SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Let me love you

Let me know Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

Minęły dwa lata, odkąd Noah wyjechał z Kalifornii. Beztroskie wakacje dobiegły końca, a w życiu Bee i Noah zmieniło się wszystko: miasto, praca, studia. Już teraz mogłoby się wydawać, że przeszłość jest tylko niezbyt przyjemnym wspomnieniem. Jednak to nie takie proste. Strata bliskiej osoby jest bolesna i potrafi zszargać nawet najbardziej stalowe serca. Na dodatek Bee już nie jest tą samą dziewczyną co kiedyś. I chociaż razem z Noah zawsze byli niezniszczalni, pytanie brzmi, czy miłość wystarczy, aby zapomnieć o przeszłości?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki o miłości,  Książki Young Adult,  Friends to lovers,  Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 416
ISBN: 9788382663495
Wprowadzono: 25.01.2024

Zuzanna Wólczyńska - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Let me love you, Let me know Tom 2 - Zuzanna Wólczyńska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:
Nagrodzona Recenzja

motyle_w_glowie

ilość recenzji:523

27-07-2024 21:15

Po lekturze ?Let Me Know?, która ogromnie mnie wciągnęła, czekałam z niecierpliwością na dalsze losy Noah i Bee. Pamiętam te szalejące we mnie emocje i noc zarwaną dla książki. ?Let me love you? już mnie tak nie oczarowała, a nawet stwierdzę, że mnie rozczarowała.

Zanim przejdę do konkretów, chcę zaznaczyć, że są to wyłącznie moje subiektywne odczucia.

Zacznę od pozytywów, bo chociaż całościowo książka mnie nie urzekła, to znalazłam w niej też coś dobrego. Na plus zdecydowanie wypadło zakończenie, które było bardzo niespodziewane, zaskakujące i totalnie nie po mojej myśli. Zarówno w pierwszej, jak i w tej części dobrze są opisane emocje bohaterów. Wszystko jest jasno napisane, dzięki czemu czytelnik nie zostaje z niedopowiedzeniami czy wątpliwościami. Podoba mi się też lekkie pióro autorki, dało się wyczuć progres w stosunku do debiutu.

Przejdę teraz do tych mniej przyjemnych odczuć. Moim zdaniem za dużo było niezdecydowania i wyraźnie odczuwalnej niedojrzałości Noah i Bee. Liczyłam na to, że dwa lata starsi bohaterowie będą bardziej dojrzali, otwarci na rozmowę, ale cóż... przeliczyłam się. Dużo było krążenia wokół zbliżonych tematów. Pojawiły się też wątki, które były potrzebne dla całokształtu powieści, ale nie były aż tak znaczące, by poświęcać im aż tyle uwagi. Przez to wszystko było trochę nudno i za długo.

Żeby była jasność, książka nie jest zła, tylko po pierwszym tomie spodziewałam się czegoś więcej. A może też już mój wiek dał się tu we znaki .

Jeśli zdecydujecie się na tę książkę, to koniecznie zacznijcie od pierwszej części.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:212

21-07-2024 10:16

Zuzanna Wólczyńska całkowicie kupiła mnie swoją książką Let me know. Była to jedna z najlepszych powieści 2023 roku i nie przesadzę, kiedy powiem, że dalej wracam do niej myślami. Kiedy więc w moich rękach znalazła się kontynuacja tej historii, moje serce krzyczało: CZYTAJ, ale rozum, wiedząc, że to ostatnie spotkanie z tymi bohaterami kazało mi się wstrzymać. Dlatego też dopiero teraz przychodzę do Was z moją opinią po jej przeczytaniu. Czy była to dobra kontynuacja?

Bee i Noah starają się ogarnąć na nowo swoje życia. Zarówno ona, jak i on przeszli przez ogrom zmian: od miejsca zamieszkania, przez pracę i studia, aż po relację z innymi ludźmi. Oboje myślą, że przeszłość jest już tylko wspomnieniem, ale to nie jest tak proste. Strata kogoś ważnego odbija na człowieku swoje piętno i może mieć wpływ na podejmowane przez niego decyzje. Do tej pory Bee i Noah byli niezniszczalni, ale czy miłość wystarczy, by oboje mogli pójść do przodu, budując coś nowego?

