Olga to kobieta sukcesu. Miliony na koncie i nowy biznes, który otworzy lada chwila, dają jej poczucie bezpieczeństwa. Wszystko zmienia się, gdy jej córka zostaje porwana, a żądany okup wynosi 10 milionów euro. Pieniądze nie byłyby dla Olgi problemem, gdyby nie lockdown. Wirus zbiera śmiertelne żniwo, a ona, odcięta od kont bankowych musi wejść do gangsterskiego świata, by dostać to, czego szuka.
No mnie ta historia kupiła! ?Lockdown? przedstawia alternatywną wersję tego, co mogłoby czekać nas podczas pandemii (uwierzcie mi, że trafił nam się naprawdę delikatny wariant!). Niech to Was nie zmyli, motyw pandemii to tło do wydarzeń, które spotykają Olgę. To wszystko może wydać się przerysowane, ale ja uważam, że te agresywne i niekiedy krwawe sceny, czy zamieszki w środku miasta tylko nadają powieści niepowtarzalnego klimatu i stawiają bohaterkę w naprawdę ciężkiej i niebezpiecznej sytuacji. Akcja jest dynamiczna, dzieje się dużo właściwie od pierwszych stron, nie ma chwili na nudę! Cała historia rozgrywa się na przestrzeni 72 godzin. Spodobało mi się, że treść podzielona jest na krótkie fragmenty opisujące zdarzenia w konkretnej godzinie i miejscu. Pojawia się sporo bohaterów, szczególnie w przestępczym świecie, przez co momentami miałam problem, żeby skojarzyć, kto z kim i po co. Sama Olga, główna bohaterka, jest całkiem ciekawą postacią, która musi zmierzyć się z trudnymi wyzwaniami. W ciągu zaledwie kilkudziesięciu godzin staje się kimś nie do rozpoznania. Choć właśnie ta przemiana nie była dla mnie do końca naturalna, jestem w stanie zrozumieć, że wydarzyło się to za sprawą troski o córkę i pokazało, jak wiele można zrobić w obliczu takiego zagrożenia. Jeśli chodzi o zakończenie, da się wydedukować, kto okazuje się winny. Nie sprawiło to jednak, że lektura przyniosła mi mniej przyjemności. Spędziłam z tą książką dwa popołudnia i bawiłam się naprawdę dobrze. Dodatkowym atutem jest krótki epizod miłosny. Styl autora przypadł mi do gustu, całość czyta się błyskawicznie. Uważam ?Lockdown? za bardzo ciekawą czytelniczą propozycję! Pomysł na fabułę jest świetny i myślę, że przypadnie do gustu każdemu, kto lubi lekko apokaliptyczne klimaty z domieszką wątków detektywistycznych.
Opinia bierze udział w konkursie