Choć zakładam, że większości osób wróżbiarstwo może kojarzyć się z naciąganiem łatwowiernych ludzi, to nie da się ukryć, że jest w nim coś pociągającego i fascynującego. Porozumiewanie się z innym światem, z duszami, które opuściły już naszą rzeczywistość. To wszystko do niedawna było dla mnie absolutną niewiadomą. Tak się jednak składa, że w moje ręce trafiła książka, która w tym temacie wiele wyjaśnia i otworzyła mi oczy na te kwestie, a jest nią Księga seansów. Przewodnik po dywinacji i komunikowaniu się z duchami.
Claire Goodchild w swojej książce odkrywa przed nami sekrety komunikacji z duchami. Jak jednak sama podkreśla ? ta podróż będzie się sprowadzać raczej do budowania więzi z bliskimi niż do udowadnianiu światu istnienia duchów?.
Od takich podstaw jak wyjaśnienie sobie czym dokładnie jest śmierć i wróżbiarstwo, przez konkretne metody wróżenia, aż po ich zastosowanie w praktyce. Autorka w bardzo przejrzysty, czytelny i zrozumiały sposób opowiada o świecie i czynnościach, które są bliskie jej sercu. Czyni to z wielką pasją, pietyzmem, ale także zrozumieniem, że wiele osób może nawet po lekturze podchodzić do tych kwestii sceptycznie.
Księga seansów to naprawdę interesujące treści i przepiękne ilustracje. Już czytając o wróżeniu czujemy ten specyficzny klimat jaki powinien mu towarzyszyć. W ten unikalnej atmosferze czytelnik zagłębia się w podstawy spirytualizmu. Dowiaduje się jak przeprowadzać seanse, jak się do nich przygotować czy jakich narzędzi należałoby skorzystać w ich trakcie.
Wszystkie najistotniejsze elementy wróżbiarstwa mamy tutaj wyłożone jak na tacy. Co ważne, autorka podkreśla, że nie należy zrażać się brakiem konkretnych efektów po pierwszych seansach i wróżbach. Potrzeba czasu, nabrania wprawy i doświadczenia, a tak naprawdę każdy może poczuć więź ze światem duchowym.
Jak już napomknąłem, Księga seansów została pięknie wydana. Wydawnictwo Kobiece postarało się, żeby ten klimat obcowania z duchami, który stworzyła tutaj autorka był utrzymany na kartach książki. Stąd też tytuł bogaty jest w ilustracje między innymi przedstawiające narzędzia do wróżbiarstwa choć nie tylko. Mamy tutaj również przykładowe strony, na których możemy prowadzić zapiski w trakcie seansów.
Książka naprawdę zafascynowała mnie dywinacją i komunikacją ze światem duchów. Nie sądziłem, że aż tak bardzo mnie zainteresuje i wciągnie. Dodam, że do tej pory raczej sceptycznie podchodziłem do tej tematyki. Tytuł uświadamia jednak czytelnikowi ?z czym to się je? jak to się potocznie mówi. Autorka potrafiła świetnie wyjaśnić o co tak właściwie chodzi w tego typu czynnościach oraz jakie korzyści mogą przynieść nam, ale także tym, z którymi chcemy się porozumieć. Wierzę, że nawet ich najtwardsi przeciwnicy znajdą w tej lekturze coś interesującego.
Opinia bierze udział w konkursie