Paweł Wilk i Renata Mazur nie mogli przewidzieć, jak sprawa zaginięcia nastoletniej Marty Barańskiej zmieni ich życie. Chociaż praca policjanta nie należy do najłatwiejszych, nie byli świadomi konsekwencji prowadzonego śledztwa. Życie obojga zmieni się w prawdziwe piekło. Jedno śledztwo doprowadzi do wielu przykrych zdarzeń.
Historia zaczyna się dość mrocznie, już na pierwszy rzut bohaterowie muszą mierzyć się z odnalezieniem zaginionej dziewczyny. Niestety, morderca nie śpi i zaczynają pojawiać się kolejne ofiary. Jak będziemy mogli się przekonać, nikt nie jest bezpieczny.
Morderca jest dość brutalny, nie przebiera w środkach i wykazuje się pomysłowością. Autor opisuje zbrodnie, nie szczędząc szczegółów. Bohaterom towarzyszymy w codziennej pracy. Będziemy uczestniczyć w przesłuchaniach, sekcjach zwłok czy podczas badania miejsca zbrodni. Sprawa jest bardzo skomplikowana, a osób w nią zamieszanych wiele. Docierając do jednej osoby, okazuje się, że ta powiązana jest z inną i grono podejrzanych się powiększa.
Na początku ciężko stwierdzić, czy za wszystkimi ofiarami stoi jedna osoba. Mimo wielu wątków i zwrotów akcji historia jest spójna i stopniowo poszlaki zaczynają się ze sobą łączyć.
Postacie, które poznamy na początku, przewijać się będą przez całą opowieść. Będą odgrywać mniejsze lub większe role.
Autor bardzo dobrze buduje napięcie. Dialogi są realistyczne, a opisy idealnie oddają emocje, jakie targają bohaterami. Bezradność, złość i gniew zdecydowanie będą przeważać.
Bardzo dobrze poprowadzona akcja. Wydarzenia rozgrywają się na przestrzeni miesięcy, pokazując tym samym, jak morderca gra na nosie policji, która to nie ma znaczących poszlak i dowodów.
Autor równocześnie prowadzi kilka wątków, część z nich zamyka się w trakcie, część wyjaśni się dopiero na końcu.
Wciągająca, pełna akcji, trzymająca w napięciu opowieść. Bohaterowie będą mieć sekrety, na jaw wyjdą korupcje, romanse i intrygi. Akcja przez cały czas jest dynamiczna, a bliżej końca rozkręca się jeszcze bardziej.
Autor sprytnie miesza faktami przez cały czas, odwracając naszą uwagę od istotnych rzeczy. Zakończenie złoży się w logiczną całość, jednak część pytań pozostanie bez odpowiedzi.
Opinia bierze udział w konkursie