Książka Jerzego Zielińskiego jest próbą uchwycenia i zapisania losy własnego i swojej rodziny, zrealizowania ludzkiego imperatywu określenia własnego miejsca w czasie i przestrzeni. Jest zapisem tożsamości.
Jej geneza wynika ? jak autor pisze we wstępie z potrzeby utrwalenia rzeczywistości w jakiej żył w dzieciństwie i młodości. A że przyszło mu żyć w czasach arcytrudnych i bogatych w wydarzenia historyczne, książka staje się opowieścią o doświadczeniu Polaków, których rodowód związany jest z Kresami. Wpisuje się w nurt pisarstwa pamiętnikarskiego przywołującego kulturę, tradycję i cywilizacyjny poziom życia wschodnich terenów II RP podczas wojny oraz pierwszych lat życia w Polsce Ludowej. Jej autor staje się strażnikiem pamięci.
Historia rodziny widziana oczami kilkuletniego, następnie kilkunastoletniego chłopca jest narracją fragmentaryczną, wybiórczą, często nieuporządkowana, momentami emocjonalną. Wyróżnia ją opis szczegółu, koncentracja na zdarzeniu, np.: opis maszyny, fragmentu skrzydła samolotu, koromysła czyli zapomnianych nosideł na wodę albo technologicznego procesu ?skracania nart?. Sprzęty, detale, pamiątki bibeloty, opisy krajobrazów spełniają funkcję atrybutów, nabierają znaczeń przenośnych, dookreślają świat zapamiętany.
To skupienie się na materialnej stronie kultury życia przedstawiona historia wynika z dziecięcego postrzegania świata mentalnych predyspozycji przyszłego inżyniera i konstruktora oraz wielkiej biedy będącej wynikiem wojny.
W warstwie psychologicznej przedstawiona historia jest zapisem dojrzewania umysłowego i emocjonalnego chłopca, potem młodzieńca marzącego- jak mitologiczny Ikar ? o lotnictwie i pragnącego zostać pilotem. Fascynacja samolotami, zainteresowanie narciarstwem zrodzone w czasach drugiej wojny światowej w dojrzałym życiu o wyborze drogi zawodowej i rozwoju pasji osobistych bohatera wspomnień.
Wojenne i powojenne przygody indywidualnej rodziny poprzez opis wypadków, prezentacje sylwetek bohaterów i cechy charakterologiczne piszącego nabierają znaczenia ponad czasowego.
Przyjazd na ziemie zachodnie, zatrzymanie się w Strzelcach Opolskich, wówczas noszących nazwę Wielkich, osiedlanie się rodziny w Leśnicy i Rozwadzy, nauka w szkole podstawowej, którą autor ukończył w wieku dwunastu lat, to opis świata PRL-u.
Opustoszałe w wyniku działań wojennych i exodusu ludności niemieckiej miasteczka, powszechne gruzowiska i zniszczenia, zwolniona, senna atmosfera życia mijanych miasteczek wpisały się wyraziście w pamięć autora; najstarsi ich mieszkańcy odnajdą w tych wspomnieniach także często zapomniany swój świat. Pokolenie młodsze dzięki tym wspomnieniom może dostrzec cywilizacyjny, technologiczny i socjologiczny przełom, jaki dokonał się w przeciągu kilkudziesięciu lat.
Siermiężna rzeczywistość, trudności ze zdobyciem pracy, z aprowizacją, z powszechnym brakiem wszystkiego oraz obecnością wojsk radzieckich i systemową dominacją służb politycznych w życiu społeczno- zawodowym i prywatnym to kolejne dominanty narracji. W tych aspektach książka jest dokumentem.
Część książki poświęcona młodości, nauce w gimnazjum w Opolu, potem zdobywaniu wiedzy w Liceum Lotniczym w Bielsku -Białej znakomicie prezentuje niełatwe warunki nauczania w szkolnictwie ponadpodstawowym w początkach Polski Ludowej. Konieczność dojeżdżania kłopoty z podręcznikami, różny stopień przygotowania uczniów. Pierwsze przyjaźnie tworzenia się grup towarzyskich, zauroczenie dziewczętami to kolejne doświadczenia będące treścią wspomnień.
Lata spędzone w technikum to następny okres życia autora wspomnień; czas wydarzeń związanych z edukacją technika lotnictwa uwieńczoną egzaminem dojrzałości, szkolnych wycieczek, pierwszych miłości z przywołaniem ówczesnych obyczajowych zachowań wśród młodych ludzi sympatyzujących ze sobą. Nowy etap w życiu autora to początki pracy zawodowej. Przypomina nieznane współcześnie zjawisko tzw. nakazu pracy jakie charakteryzowało wczesny PRL, z jakim piszący trafił do Świdnika by przez trzy lata pracował w WSK. Swoja opowieść zamyka zmaganiami się z dostaniem się na studia na Politechnice Wrocławskiej.
Ten obszerny fragment wspomnień cechuje zwarta narracja, dokładny obszar świata oraz walor osobistego doświadczenia. Zostają w pamięci czytelnika sytuacje i obrazy konstrukcji samolotów - dzieła zrodzonego z odwiecznych ludzkich fascynacji lataniem, atrybutu naszej cywilizacji. Dążenia do zdobycia wykształcenia oraz silne związki uczuciowe łączące trwałą rodzinę, Książkę warto przeczytać.
Teresa Przywoźny
Pedagog, polonista i muzealnik
Naczelny Redaktor-czasopisma ?Obywatel ziemi chrzanowskiej?