SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Las (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kultura gniewu
Data wydania 2023
Oprawa twarda
Liczba stron 32
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

<p>Najnowszy komiks Thomasa Otta, mistrza scrachboardingu!</p><p>Opowieść o chłopcu, który wymyka się z pogrzebu i wkracza w leśną gęstwinę. Konfrontuje się tam z największym ludzkim lękiem i znajduje sposób, by go przezwyciężyć.</p><p>Las to opowieść złożona z dwudziestu pięciu mrocznych niemych obrazów stworzonych przez Thomasa Otta techniką zwaną scratchboard, w której biała powierzchnia zostaje pokryta czarną warstwą, a obraz uzyskuje się metodą wydrapywania. Daje to wstrząsający efekt. W rękach Otta medium to staje się idealnym narzędziem do jego niesamowitych, przesiąkniętych grozą historii.</p>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Komiks,  Dla dzieci,  Obyczajowy
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 265x190
Liczba stron: 32
ISBN: 9788367360296
Wprowadzono: 14.04.2023

RECENZJE - książki - Las - Thomas Ott

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1247

5-06-2023 10:10

Wspomniane dwadzieścia pięć plansz to niezwykły obraz wycinku historii pewnego chłopca. Młodzieńca, który w dniu pogrzebu swojego dziadka postanowił wybrać się na mały spacer do pobliskiego lasu. Ta krótka wycieczka miała być dla niego chwilą wytchnienia od nadmiaru skrajnych emocji.

Sam zarys krótkiej opowieści brzmi bardzo prosto i pod pewnymi względami taka właśnie ona jest. Jeśli jednak damy się porwać klimatowi dzieła dostrzeżemy, że każda strona to niezwykła głębia niosąca za sobą o wiele bardziej złożone przesłanie. Krótka wycieczka chłopaka staje się bowiem wielką konfrontacją z jego największymi lękami. Z każdym kolejnym krokiem i zagłębianiem się w tytułowy Las, bohatera otacza coraz to większy mrok, a na jego drodze pojawiają się nowe ?niezwykłe? postacie. Chłopak nie odczuwa jednak strachu, wręcz przeciwnie spotkania te pozwalają mu pogodzić się ze stratą kogoś bliskiego i w pewnym sensie zrozumieć nieuchronność śmierci.

Jest to jednak tylko jedna z możliwych interpretacji tego, co można znaleźć w tym tytule. Jego niezwykłość polega również na tym, że tak naprawdę przesłanie płynące z kolejnych plansz będzie przez każdego czytelnika oceniane i rozumiane bardzo indywidualnie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1989

18-04-2023 06:21

LAS LĘKÓW

Idziemy przez las
Idziemy przez las
Idziemy przez las
Idziemy przez las
Pijani od słów
Pijani od słów
Pijani od słów
Pijani od słów
- Siekiera

Jak w tej piosence Siekiery, ?Idziemy przez las? z krążka ?Nowa Aleksandria? ? i właściwie każdej innej z niego, ale ten kawałek akurat szczególnie mi tu pasuje ? tak i w komiksie Thomasa Otta nie potrzeba wiele słów (właściwie to nie potrzebna żadnych) by wiele powiedzieć. Może nie fabularnie, ale na pewno w kwestii klimatu, w kwestii obłędnie dopieszczonego nastroju i wszystkich tych horrorowych elementów. Bo Ott to nie tylko mistrz scratchboarding, ale i jednego z mistrzów komiksowej grozy, choć bliżej jego komiksom do artbooków z fabułą, niż powieści graficznych jako takich.

Pogrzeb to nie okazja, na której chce się być. Więc pewien chłopiec wymyka się i wybiera do lasu. Ale las też nie jest miejscem, gdzie zawsze być się chce. I może kryć w sobie lęki, z którymi trzeba będzie się zmierzyć?

Szwajcar Thomas Ott, choć tworzy komiksy, rysownikiem ciężko jest go nazwać. Bo on tak do końca nie rysuje. Bierze białą powierzchnię, pokrywa ją czarną farbą, a potem siedzi i skrobie w tym, wydrapując wszystkie te białe linie, aż do uzyskania takiego efektu, jaki widzicie w albumie. A efekt to znakomity, rewelacyjny i zapadający w pamięć. Bo gość ma wielki talent do tego i wprawę też ma wielką. Odwala tu kawał praco- i czasochłonnej roboty, którą się podziwia i do której chętnie się wraca.

No i właśnie dla rysunków warto. Fabuła, jak fabuła ? jak wszystkie fabuły Otta ? prosta jest, pretekstowa raczej, ale nie o nią przecież tu chodzi. Treścią zresztą, by być uczciwym, też to wszystko nie zawodzi. Ot oniryczna rzecz, krótki koszmar, z którego można wyjść zwycięsko i z korzyścią dla siebie. Standard, ale horrory standardami stoją. Czyta się to szybko ? choć należałoby powiedzieć raczej, że się to ?czyta?, bo tekstu tu nie ma, wszystko opowiadane jest obrazami i dla obrazów się po to sięga. Choć jeśli szukacie w grozie jakiegoś drugiego dna, to tu znajdziecie historię o przezwyciężaniu lęku przed śmiercią, obaw o bliskich i tym podobnych rzeczach. Więc jest dobrze.

A graficznie wyminiecie jest. Technika to jedno, ale jednocześnie doceniam wielką wyobraźnię autora. I to, jak potrafi uchwycić na papierze to, co ma w głowie. I jednocześnie ile zawrzeć w tym realizmu, ile znakomicie kontrolowanego mroku. No i piękna też.

Kawał dobrego koszmaru sennego przelanego na papier. I zarazem typowa dla horrorów sesja terapeutyczna. Krótka, ale przy ogromie pracy włożonej przez Otta, warta docenienia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?