"Mężczyzna, którego później zastrzelili w ciasnym zaułku, umarł za późno".
Gdy powieść rozpoczyna się takimi słowami, wiadomo, że przy tej lekturze nie będzie nam dane się nudzić. W przypadku "Łańcucha Zdarzeń" Fredrika T. Olssona to początkowe wrażenie jest jak najbardziej trafne. Oto bowiem mamy przed sobą jeden z najlepszych, najbardziej oryginalnych i porywających przykładów dystopijnego science-fiction, ubranego w szatę wybitnie mrocznego thrillera.
Świat, w którym osadzona jest akcja powieści, nie różni się zbytnio od tego, który na co dzień widzimy za oknem - a przynajmniej do czasu, kiedy następuje katastrofa na miarę apokalipsy. Miejscem akcji jest Europa Zachodnia, zaprezentowana z każdej najbardziej atrakcyjnej strony, z jakiej ją znamy - pojawiają się wielkie miasta, jak Sztokholm, z którego pochodzi główny bohater, oraz dzikie ostępy górskie i ukryte wśród nich średniowieczne zamki. Z podobnym smakiem i bogactwem jak krajobrazy oddane zostało europejskie społeczeństwo - dane nam jest poznać bohaterów z niemal każdej warstwy społecznej i dających się przypisać do większości klasycznych typów charakterów.
Bohaterowie to zdecydowanie mocna strona książki Olssona. Główną postacią jest emerytowany wojskowy kryptolog William Sandberg, podstarzały geniusz, który nie może sobie poradzić z klęską w życiu osobistym. Poznajemy go w momencie, w którym jego była żona ratuje go przed próbą samobójczą - przyczyny takiego stanu ducha, który doprowadził go do tej ostatecznej decyzji, rozwijane są przed oczami czytelnika powoli, co pozwala mu nabrać ciekawości i współczucia dla bohatera. Podobnie jak William, jego była żona Christina jest wspaniałe skonstruowaną, wiarygodną postacią, którą czytelnik może darzyć sympatią i podziwem, choć w przeciwieństwie do swojego męża jest jedynie dziennikarką, a więc przedstawicielką zawodu zazwyczaj przedstawianego w kulturze jako irytujący. Podobnie realistycznie i sympatycznie skonstruowana jest druga z głównych postaci kobiecych, Janine Haynes, studentka z Amsterdamu. Choć obydwie kobiety biorą udział w wątkach miłosnych, żadna z nich nie została przesadnie zseksualizowana ani spłycona do opcji romansowej. Z podobnym realizmem przedstawione zostały postaci drugo- i trzecioplanowe, niektóre wzbudzające sympatię, inne - antypatię. Stosunek czytelnika do niektórych zmienia się w trakcie powieści - koronnym przykładem takiego bohatera jest tajemniczy Connors, z początku wzbudzający niechęć, pod koniec zaś współczucie i podziw.
Fabuła "Łańcucha Zdarzeń" oparta jest na tajemnicach. Kiedy już główne sekrety, wiercące dziurę w głowie zarówno czytelnika, jak i bohaterów, które przedstawiono na samym początku, zostają rozwikłane, a wszystkie karty odkryte, pozostaje morderczy wyścig z czasem o odkrycie ostatniej, najważniejszej tajemnicy - tej ukrytej w kodzie, jaki nieznana organizacja dała do rozczytania Williamowi i Janine. Prócz szalonej dawki emocji rozwój wydarzeń tej książki daje czytelnikowi kompetentną bazę do rozważań nad tym, czy człowiek może zapobiec katastrofie, jaką przypisał mu los, i jaka jest moc ludzkości w walce z nieubłaganymi kolejami przeznaczenia. Powieść prezentuje również bogate i dojrzałe spektrum ludzkich charakterów i problemów, z jakimi boryka się współczesna cywilizacja - zarówno tych osobistych, jak i społecznych - przeciwstawionych nagłemu kryzysowi obejmującego całą planetę.
Choć "Łańcuch Zdarzeń" nie jest typowym sci-fi, osadzonym w dalekiej przyszłości i opartym na rozwoju technologii, dzięki bogatemu studium nad moralnością ludzką i możliwościami naszego gatunku spełnia wszelkie kwalifikacje pełnokrwistego dzieła tego gatunku według wytycznych polskiej legendy science fiction, Jacka Dukaja. Ze względu na to, że dominantą kompozycyjną tej książki jest napięcie budowane poprzez nagromadzenie tajemnic, jest ona wyjątkowo emocjonującą lekturą na tylko jeden raz - ten raz jednak jest wystarczająco satysfakcjonujący, by uznać ją za powieść doskonałą w każdym calu i godną polecenia. Nie ma w niej graficznych opisów okrucieństwa ani erotyzmu, dzięki czemu nadaje się dla audiencji w każdym wieku oprócz najmłodszych dzieci, dla których ciężki, mroczny klimat i duża doza niepokoju mogą być zbyt stresujące.
Opinia bierze udział w konkursie