"Kto jak nie ja!" Agata Przybyłek
Ela cały wolny czas poświęca rozwojowi firmy. Magda otrzymuje niepokojącą diagnozę córki, a jej ścieżki z byłym mężem znów się splatają. Natomiast Asia po raz kolejny jest zmuszona stawić czoła dziwacznym pomysłom energicznej ciotki.
"Kto jak nie ja!" to następna powieść z cyklu Dłuższa przerwa. W tej serii zachwyca mnie jej błyskotliwość, brak tandety, patosu i egzaltacji. Autorka przedstawia kolejne wydarzenia bardzo lekko, niezobowiązująco, a jednocześnie daje swoiste lekcje życia, które bywa przewrotne jak nic innego.
W kolejnej książce o szalonych nauczycielkach ze szkoły podstawowej los postawi bohaterki pod ścianą, przed wieloma ważnymi decyzjami, które zaważą na ich późniejszym funkcjonowaniu. Razem z nimi przechodzimy ich życiowe burze, zastanawiając się, co my byśmy zrobili na ich miejscu, jakiego wyboru dokonali.
Agata Przybyłek udowadnia historią "Kto jak nie ja!", że życie miewa swoje wzloty i upadki, jednak nie warto się poddawać, gdyż z każdego dołka można wyjść obronną ręką. Niemal na każdym stawianym kroku pozostawia swoje protagonistki optymistkami, które znajdują w swoim towarzystwie wsparcie, otuchę, chwile beztroski, relaksu i odpoczynku od codziennego zabiegania. Dzięki tej metodzie sami czujemy swego rodzaju wiatr pod skrzydłami, dostajemy napęd do działania, w końcu otwierają nam się oczy na to, że pomiędzy życiową czernią a bielą, jest jeszcze całe spektrum szarości, a którego dotychczas nie dostrzegaliśmy, było poza zasięgiem naszego wzroku.
Od początku Przybyłek opowiada tę historię jednolicie, prostolinijnie, bez nagłych zwrotów akcji. Nigdzie się nie spieszy, pozwala czytelnikowi na złapanie kilku głębszych oddechów przed tym, co ma nadejść. Dopiero na kilku ostatnich stronach autorka uderza w nas z impetem, pozostawiając zdziwienie, zaskoczenie, jak i również niedosyt, potrzebę sięgnięcia po tom trzeci, by poznać dalszy rozwój wypadków.
Podsumowując, "Kto jak nie ja!" to bardzo komfortowa, odprężająca, rozluźniająca powieść, idealna na poprawę nastroju, która napawa nas optymizmem; pozwala na niewielkie refleksje odnośnie podążania za szczęściem, brnięciem przez rozmaite przeszkody do osiągnięcia upatrzonych, wymarzonych celów. Nie mogę nie wspomnieć, że opowieść tę dodatkowo wzbogacają i ubarwiają pełne temperamentu postacie!
?7/10
...