Kiedy zaczynałam lekturę tej powieści, wciąż miałam nadzieję. Liczyłam na to, że ta książka mnie nie złamie, ale no cóż... Szybko okazało się, że moje serce nie jest w stanie wytrzymać tych emocji, które funduje tutaj autorka. No po prostu nie umie tego zrobić.

Główni bohaterowie po raz kolejny wzbudzili moją sympatię, choć nie zabrakło tutaj momentów, gdy szczerze miałam ochotę zrobić im coś złego. Brak umiejętności komunikacji, ciągłe ukrywanie wielu faktów, unikanie w pewien sposób odpowiedzialności... No cóż, doskonale rozumiem, dlaczego oboje postępowali w taki, a nie inny sposób, jednak wciąż było to momentami irytujące ? po prostu. Bee traktowała Noaha momentami nie do końca tak, jakbym sobie tego życzyła, a podejmowane przez nią decyzje nie raz złamały mi serce podczas lektury. Być może nie powinnam się aż tak wczuwać w historię, która istnieje tylko na papierze, ale nie potrafię tego uniknąć ? winę zwalam na autorkę, która stworzyła tak wciągającą i emocjonującą historię.

Fabuła powieści skupia się na tym, jak duży wpływ na nasze życie może mieć przeszłość, nawet jeśli tego nie chcemy i nawet jeśli staramy się jakoś ją zaakceptować. Sama chęć zmiany też nie zawsze wystarczy, bo w końcu dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, ale... No nie umiem myśleć o tej historii inaczej niż przez pryzmat mojego złamanego serca i tego, co ta historia (a bardziej jej zakończenie) ze mną zrobiło. No przepraszam bardzo.

Zuzanna Wólczyńska zdecydowanie potrafi tworzyć takich bohaterów, którzy popełniają masę błędów, nie są idealni, ale przy tym się uczą ? tak po prostu, na własnych błędach. Doceniam to szalenie, bo mam wrażenie, że niewiele jest książek, w których bohaterowie są po prostu ludzcy, w ten taki najbardziej ludzki sposób. Chociaż tego zakończenia droga autorko to ja Ci chyba nie wybaczę. ????

Let me love you to powieść, która zdecydowanie trafia na moją topkę tego roku i ogłaszam to wszem wobec. Historia Noah i Bee to historia, do której będę z pewnością wracać myślami jeszcze wiele razy i na pewno będę polecać ją dalej. Także, jeżeli poszukujecie książek, które wciągną Was przynajmniej na kilkanaście godzin, to koniecznie zainteresujcie się tą dylogią.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kornelia Kwiatkowska. Kaktus_love_book

ilość recenzji:170

14-03-2024 07:55


"Człowiek z natury nie jest ani dobry, ani zły. To my wybieramy, po której stronie staniemy, ale czasami zdarza nam się błądzić. Chyba nie da się iść tylko po jednej ścieżce."

Przyjaźń Bee i Noah przeżyła już wiele burz i komplikacji. Teraz żyją w dwóch różnych miastach z dala od siebie, radzą sobie z codziennością, zawierają przyjaźnie, ale wciąż brakuje im siebie. Mimo różnic i przykrych doświadczeń, ponownie próbują poskładać ich słabą relację, naprawić zerwaną więź, odbudować uczucie, które jest wyjątkowe. Nie będzie to proste zadanie, bowiem każde z nich ma swoje problemy, szkołę i pracę, a różnice jakie ich podzieliły nadal będą siać niepewność na każdym kroku.
Czy mają szansę na to by ich przyjaźń przekształciła się w miłość, rodem z najpiękniejszych baśni?

