SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lipcowe dziewczyny

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 344

Opis produktu:

Co roku, tej samej nocy, kolejna dziewczyna znika bez śladu.

Żona Lexa także zaginęła. Wyszła z domu w dzień ataku terrorystycznego w Londynie i od tamtej pory nikt jej nie widział. Czy Olivia znalazła się wśród ofiar zamachu, czy spotkało ją coś zupełnie innego?

Dziesięcioletnia Addie skrywa tajemnicę. Tego samego dnia jej tata wrócił do domu cały we krwi. Początkowo myślała, że został ranny w jednym z wybuchów, ale jej starsza siostra, Jessie, znalazła za łóżkiem ojca portfel zaginionej kobiety.

Jessie jako opiekunka zajmuje się dzieckiem Lexa. Twierdzi, że chce tylko pomóc. Nie mówi mu jednak całej prawdy, a życie życiem Olivii przychodzi jej coraz łatwiej

Phoebe Locke - pisarka brytyjskiego pochodzenia, debiutowała w 2018 roku thrillerem Człowiek z lasu. Zanim zajęła się pisarstwem na pełny etat, pracowała w akademii kreatywnego pisania, oraz prowadziła londyński salon literacki Speakeasy. Wcześniej publikowała pod swoim prawdziwym nazwiskiem - Nicci Cloke.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwa: Czarna Owca
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 344
ISBN: 9788381436007
Wprowadzono: 13.07.2021

RECENZJE - książki - Lipcowe dziewczyny - Phoebe Locke

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.1/5 ( 10 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:212

30-07-2023 18:41

Kilka lat temu przeczytałam pierwszą powieść Phoebe Locke, czyli Człowiek z lasu. Tamten tytuł nie do końca przypadł mi do gustu, co przyznaję z przykrością. Niestety - między nami nie zaiskrzyło, a ja wynudziłam się okrutnie. Do Lipcowych dziewczyn podchodziłam więc z pewnym dystansem, ponieważ obawiałam się ponownego rozczarowania. Jednak czy ostatecznie drugie spotkanie z piórem autorki wypadło lepiej? Odpowiedź w tej recenzji.

Każdego roku, pewnej lipcowej nocy znika jedna dziewczyna ? nie wiadomo, co się z nią dzieje i kto jest za to odpowiedzialny. Żona Lexa także zniknęła bez śladu, pozostawiając go samego z maleńką córeczką. Olivia wyszła z domu w dzień zamachu terrorystycznego ? czy zginęła z rąk zamachowców, czy też spotkało ją coś innego? Z kolei dziesięcioletnia Addie skrywa pewną tajemnicę. Tego samego dnia jej tata wrócił do domu cały we krwi. Z początku myślała, że został ranny w wyniku zamachu, jednak jej starsza siostra znajduje za jego łóżkiem ukryty portfel Olivii. Czy to możliwe, że jest on odpowiedzialny za zniknięcie kobiety? Wkrótce po tym podejrzenia Addie zaczynają się tylko wzmagać, a na jaw wychodzą kolejne fakty...

Pierwsze strony wciągnęły mnie niesamowicie, a ja z fascynacją przyjęłam fakt, że historia Addie i jej rodziny tak mocno mnie angażuje. Z fascynacją, ale i pewnego rodzaju ulgą - w końcu Lipcowe dziewczyny miały nie powtórzyć ?sukcesu? Człowieka z lasu. Już podczas lektury pierwszych rozdziałów czułam, że autorka popracowała nad swoim warsztatem i zdecydowanie jej się to opłaciło.

Główną bohaterką powieści bez wątpienia jest Addie ? dziewczynka, która jest wręcz świadkiem narastających tajemnic i niedopowiedzeń, które krążą dookoła jej rodziny. Bohaterka sama nie wie, komu ma zaufać i nie ma pojęcia, co dalej będzie się działo z jej ojcem i siostrą. Uważam tę postać za naprawdę dobrze wykreowaną i przyznaję, że momentami jej położenie po prostu łapało mnie za serce.

Sama fabuła i liczne poruszone wątki okazały się na tyle ciekawe, że pierwszą połowę książki pochłonęłam w ekspresowym tempie. Z czasem jednak moje zainteresowanie zaczęło spadać - miało to związek z tym, że sama akcja zdecydowanie zwolniła, a książka zaczęła mi przypominać powieść obyczajową z wątkiem thrillera, a nie klasyczny thriller psychologiczny. Jest to jednocześnie wada i zaleta ? z jednej strony spodziewałam się czegoś bardziej trzymającego w napięciu, ale z drugiej była to tak dobrze skonstruowana historia, że nawet traktując ją tylko jako obyczajówkę, wciąż mnie interesowała.

