Kwiaty nocy

Przepiękne pióro! Cała opowieść jest utrzymana w klimacie tajemniczości i sekretów. Wpierw poznajemy jedną rodzinę, która mieszka tam od zawsze. To od nich dziewczyna będzie obserwowała przez okno inną rodzinę, która się dopiero co wprowadziła. Ujrzymy tam więź między rodzeństwem i problemy chłopaka, który nie chce rozmawiać o swoim nieudanym życiu prywatnym. My z początku widzimy jak on bardzo cierpi. To mocno życiowa historia, kiedy on tak bardzo chciał być z dziewczyną, że robił wszystko, co jej się podobało. W pewnym momencie nie dawał rady dalej się zmuszać przez co ich znajomość upadła. Dalszą historię będziemy znali tylko wtedy, kiedy sam zachce nam o tym opowiedzieć, a nie kiedy będzie go ktoś ciągnął za język. Druga rodzina, która się wprowadza również ma swoje sekrety. Przez jakiś czas nie wiemy o co chodzi, jedynie tyle, że dziewczyna musi bardzo na siebie uważać. Sekrety rosną tu niczym grzyby po deszczu, gdyż ktoś przed kimś zacznie ostrzegać, jedna z rodzicielek będzie miała tajemnicze sny, a chłopiec będzie kogoś rysował, kto prześladuje go w myślach i nie tylko. To, co się będzie działo podczas dziwnych snów jest tu dokładnie opisane. To nie jest zwyczajna książka. Będą padały tutaj bardzo ważne pytania dotyczące miłości rodzica i dziecka. Zobaczycie jak się żyje z autystycznym chłopcem i jakie rozterki mają dojrzewające postacie. Dokładniej przyjrzyjcie się relacji między dorastającymi bliźniętami, gdyż i tam skrywa się niejedna tajemnica. Czy możliwe, by któraś z postaci miała niezwykły dar?
Przed wami naprawdę niesamowita książka! Zebrała w sobie chyba wszystkie najgłówniejsze tematy odnośnie każdego rodzaju literatury. Wciągnie was od pierwszych stron i sprawi, że zapomnicie o bożym świecie. Pokaże, że jeden problem każda z osób może postrzegać zupełnie inaczej. Do tego zawiera zwykłe ale magiczne w przekazie zdjęcia, które dodają jej jeszcze większej wyjątkowości. To historie, które zwrócą uwagę czytelnika w każdym wieku. Naprawdę piękna, bardzo mi się podobała:-)

Witam się dziś z wami w zakończenie tego roku. Za co jesteście wdzięczni book mediom?

Ja jestem wdzięczna za poznanych tu ludzi i za możliwość rozwoju. Za każdą książkę przeczytaną, za te dobre i za te niezbyt też. Jestem też wdzięczna za każdą osobę, która bierze udział w rozwoju mojego konta.

Przychodzę do was dziś z książką, która mnie zaskoczyła.
Jest to książka, po której nie spodziewałam się totalnie nic. Opis nie zdradzał, że w środku spotka mnie coś, aż tak niezwykłego. Wioleta Ważka to nastolatka, nie wyróżnia się totalnie niczym. Nie ma przyjaciół, ma za to całą masę kompleksów. Akcja nabiera tempa w momencie gdy do sąsiedniego domu wprowadzają się bliźniaki w wieku Wioli, od tego momentu te dwie jakże inne rodziny zaczną walczyć o szczęście i spokój. Jednak nie będzie to prosta i łatwa droga.

Przyznam wam, że będzie to książka idealna na początek z fantastyką. Ten wątek nie jest mocny ani aż tak skomplikowany. Da się bardzo szybko zrozumieć, kto jest kim i jaką rolę będzie odgrywał w życiu bohaterów. I właśnie co do bohaterów, z nimi miałam troszkę problem, wydają mi się, że nie byli aż tak dopracowani jak mogliby być. Podobnie jak dialogi między tymi bohaterami, czułam, że niektóre z nich są na siłę.

Co do samej treści, podobało mi się to, co czytała. Brałam czynny udział w wydarzeniach, śledziłam z zapałem ich przygody i byłam bardzo ciekawa co, jeszcze się wydarzy. Tajemnica w tej książce trzyma w napięciu i zachwyca.