Belle Aureora autorka, która podbiła serce wielu za sprawą serii o Alexis i Twitchu. Ale czy Lev także zdobędzie nasze serca i zagości w nich na dłużej ?
"Udowodnię jej, że życie ze mną może być dobre. Sprawię, że zajrzy za moją pokancerowaną powłokę i dostrzeże tę odrobinę dobroci, którą noszę w środku."
Dziewczyna, która jest tak zdesperowana, że zrobi wszystko za kromkę chleba. Nie ma swojego kąta, nie ma grosza przy duszy i jest samotna. Czy ulica da jej szansę na przeżycie ? Jedynym sposobem na to jest kradzież, ale nie chce przez to nikogo skrzywdzić, weźmie tylko troszeczkę, nikt nawet tego nie odczuje, ale czy uda jej się wyjść niezauważoną ?
"Może oni mnie nakarmią...ale rozbudzenie nadziei kogoś, kto nie ma nic, i robienie sobie z niego żartów...to okrucieństwo."
Lev jest gościem, który więcej słucha, obserwuje aniżeli mówi. Jest zamkniętym w sobie oraz na innych ludzi mężczyzną, który jest szczery do bólu, ale oddany swojej rodzinie i wierny swoim przekonaniom. Kiedy widzi złodziejkę, czuję że ona jest jakaś inna czuję, że ta dziewczyna może zmienić jego życie, ale czy będzie w stanie mu zaufać ?
"Odnalazł mnie i, nawet jeżeli nie zdawał sobie z tego sprawy, w pewien sposób do niego należałam."
Szansa, chyba wielu z nas, aby ruszyć dalej ze swoim życiem jej potrzebuje i dodatkowo potrzebuje osoby, która ją da i zobaczy w nas coś więcej, coś co doda nam skrzydeł.
"Lev był szczeliną w mojej zbroi, pęknięciem w moim murze i czułam, z ogromną pewnością, że jeżeli tylko spróbuję, otworzę się przed nim całkowicie, o ile tylko on zrobi to samo."
Lev daje szansę Minie, ale czy oboje zdecydują się zaufać sobie i dać szansę swoim uczuciom, czy będą w siebie zrozumieć sobie i spróbować zacząć życie od nowa ? Co gdy na horyzoncie pojawi się przeszłości ?
Jeżeli chodzi o całość tego tytułu muszę przyznać, że czegoś mi zabrakło. Momentami było trochę nudno, nie było mocnych zwrotów akcji, było delikatnie, subtelnie. Myślę, że Lev złamie niejedno serce i jest zdecydowanie innym bohaterem do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, skryty, skomplikowany gość, który widział w przeszłości wiele zła, ale jego serce jest wielkie i to widać.
Mina jest tutaj kobietą dynamiczną, nie owija w bawełnę i wykazuje pokłady cierpliwości dla Lva.
Autorka przyzwyczaiła nas do książek z szybką, energiczną akcją, gdzie nie ma chwili na nudę, jednak tu troszkę jej było. Jednak nie mówię, że ten tytuł był zły, bo zdecydowanie chce poznać kolejne części, ale ciarków przynajmniej u mnie nie wywołał. Oceniam na mocną 7.