Phoebe Locke pokazała w tej powieści, że jednak potrafi stworzyć wciągającą historię, która od pierwszej strony nie daje o sobie zapomnieć, choć trzeba jeszcze popracować nad prowadzeniem akcji, ponieważ z tym bywa jeszcze różnie. W każdym razie - spodobał mi się główny wątek, czyli zaginięcia i poszukiwania tytułowych dziewczyn, ale również ten odrobinę poboczny, dotyczący ojca i siostry Addie i ich tajemnic.

Lipcowe dziewczyny to poprawna powieść, która potrafi wciągnąć i zainteresować czytelnika na tyle, by ten pozostał przy lekturze aż do końca. Jednak ci, którzy oczekują od książek czegoś znacznie więcej, tytuł ten może nie do końca przypaść do gustu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:523

29-09-2022 16:02

Czytając opis, który sugeruje, że to może być trzymająca w napięciu książka i widząc na okładce słowa ?thriller psychologiczny? spodziewam się czegoś zaskakującego, wstrząsającego i budzącego emocje. Tym razem jednak bardzo, bardzo się zawiodłam.

W ogóle nie zaliczyłabym tej książki do thrillera, a raczej do obyczajówki z nutą dramatu. I gdybym sięgając po ten tytuł wiedziała, że to książka obyczajowa, moje nastawienie, a tym samym odbiór mogłoby być zupełnie inne. A tak czuję ogromne rozczarowanie. Na początku liczyłam, że całość się rozkręci i jeszcze poczuję dreszczyk, jednak z każdym kolejnym rozdziałem moje nadzieje wypalały się jak zapałka. Przedstawiona przez autorkę historia ma potencjał, lecz tu został on moim zdaniem zmarnowany. Akcja w ogóle nie trzymała w napięciu, nie była elektryzująca i nie budziła większych emocji. Pod koniec lekko podniósł się mój poziom ciekawości, ale to już tylko dlatego, że chciałam znać odpowiedź na pytanie ?Kto??.

Chciałabym doszukać się w tej książce jakichś pozytywów, jednak pozostając w zgodzie sama ze sobą, muszę szczerze przyznać, że ja ich nie odnajduję. A szkoda, ponieważ zapowiadało się dobrze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ksiazkipaniinformatyk

ilość recenzji:118

3-11-2021 23:34

Co roku w lipcową noc kolejna dziewczyna przepada bez śladu? Olivia znika w dniu ataku terrorystycznego. Tego samego dnia ojciec dziesięcioletniej Addie wraca do domu cały we krwi, a portfel zaginionej odnajduje się za jego łóżkiem. Jessie, siostra Addie, pragnie pomóc wdowcowi po Olivii. Pytanie tylko, jakie są jej prawdziwe intencje? ????

Ah, co to była za książka! Naprawdę dawno nie miałam w dłoniach tak dobrego thrillera psychologicznego. Niech na korzyść tej historii działa fakt, że mimo obowiązków związanych z rodzicielstwem, przeczytałam ją w 4 dni! Korzystałam dosłownie z każdej wolnej chwili, by kontynuować jej eksplorację. Akcja ?Lipcowych dziewczyn? nie jest szczególnie dynamiczna, ale nie o to tym razem chodzi. Jest tajemniczo, momentami nawet mrocznie, ale najważniejsze jest to, jak do myślenia pobudzany jest nasz mózg. Co jest prawdą, co kłamstwem? Czy to, co wydaje się oczywiste, rzeczywiście takie jest? Poznajemy życie Addie, która przechodzi piekło, nosząc na sobie łatkę córki mordercy. Niesamowicie spodobało mi się wykreowanie tej postaci. Potrafiłam poczuć każdą emocję rodzącą się w tej dziewczynie, jej obawy, strach, nadzieję... Zakończenie całkowicie mnie usatysfakcjonowało. Było zaskoczeniem, choć dosłownie kilka linijek przed rozwiązaniem zagadki, dotarło do mnie, jak to się skończy. Lepiej późno niż wcale! Polecam tę książkę z czystym sumieniem. Znalazłam w niej wszystko, co naprawdę lubię w tym gatunku: napięcie, nieoczywistość i uczucie niedosytu, gdy musiałam przerwać lekturę. A ja życzę sobie, by więcej tak dobrych thrillerów psychologicznych wpadało w moje ręce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pat*********************

