"Ku odległym brzegom" Elizabeth Camden
345str.
moja ocena 6,5/10
Lubię książki wydawnictwa Dreams.Wszystkie,które przeczytałam wywołały uśmiech na mojej twarzy ,a czas z nimi spędzony mogę uznać za miły i przyjemny.Tak też było tym razem.
Książka" Ku odległym brzegom" to pierwsza przeczytana autorki Elizabeth Camden .Z pozoru lekka historia miłosna ,jednak autorka porusza w niej ważne tematy.Główną bohaterką jest młoda pielęgniarka Jenny Bennett.Kobieta ma za sobą trudne dzieciństwo,co z pewnością wpłynęło na jej charakter. Jenny poznajemy podczas pracy w szpitalu ,gdzie z oddaniem i troską zajmuje się pokrzywdzonymi na wojnie pacjentami.Jednym z nich jest porucznik Ryan Gallagher.Między bohaterami rodzi się uczucie.Gdy pacjent wraca do sił,okazuje się że musi nagle wyjechać .Została mu powierzona specjalna misja.Zakochani przysięgają sobie miłość i obiecują pisać listy.Niestety, ich kontakt szybko się urywa.Zrozpaczona kobieta nie potrafi zapomnieć o ukochanym i wszędzie szuka dowodów na jego życie lub śmierć.
Niespodziewanie po upływie sześciu lat ,porucznik Gallagher pojawia się w pobliżu bazy ,w której pracuje Jenny.Nie jest już tym samym człowiekiem ,nie chce kontaktu z dawną sympatią.Ludzie zaczynają plotkować na temat jego długiej nieobecności . Pojawiają się nawet niezrozumiałe oskarżenia.Do tego okazuje się ,że Gallagher nie wrócił z misji sam.
Tłem powieści jest Japonia(poznajemy kulturę i zwyczaje tego kraju) oraz USA na przełomie 19 i 20 wieku.Autorka znaczną część poświęca też na historię poławiania pereł.Dowiadujemy się,jak wykorzystywano ostrygi ,by wyhodować idealną perłę.
Czy Jenny będzie potrafiła wybaczyć ukochanemu lata rozłąki? Jaką tajemnicę skrywa Ryan? I w końcu jaką cenę będą musieli ponieść oboje,by znów cieszyć się spokojnym ,szczęśliwym życiem?
Książka "Ku odległym brzegom"to podróż w głąb siebie.Autorka zadaje pytania i skłania do przemyśleń.Czy potrafimy wybaczać , czy tylko chowamy urazy?Co jesteśmy w stanie zrobić by spełnić marzenia? Ukazuje nam też ,że pozory mogą mylić i nie należy nikogo oceniać .
Książka jest bardzo ciepła ,spodobał mi się styl autorki.Lekturę czyta się szybko i jak już wspomniałam był to mile spędzony czas.
"Świat byłby bardzo nudnym miejscem, gdyby nikt nie marzył o rzeczach wykraczających poza to, co praktyczne i przydatne."
Opinia bierze udział w konkursie