą być ich indywidualnością, a sama ta koncepcja zainteresowała mnie, ponieważ są one czymś, na co nie zwraca się szczególnej uwagi. Cienie napędzają ten świat z ogromną konceptualizacją i intrygą. Mamy w tym związanych kilka zagadnień, jak karmienie krwią, handel, czy też kradzieży cienia.