ilość recenzji:25

29-09-2021 18:06

Każdego roku, siódmego lipca ginie kobieta. Dla dziesięcioletniej Addie ta data jest wyjątkowa, są to jej urodziny. Ten dzień, na długo pozostanie w jej pamięci. Londynem wstrząsa seria ataków terrorystycznych, jej ojciec wraca do domu cały zakrwawiony. Dziewczynka jest przekonana, że został ranny w jednej z eksplozji. Kilka dni później, jej siostra Jessie znajduje w jego pokoju portfel należący do nieznanej im kobiety. Szybko okazuje się, że zaginęła ona w dzień urodzin Addie.

"Lipcowe dziewczyny" to było moje drugie spotkanie z twórczością Phoebe Locke. Jej pierwsza książka, nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Do lektury podeszłam więc bez większych oczekiwań i muszę przyznać, że zostałam przyjemnie zaskoczona. Nie jest to książka, która wstrząsnęła moim czytelniczym światem, ale podobała mi się i zapewniła kilka godzin przyzwoitej rozrywki.
Na samym początku, muszę wspomnieć, że nie znajdziecie w niej brutalnych opisów czy akcji pędzącej na łeb na szyję. Jeżeli właśnie tego oczekujecie, to nie jest to książka dla was. Autorka duży nacisk położyła na aspekt psychologiczny i dzięki temu, udało jej się stworzyć historię z mrocznym i intrygującym klimatem, który ja w thrillerach psychologicznych bardzo lubię. Wydarzenia obserwujemy oczami dziecka i moim zdaniem był to bardzo ciekawy pomysł. To właśnie dziesięcioletnia Addie jest narratorką i wraz z nią zostajemy wciągnięci w opowiadaną przez Locke historię. Widzimy jak dojrzewa i w jaki sposób tragiczne wydarzenia wpływają na jej życie. Nie mniej intersujacą postacią jest jej starsza siostra - Jessie. Młoda dziewczyna, która szybko musiała dojrzeć. Myślę, że kreacja bohaterów, to jeden z atutów tej książki.
"Lipcowe dziewczyny" to dobrze skonstruowany thriller z naprawdę ciekawym pomysłem na fabułę. Pełen jest niedopowiedzeń i tajemnic, które z każdym kolejnym rozdziałem, wzmagały moją ciekawość. Czy polecam? Jak najbardziej!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:1

31-08-2021 14:55

?LIPCOWE DZIEWCZYNY?

Phoebe Locke Wydawnictwo Czarna Owca

Najnowsza powieść Phoebe Locke przyprawia o gęsią skórkę. Raz w roku w lipcu o tej samej porze znika bez śladu jedna dziewczyna. Dlaczego? Kto za tym stoi? W Londynie doszło do zamachu terrorystycznego. W dniu 10 urodzin Addie martwi się o swoją starszą siostrę Jessie, która miała ją odebrać ze szkoły. Dziewczyny miały iść razem świętować jej urodziny. Gdzie podziała się jej siostra?
Ich tata wrócił do domu cały zakrwawiony. Dziewczynka myślała, że był uczestnikiem tego zamachu i tam został ranny. Tak myślała do czasu..
Zaginęła Olivia ? żona i matka. W dniu zamachu wyszła z domu i już do niego nie wróciła. Co się z nią stało? Czy stała się ofiarą zamachu? Czy spotkało ją coś znacznie gorszego? Jej mąż Lex jest strasznie zaniepokojony.
Jessie w ukrytej skrytce taty znalazła portfel zaginionej Olivii. Czy ich ojciec ma coś z tym wspólnego? Jessie stanie się opiekunką dziecka Olivii i Lexa. Czy to nie jest dziwne i przerażając?
Wciągająca i mroczna fabuła. Nie byłam wstanie oderwać się od tej lektury. Opisana historia mogłaby mieć miejsce. To przeraża mnie podwójnie. Czy to jest tylko fikcja literacka?
Nic w tej powieści nie jest takie na jakie wygląda. Byłam w szoku poznając zakończenie. Wy zapewne też będziecie.
Phoebe Locke stworzyła bardzo dobrą historię, o której nie da się szybko zapomnieć. Tutaj drzemie mrok i zło, które czyha na każdym kroku.
Razem z Addie próbowałam odkryć prawdę, która dla niej nie będzie łatwa.
Idealny thriller dla wytwornych czytelników. Jeżeli nie boicie się stąpać po cienkim lodzie to do przeczytania książki ?Lipcowe dziewczyny?.
Phoebe Locke doskonale z nami pogrywa. Specjalnie myli tropy. Uwielbiam tą grę autora z czytelnikiem. Zło niestety mieszka w każdym z nas, gdy tylko ujrzy światło wychodzi na powierzchnię, a wtedy wszystko się może zdarzyć.
Poczytajcie jak ze złem walczy Addie. Czy lipcowy morderca zostanie złapany?
Zachęcam do przeczytania powieści ?Lipcowe dziewczyny?. Czas spędzony z tą książką nie jest czasem straconym.
Znakomita fabuła, dobra akcja i wstrząsający bohaterowie.
Jednym słowem niezapomniany thriller psychologiczny.


