- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zmarszczył brwi i odwrócił się do kelnera. Nie podał mu śmietanki do kawy. * Parsov skończył czytać artykuł z pierwszej strony ,,Dziennika Szczecińskiego" i wbił wzrok w zdjęcie trupa w skórzanej kurtce w starym blitzu. W końcu go znaleźli! Kiedyś to musiało nastąpić. Czuł, jak mocno wali mu serce. Siedział ze wzrokiem wbitym w przestrzeń, wręcz fizycznie czując, jak czas wokół niego zwalnia. Miał wrażenie, że siedzi tu już nieruchomo od kilku godzin, podczas gdy w rzeczywistości upłynęło może dziesięć minut, odkąd odłożył gazetę. W końcu wstał, sięgnął po słuchawkę telefonu i podszedł do okna. Wybrał numer człowieka, który dla niego pracował. Gdy usłyszał znajomy niski głos, pomijając uprzejmości, rzucił: - Znaleźli Barnima! * Pierwsze, co Johann zrobił po powrocie do domu, to dopadł szafki w łazience i zaczął szperać w pudełku z lekarstwami. Pamiętał, że została jeszcze aspiryna. W drodze powrotnej poczuł nasilający się okropny ból głowy. Opóźniona reakcja po wczorajszej radosnej imprezie. Połknął dwie tabletki i popił wodą prosto z kranu, pocieszając się w duchu, że przy tej ilości alkoholu we krwi żadne drobnoustroje nie mają większych szans. Wyszedł z łazienki i pocierając palcami skronie, wszedł do wielkiego, nowocześnie urządzonego salonu połączonego z kuchnią. W ogromnej przestrzeni dawnego magazynu stały nowoczesne jasne meble, a na ścianie z surowej cegły wisiał wielki płaski telewizor. Kawa, niestety, niewiele pomogła, w dalszym ciągu czuł się okropnie. Rozważając zalety abstynencji, wyciągnął się na skórzanej kanapie i sięgnął po pilota. Machinalnie zmieniając programy, złapał się na tym, że dalej zastanawia się nad jakimś niejasnym wspomnieniem związanym z tym artykułem o Szczecinie. Było coś takiego w wiadomości, co poruszyło głębokie warstwy jego pamięci i wydobyło z nich jakąś marę. Dziwne przeświadczenie, że coś znajomego kryje się w informacji o tajemniczym odkryciu pod biurowcem. Musiało być związane z dziadkiem, to oczywiste, z jakimiś jego opowieściami o młodości w tym mieście, żadne inne wytłumaczenie nie wchodziło w rachubę. Przez chwilę rozważał skojarzenia z podobnymi wydarzeniami, o których słuchał niedawno w TV lub czytał w gazetach, lecz odrzucił je jako mało prawdopodobne. Odłożył pilota, zamknął oczy i wygodniej ułożył się na sofie, czekając na zbawienne działanie aspiryny. Z czym może mi się kojarzyć trup w ciężarówce odnaleziony pod fundamentami biurowca w Szczecinie? - myślał poirytowany. Przypomniał sobie, że matka zawsze nazywała takie myśli kukułczymi, bo jeśli im pozwolić, to rosły i wypierały z głowy wszystkie inne. Wstał i podszedł do stołu, otworzył laptopa i wyszukał ten cholerny artykuł. ...Ciężarówka pod starym ...W lochach stojącego obok starego hotelu, za zamurowaną ścianą, biegnie tajemniczy korytarz, o którym od zawsze krążyły Podziemia hotelu, pomyślał. I nagle rozjaśniło mu się w głowie. Podziemia! Tak, to o tym słyszał od dziadka. Dziadek opowiadał o niezbadanych podziemiach Szczecina, ciągnących się pod całym miastem i pamiętających czasy prawdziwych władców Pomorza, Gryfitów. Johann przeszedł się po pokoju, usiłując wyciągnąć z pamięci wszystkie opowieści na ten temat zasłyszane od dziadka. Legendy o podziemnym korytarzu łączącym zamek z pobliskimi kościołami i klasztorami, o korytarzach biegnących pod Odrą. Nagle przypomniało mu się coś jeszcze. Coś, co dziadek mówił przed samą śmiercią. Stanął mu przed oczami obraz dziadka, który leżał w swoim łóżku, gorączkowo łapał go za rękę i powtarzał ledwo zrozumiałe słowa. Mama wtedy mówiła, że to demencja i żeby go nie męczyć. Ale dziadek ciągle coś powtarzał. Coś o Czy to chodziło o ten Werwolf? I coś Odwrócił się i próbując się skupić, bezwiednie omiótł spojrzeniem cały salon. Spojrzał na drzwi od sypialni i nagle przyszło mu coś do głowy. Szybkim krokiem podszedł do szklanych, rozsuwanych drzwi, odsunął je i wszedł do środka. Kiedyś znajdą w podziemiach Pamiętaj o swoim Ars est celare artem. Czując zamęt w głowie, patrzył na wiszący na ścianie z surowych cegieł duży obraz w prostych, drewnianych ramach. *** koniec darmowego fragmentu zapraszamy do zakupu pełnej wersji [1] Altdamm - Dąbie. Obecnie prawobrzeżna dzielnica Szczecina. [2] ,,Na końcu będzie zwycięstwo" - jedno z licznych haseł propagandowych rozpowszechnianych w Szczecinie przez Gestapo i policję od momentu pierwszych dywanowych nalotów i załamania się optymistycznych, prowojennych nastrojów. Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA ul. Marszałkowska 8 00-590 Warszawa tel. 22 6211775 e-mail: Dział zamówień: 22 6286360 Księgarnia internetowa: Wersja elektroniczna: MAGRAF , Bydgoszcz
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | wysyłka 24h |
Kategoria: | Kryminał, książki na jesienne wieczory, książki na lato, Sensacja, thriller, Psychologiczne |
Wydawnictwo: | Muza |
Wydawnictwo - adres: | info@muza.com.pl , http://www.muza.com.pl , 00-590 , ul. Marszałkowska 8 /II p , Warszawa , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2023 |
Wymiary: | 130x205 |
Liczba stron: | 608 |
ISBN: | 9788328729483 |
Wprowadzono: | 01.08.2023 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.