Linia życia

Piękna, poruszająca książka. Brak mi nawet słów, aby opisać co czuję po jej przeczytaniu. Z całą pewnością jest, to mnóstwo silnych emocji. Autorka stworzyła opowieść w, której każdy odnajdzie cząstkę siebie. Główna bohaterka ma nie łatwe życie, jest pogubiona i niedojrzała do pewnych rzeczy tak samo jak zapatrzony w siebie jej mąż. Największy problem tych dwojga to, to, że nie dojrzeli do małżeństwa. A ono nie jest gwarancją udanego związku.
Paige nie jest lekko, jest zdolna, odważna, ale pogubiona. Nie może też zapomnieć o przeszłości? Jej mąż, Nicholas, robi karierę rozwija się, spełnia zawodowo, ale w tym wszystkim zapomina o swojej rodzinie. Gdy pojawia się dziecko w ogóle przestaje zauważać swoją żonę, pomagać jej. A ona jako młoda matka no cóż nie do końca ze wszystkim sobie radzi.
Któż z nas czasem nie chce uciec od życia? Odpocząć choćby na chwilę od codzienności? Gdy kobieta zostawia dziecko wszyscy myślą: ?Jak mogła zostawić swoje dziecko?? ale czy kobieta będąca matką nie ma prawa do chwili, dla siebie?Stając się matkami przecież nie przestajemy być kobietami. Muszę przyznać, że polubiłam Paige i rozumiałam ją. Natomiast na jej męża byłam zła. Myślałam: ? Człowieku, a, gdzie Ty byłeś przez ten czas??
Jest w niej wiele obszernych opisów, których ja nie znoszę, ale w tej książce chłonęłam je i nie przeszkadzały mi.
Autorka zaczyna książkę od końca i zapoznaje nas zarówno ze spojrzeniem na wszystko Paige i Nicholasa. Jest, to moja pierwsza książka autorstwa Jodi Picoult i z pewnością nie ostatnia. Polecam tę książkę każdemu zarówno mężczyznom jak i kobietom w każdym wieku.