...

Czy recenzja była pomocna?

Ogród książek

ilość recenzji:103

23-08-2021 10:17

Bardzo lubię thrillery psychologiczne i chętnie sięgam po pozycje z tego gatunku. Nota wydawcy była tak intrygująca, że chciałam poznać tę historię.

Poznajemy Addie jako małą dziewczynkę, na dodatek to właśnie ona snuje dla nas całą opowieść. Jest to historia o jej rodzinie, przyjacielu i dziewczynach, które giną w jej urodziny.

Przyznaje, że Autorka w genialny sposób potrafi zagęszczać atmosferę. Z rozdziału na rozdział robiło się coraz bardziej duszno a strach stawał się niezłym kumplem.

Natomiast Addie zdobędzie serce każdego i zacznie ono drżeć z obawy o jej los.

Dostałam wszystko to czego oczekuję od dobrego thrillera. Jest tu świetny rys psychologiczny bohaterów, na dodatek każdy z nich to niezwykła indywidualność. Chciałam czytać i wiedzieć więcej, rozumieć więcej...

Doskonała lektura, poruszająca, smutna, mroczna i jednocześnie tak pełna miłości.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytany.tata

ilość recenzji:292

17-08-2021 00:49

Addie i Jessie to siostry, które od jakiegoś czasu mieszkają tylko z ojcem. Mężczyzna we własnym domu staje się praktycznie tylko chwilowym gościem, gdzie może zregenerować siły w trakcie kilkugodzinnego snu i szybkiego posiłku. Wszystko to jest pokłosiem niemal nieustannej pracy, aby móc zapewnić ukochanym córkom odpowiedni byt.

Jessie jak to zazwyczaj bywa w tego typu sytuacjach automatycznie staje się dla swojej młodszej siostry matką praktycznie wychowując ją pod nieobecność wiecznie pracującego taty. Lecz któregoś dnia w ich i tak już nie łatwym życiu coś się zmienia- tata wraca w środku nocy pobudzony bardziej, niż zwykle, a Addie po nieobecność siostry z przerażeniem odkrywa iż praktycznie cały jest we krwi, próbując to nieudolnie ukryć. Od tego właśnie dnia już nic w życiu dziewczyn nie będzie takie samo, jak dotychczas?

Muszę przyznać, że pomysł na świetny thriller psychologiczny autorka miała bardzo fajny. ?Lipcowe dziewczyny? miały być docelowo kolejną książką z tego gatunku, która dusznym klimatem i nietuzinkowym zakończeniem wywoła w czytelniku efekt ?wow?. Czy faktycznie tak było w moim przekonaniu?

Początek książki zapowiadał się naprawdę świetnie: mroczny klimat i duszna atmosfera towarzyszyły mi niemal od pierwszej strony. W trakcie czytania kolejnych rozdziałów kierowany ciekawością czułem panujący niepokój, potęgowany przez zachowania bohaterów. Doszedłem do momentu, w którym teoretycznie powinno zaiskrzyć i? nie zaiskrzyło. Nie aż tak bardzo, bym mógł mówić o tej książce w superlatywach.

