?Nie powinniśmy się łudzić, że życie kiedykolwiek będzie łatwe, a przywrócenie wspomnień bezbolesne?. Rihan Taylor i Leila Harrison przyjaźnią się od zawsze. Dobrze im w swoim towarzystwie, coraz częściej rozumieją się bez słów. Ta ich serdeczna relacja bardzo nie podoba się ich rodzicom, którzy na różne sposoby próbują ich rozdzielić. Dorośli z całego serca się nienawidzą, próbują tę niechęć przelać na dzieci, jednak nastolatkowie i tak się spotykają. Z biegam czasu Leila staje się dla Rihana kimś więcej, jednak dziewczyna łamie mu serce, wyraźnie dając mu do zrozumienia, że nie odwzajemnia jego uczuć. Chłopaka ponosi złość, zrywa z dziewczyną wszelkie relacje. Ich drogi rozstają się, chłopak wyjeżdża z miasta. Mijają dwa lata gdy Rihan wraca w rodzinne strony, jego niechęć do Leili jest jeszcze większa, co wyraźnie daje jej odczuć. W Leily coś się zmieniło, dziewczyna wyraźnie czuje, że chłopak stał jej się bliski. Z ciekawością wzięłam się za czytanie i już od pierwszych stron przepadłam. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje i wzbudza dreszczyk emocji. Fabuła ciekawie utkana, zabiera nas w trudny, pokomplikowany świat młodych ludzi. Autorka ? jest debiut, ma przyjemne, lekkie, naturalne, przepełnione dobrym humorem pióro. Leila i Rihan, do obojga poczułam sympatię, jednak to on całkowicie skradł moje serce. Ona jest szczerą, pyskatą, chwilami egoistyczną osobą, zachowuje się jak dzieciak. On... cóż niesamowity chłopak o wielkim, szczerym, dobrym sercu. I postacie drugoplanowe, każdy wnosi coś istotnego do całości. Nagle wszystko się wali, przestają być przyjaciółmi. Czas nie zawsze leczy rany, jego powrót niesie nadzieje, że może wszystko ponownie uda się poskładać. W niej zaszły spore zmiany, jednak on o tym nie wie. Z całego serca im kibicowała, miałam nadzieję, że będą umieć się odnaleźć. Pokomplikowane relacje rodzinne, odrzucenie, brak akceptacji. Przyjaźń, która miała być na całe życie. Uczucie, które przychodzi niespodziewanie. Młodzi ludzie u progu dorosłości, wyraźnie ukazane ich problemy, niepewność, mierzenie się z trudną codziennością, uczuciami. Akceptacja w środowisku, nienawiść, zemsta, ból... Imprezy, zabawa, alkohol, który niesie chwilowe zapomnienie. Obwinianie siebie, niedopowiedzenia, złe towarzystwo. Autorka zaskakuje, tutaj nie ma mowy o nudzie, cały czas coś się dzieje, oj dzieje. Przyjemna, wciągająca, napisana z wyczuciem i dobrym humorem opowieść. Ukazuje, jak w życiu każdego z nas jest ważna przyjaźń. Już z niecierpliwością czekam na kontynuację. Serdecznie polecam, Tatiasza i jej książki :)
Opinia bierze udział w konkursie