" [...] To nie Bóg, to ludzie jedni drugim gotowali ten los i rozsiewali śmierć. [...]"
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co skrywają luksusowe arabskie rezydencje? Jeżeli odpowiedzieliście pozytywnie, to zachęcam was do przeczytania najnowszej powieści Marcina Margielewskiego pod tytułem: "Luksus arabskich pałaców". Dzięki głównej bohaterce poznałam kilka interesujący i wyciskających łzy historii. Marci Margielewski wie, jak wstrząsać czytelnikiem.
Dzięki książce "Luksus arabskich pałaców" poznałam między innymi:
Magdę ? architektkę wnętrz, która w swoim życiu pracowała między inni w Polsce, Niemczech, Omanie i Arabii Saudyjskiej. Podziwiam ją, że zdecydowała się na pracę w tak bardzo niebezpiecznych dla kobiet arabskich krajach. Były momenty, że dosłownie bałam się o jej życie. To było przerażające. Z drugiej strony dzięki niej poznałam wyjątkowe kobiety, które mimo wszystko próbują godnie żyć w swoich złotych klatkach.
Kilka historii sprawiło, że pukałam się w głowę i nie dowierzałam temu, co czytam. Jeden mężczyzna zażądał od naszej Magdy, aby umieściła w stajni dla koni dywany, które nie będą się brudziły. Na logikę taki pomysł jest nie do zrealizowania, ponieważ konie załatwiają się, tam gdzie stoją. Takie dywany już po chwili byłyby zabrudzone, a co za tym idzie do wyrzucenia. Jak z tego wybrnęła nasza bohaterka? Zachęcam was do poznania tej historii.
Poznałam również pewną radykalną muzułmankę, która po wyjściu za mąż całkowicie się zmieniła. Stała się bardzo uległa swojemu mężowi i wszędzie widziała samo zło. Warto zwrócić na nią uwagę. Czy wy też się zmieniliście pod wpływem waszych małżonków? Przemyślcie to.
Na uwagę zasługuje również pewna księżniczka, która bardzo dużo pomogła Magdzie. Ich przyjaźń przetrwała do dzisiaj.
Pewna staruszka skradła moje serce. Mimo swojego wieku nieźle rządziła swoją rodziną. Potrafiła do pionu przywołać swoje wnuczęta. Bardzo bała się o swojego wnuka. Miała cichą nadzieję, że nie pójdzie w ślady swojego ojca ? zwyrodnialca. Warto również poznać historię jej rodziny. Dodam, że jest tragiczna. Tutaj polały się moje łzy.
Cieszę się, że Magda otworzyła się przed Marcinem i razem stworzyli to wyjątkowe dzieło. Autor oddał jej władzę i pozwolił jej do nas przemówić.
Głos autora słychać jedynie na początku i na końcu tej książki.
Magda również opisuje niektóre historyczne wydarzenia, ale je musicie odkryć sami.
Chętnie za jakiś czas powrócę do tej książki. Czyta się ją od deski do deski i nie da się, jej odstawić nie poznając zakończenia. Na końcu znalazłam wywiad Marcina z Magdą.
Zastanawiam się, czy Magda jeszcze do nas powróci.
Warto poznać również historię Magdy, zanim została sławna. W jej życiu wydarzyło się coś, co na zawsze odmieniło jej życie.
Jeżeli cenicie sobie twórczość Marcina Margielewskiego, to nie powinniście przegapić tej pozycji.
Cieszę się, że autor nie boi się podejmować trudnych tematów. Dzięki niemu odkrywamy prawdziwe oblicze arabskiego świata.
Opinia bierze udział w konkursie