Owszem, w dalszym ciągu czytałem ją z ciekawością. Szybko jednak niemal w całości wydedukowałem zakończenie. Lecz czynnikiem decydującym o mojej końcowej ocenie był fakt, iż autorka świadomie lub nie zabiła w mojej ocenie ten fantastyczny, duszny klimat z początku książki. Gdzieś to się powoli ulatniało z każdym, kolejnym rozdziałem coraz bardziej. Wielka szkoda, bo i potencjał był wielki i apetyt na to ?danie? miałem ogromny.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję ..., a każdemu chcącemu sięgnąć po tę książkę radzę na własne oczy przekonać się czy i komu przypadnie do gustu. Zdaję sobie bowiem doskonale sprawę z faktu, że ilu czytelników, tyle opinii?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gdzie_ja_tam_ksiazka

ilość recenzji:1

7-08-2021 14:28

"- Co mam zrobić, Addie? Po takim czasie? A ona nie żyje. Tak właśnie kończy się ta historia, niezależnie od wszystkiego."
7 lipca. Ta data, od urodzin dziesięcioletniej Addie, będzie wstrząsała społecznością, gdy to dochodzi do serii ataków terrorystycznych i w tym dniu, jak i w późniejszych latach, zaginięć kobiet. Tego dnia również ojciec dziewczynki wraca do domu zakrwawiony, a kilka dni później starsza siostra znajduje w mieszkaniu portfel zaginionej Olivii Emerson. Jessie zatrudnia się jako opiekunka do dziecka u Lexa Emersona, który nie radzi sobie po zaginięciu żony. Dziewczynka, wraz z upływającymi latami, dowiaduje się coraz więcej o wydarzeniach, które miały miejsce. Czy siostra mówi jej całą prawdę? Czy tata jest tym, za kogo zawsze go uważała?
To dopiero był thriller! Jestem nim zachwycona. Od razu podkreślę, że nic nie będzie takie, jakie będzie Wam się wydawało czytając tę książkę. Od początku autorka trzyma czytelnika w napięciu, które z czasem wzrasta, by na koniec wyjaśniła się cała układanka i pozostawić z zaskoczeniem wypisanym na twarzy. Przyznam, że miałam podejrzenia, kto jest zabójcą, ale takiego rozwiązania się nie spodziewałam. Może miałabym kilka pytań odnośnie niektórych wątków, gdyż mnie zainteresowały, a nie zostały wyjaśnione. Jednak nie miały dużego znaczenia odnośnie całej fabuły.
Styl pani Locke jest bardzo przyjemny, lekki, a przede wszystkim potrafi zainteresować czytelnika, co sprawia, że książkę czyta się ekspresowo. Narracja w "Lipcowych dziewczynach" prowadzona jest przez dziesięcioletnią Addie. Książka podzielona jest na części. Z każdą kolejną dziewczyna jest starsza, a akcja posuwa się mocno do przodu i odkrywa coraz to więcej faktów dotyczących swojej rodziny, ale także zaginionych kobiet.
Bardzo dobry pomysł na fabułę i jestem ciekawa kolejnej książki autorki. Mogłabym coś więcej napisać o książce, ale musiałabym zdradzić kilka smaczków, dlatego też odsyłam Was do książki, byście sami mogli ocenić, czy jest to thriller dla Was. Mnie autorka oczarowała ????

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:203

2-08-2021 16:07

"Jest wiele powodów, dla których robimy to co robimy, czasem wystarcza fakt, że po prostu sprawia nam to przyjemność?.
Z dziewczynami zawsze są jakieś problemy. To wiadomo nie od dziś.
?Lipcowe dziewczyny? to znakomity, nafaszerowany emocjami thriller psychologiczny, między innymi właśnie o problemach z dziewczynami...
W Londynie, zawsze tego samego dnia, rok po roku, ma miejsce osobliwy zbieg okoliczności. 7 lipca ktoś sprawia, że kolejne dziewczyny znikają. Rozpływają się w powietrzu. Ot magiczna sztuczka. Trik bez publiczności? do czasu. Z roku na rok żądza tego kogoś przybiera na sile. Rytuał staje się sensem jego życia, a zdobywanie kolejnych trofeów oryginalnym hobby.

7 lipca 2005 r. Londynem wstrząsa seria zamachów terrorystycznych. Tego dnia mała Addie kończy 10 lat. W dniu, w którym Londyn szaleje ze strachu, w dniu śmierci i zniszczenia, również seryjny morderca uczcił swoje święto, obdarzał kolejną twarzą swoje pasje. To był też jego dzień.