O ile tom pierwszy przeczytałam jednym tchem, to ta część trochę mnie zmęczyła. Niby bohaterowie są tutaj dojrzalsi, mądrzejsi i swoje już przeszli to nadal popełniali głupie błędy, dąsali się, skrywali sekrety, nie potrafili rozmawiać, wplatając dziecięcą przyjaźń do dorosłego życia. Wszystko przypominało grę w kotka i myszkę. Trochę inaczej wyglądało ich życie, ścieżki ich teraz ułożyły się inaczej. Każde z nich miało swój świat, swoją codzienność w innym miejscu, ale nie potrafili zapomnieć o siebie wzajemnie. Dając sobie ponownie szansę, chcieli trochę na siłę z przyjaźni, i moim zdaniem za szybko stworzyć miłość jak z bajki. Czasem coś co sprawdzało się lata wstecz, nie koniecznie musi mieć swoje odzwierciedlenie w przyszłości. Noah wciąż błądził, nie wiedział czego tak naprawdę chce, borykał się z uzależnieniami, a Bee z całych sił próbowała go uratować, kontrolować, mieć wgląd do całego życia. Była egoistką, która chciała zmienić wyłącznie jego, w sobie nie dostrzegając żadnych błędów. Wydawało by się, że wszystko jest na dobrej drodze ku szczęśliwemu końcowi, jednak los dał im znaki, że choć byli przyjaciółmi doskonałymi, na innych płaszczyznach nie koniecznie ich układ miał się sprawdzić. Czasem dobrze jest tak jak jest. Trzymałam kciuki by wreszcie dobrnęli szczęśliwie do końca, Zuzanna przewidziała całkiem odmienne zakończenie. W ich przypadku przyjaźń pozostaje doskonałą, kiedy pozostaje przyjaźnią po prostu, z miłością zbyt wiele pojawiało się komplikacji. Dokonali wyboru, tak jak każdy z nas w swoim życiu. Ważne, że im było z tym dobrze. Doskonała lektura dla nastolatek, w moim przypadku te zbyt częste wahania i niepewność sprawiły, że nie zajmie ona pierwszego miejsca na szczycie książek naj. Ale polecam spróbować, bo mimo wszystko niesie ona za sobą ciekawą lekcję, by za bardzo nie igrać z losem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1095

31-01-2024 09:35

?Let me love you? to drugi tom historii o dwójce przyjaciół. Bee i Noah znają się od dziecka. I zawsze myśleli, że będą razem. Los jednak chciał inaczej.
W drugiej części śledzimy los Bee i Noah, którzy są starsi o kolejne dwa lata. W ich życiu wiele się zmieniło. Miejsce zamieszkania, praca, studia. Pojawiły się nowe osoby. Bee nauczyła się żyć bez ukochanego. Starta przyjaciela, który jest jednocześnie jej miłością bardzo wpłynęła na nią. Noah po raz kolejny z dnia na dzień zerwał kontakt z Bee. Po 2 latach pisze do swojej przyjaciółki i wydaje się, że ich relacja będzie naprawiona. Jednak nie jest to takie proste. Dziewczyna czuje się bardzo zraniona i zadaje sobie pytanie, czy gdy ponownie wpuści do swojego życia Noah, ten znowu jej nie zostawi ze złamanym sercem. Czy Bee będzie potrafiła na nowo zaufać przyjacielowi? Czy ich miłość będzie na tyle silna by wymazać przeszłość? Przekonajcie się sami.
Pierwsza część oczarowała mnie od pierwszej strony i chociaż czytałam ją parę miesięcy temu to miałam wrażenie, że było to wczoraj. Nie miałam w ogóle problemów z tym by przypomnieć sobie co wydarzyło się w poprzednim tomie. Nie zapomniałam również tego uczucia po zakończeniu książki. Było to zarazem uczucie radości jak i złamanego serca. Ale nie napiszę więcej by nie zdradzić tego jak się zakończył 1 tom. To musicie sami przeczytać. 2 tom już nie wywoływał u mnie aż tak dużych emocji, ale i tak uważam, że jest to bardzo dobra książka, którą warto poznać.
?Let me love you? to opowieść, która jest bardzo refleksyjna. Historia Bee i Noah jest przykładem, że pomimo rozczarowań możemy w życiu być szczęśliwi. Nie zawsze fakt, że nie dostajemy tego co chcemy przekreśla nasze plany i marzenia. Czasami wystarczy odpuścić, a można mieć więcej niż iść w zaparte. Tylko od nas zależy jak będzie wyglądać nasze życie i nasze szczęście.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?