Tego pamiętnego dnia ojciec Addie, londyński taksówkarz wraca do domu zakrwawiony. Dziewczynka jest przekonania, że został ranny w eksplozji metra. Po kilku dniach jej starsza siostra znajduje w pokoju ojca portfel należący do kobiety, która jak się okazuje zaginęła 7 lipca...
Zawiązuje się ciasny supeł tajemnic. Addie z biegiem czasu ma wrażenie jakby podchodziła do czegoś wysokiego mając świadomość, że wszystko może się za chwilę na nią osunąć. Łańcuch zdarzeń prowadzi przez zakamarki ludzkich pragnień, nadziei i dramatów.

?Lipcowe dziewczyny? to niezwykle wciągający, trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Autorka udowadnia, że potrafi po mistrzowsku wyprowadzić w pole niejednego wielbiciela gatunku. Zakończenie książki burzy wszelkie wcześniejsze wizje i wnioski. Wywołuje konsternację. Wprawia w osłupienie.
Wieczór z taką książką to gwarancja dobrej zabawy.

Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bez książki w tytule

ilość recenzji:46

28-07-2021 12:44

Siódmy lipca to wyjątkowa data. Co roku tego dnia do domu nie wraca jedna kobieta. To również ważny dzień dla Addie. Gdy siódmego lipca 2005 roku kończy dziesięć lat, w londyńskim metrze wybuchają bomby, Addie wie, że nic nie będzie już jak dawniej. Kiedy ojciec wraca do domu zakrwawiony, dziewczynka pewna jest, że stało się to na skutek zamachów. Kilka dni później, Jessie, starsza siostra Addie znajduje w pokoju ojca portfel, należący do niedawno zaginionej Olivii Emerson. Jessie prosi siostrę, by zachowała wszystko w sekrecie, a obie udają się do męża Olivii, aby dowiedzieć się więcej o tajemniczej sprawie. ?Lipcowe dziewczyny? to druga, po ?Człowieku z lasu?, powieść Nicci Cloke, młodej autorki publikującej pod pseudonimem Phoebe Locke. Długo zastanawiałem się, co napisać o książce. By nie było sztampowe ?trzyma w napięciu?, ?rewelacyjny thriller psychologiczny?, ani nie zdradzić za dużo z fabuły, by nie popsuć lektury tym, którzy powieści Phoebe Locke jeszcze nie czytali. A jest o czym pisać, bo tak dobrego thrillera dawno nie czytałem (ups, nie udało się). Książka jest podzielona na kilka części, a narracja prowadzona z punktu widzenia dziesięcioletniej (przynajmniej na początku) dziewczynki. Każda kolejna część to przeskok o trzy lata. Śledzimy więc dalsze losy Addie i jej siostry. Coraz wnikliwiej poznajemy sekrety rodzinne, tajemnice i rozwój śledztwa w sprawie zaginionych kobiet. Im dziewczynka jest starsza, tym mniej naiwna, rozumie więcej i łączy kolejne części układanki. A w powieści dużo się dzieje. Jesteśmy nieraz zaskakiwani przez niespodzianki, jakie swoim czytelnikom zaserwowała Phoebe Locke. Nic nie jest oczywiste, nikomu nie można ufać, a im dalej zagłębiamy się w historię, tym robi się bardziej interesująco. I niebezpiecznie? Na uwagę zasługuje świetny styl autorki, taki lekki, odrobinę gawędziarski, chwilami przypominający prozę Stephena Kinga. ?Lipcowe dziewczyny? czyta się znakomicie, przez książkę płyniemy, chłonąc opowieść Addie, zmierzającą do zaskakującego finału. Więcej nie zdradzę, by nie psuć Wam zabawy. Spoilerowanie nigdy dobrze się nie kończy, a kto wie jak byłoby wśród fanów thrillerów? ;) Jeśli macie ochotę na historię pochłaniającą bez reszty, dobrze napisaną, która zaskoczy Was niejeden raz, koniecznie sięgnijcie po ?Lipcowe dziewczyny?. Książkę przeczytałem przysłowiowym jednym tchem i chętnie poznam bliżej poprzednią powieść autorki. I oczywiście czekam na kolejną powieść Phoebe Locke. Polecam gorąco, tak lipcowo.

Czy recenzja była pomocna?