- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023., który niebezpiecznie oddalił się od brzegu. Ludzie często zasypiali na materacach, a prądy morskie i wiatry odpychały je w głąb morza. Wiedział, że to jest ta chwila. Kiedy płynął w tamtą stronę łódką, materac przechylił się na bok i osoba znajdująca się na nim wpadła do wody. Wiedział, że liczy się każda sekunda. Wiosłował coraz szybciej. Dopłynął do poszkodowanej dosłownie moment po tym, jak wpadła w odmęty spienionego morza. Wskoczył do wody, zanurkował, objął kobietę wpół i wyciągnął na łódź. Była nieprzytomna. W pierwszej kolejności musiał wypompować wodę z płuc i przywrócić akcję serca. Ułożył kobietę w pozycji horyzontalnej, odchylił jej głowę do tyłu, wyjął z ust topielicy kilka wodorostów. Dotknął jej szyi, ale nie mógł wyczuć tętna. Rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową w normalnym rytmie: trzydzieści uciśnięć środkowej części mostka na głębokość około pięciu--siedmiu centymetrów na przemian z dwoma oddechami ratowniczymi. Przyłożył swoje usta do jej ust. Wpompował powietrze. I wtedy się ocknęła. To niemożliwe, pomyślał, patrząc w jej zielone oczy. Te oczy, przemknęło przez myśl To niedorzeczne, myślał Igor następnego dnia, kiedy pakował swoje rzeczy do torby. Dlaczego nie mógł przestać myśleć o tej kobiecie? Spotykał na plaży mnóstwo turystek. Pięknych kobiet, o ponętnych kształtach. Kobiet, które same proponowały mu spotkanie. On jednak odmawiał, sam nie wiedział dlaczego. Koledzy korzystali z okazji. A on? Jego nie kręciły już przygody na jedną noc, seks na Pragnął od życia czegoś więcej. Nieważne, czego chciał. Ważne, że nie mógł zapomnieć o kobiecie, którą uratował. Dziewczynie o długich, kasztanowych włosach i zielonych oczach, która miała w sobie jakąś magię. Nie, to nie mogła być prawda. Odbiło mu. To były ułamki chwil. Ale kiedy otworzyła Naprawdę działo się z nim coś niedobrego. Zachowywał się nieracjonalnie. Luna wyszła ze szpitala nazajutrz po wypadku i od razu skierowała się na plażę. W pobliskim sklepie kupiła misia i ozdobną torebkę. Teraz czuła się głupio z tym misiem. Może powinnam kupić mu alkohol albo czekoladki? -- rozmyślała gorączkowo. Nic nie wiedziała o mężczyźnie, który uratował jej życie, ale chciałaby się dowiedzieć. W jego oczach było coś fantastycznego. Na samo ich wspomnienie uśmiechnęła się do siebie. Zdjęła sandały i ruszyła w stronę, gdzie znajdowała się wieża ratownicza. Dwóch mężczyzn stało odwróconych do niej tyłem. -- Przepraszam -- powiedziała mocnym głosem. Odwrócili się ku niej w tym samym czasie. Żaden z nich nie był nim. -- -- Nie mogła zebrać myśli. -- Topiłam się kilka dni temu i jeden z ratowników mnie uratował. -- Igor -- powiedział ten wyższy z ratowników. Najwyraźniej mężczyźni musieli wymieniać się opowieściami ze swoich zmian albo nieczęsto zdarzało się, że ktoś zaczynał się topić. A może też byli tu tamtego dnia? -- Chciałabym mu podziękować. Obaj ratownicy wymienili się spojrzeniami, a w ich wzroku dostrzegła zakłopotanie. -- Wyjechał -- powiedział jeden z nich. Coś ścisnęło ją w sercu. ,,Wyjechał"... Spotkała w swoim życiu mnóstwo fajnych mężczyzn, tych z poczuciem humoru, które tak sobie ceniła. Tych, którzy zawsze wiedzieli, co powiedzieć, i tych, których mogłaby słuchać godzinami, bo od tego, co mówili, miękły jej Czarujących słowem. Mężczyzn wrażliwych, ale też takich, którzy potrafili przywalić. Mężczyzn spokojnych i tych jak tsunami. Cichych, głośnych, małomó Takich, z którymi chciała się kochać całą noc, i też takich, z którymi w ogóle nie chciała tego robić, a jednak coś ją do nich ciągnęło. Spotykała też zwykłych psycholi, socjopatów i kłamców, którzy perfidnie ją ranili. Tak, ich też. Wzbudzili zaufanie, rozkochiwali w sobie, a potem robili z jej życia piekło. Ale takich chciała wymazać z pamięci jak najszybciej. A teraz spotkała jego. Ratownika, któremu zawdzięczała życie. A więc ma na imię Igor, pomyślała z dziwną czułością. To zdecydowanie był mężczyzna, który miał w sobie to coś. Jakieś chochliki w oczach. Wprawdzie spędzili ze sobą zaledwie chwilę, ale wiedziała to na pewno, nie mogło tylko jej się wydawać. Pomyślała, że z nim mogłaby chodzić na spacery i wyjadać palcami nutellę ze słoika. I tańczyć w deszczu. Roześmiała się. Coś miała nie tak z tym tańcem w deszczu. Może naoglądała się za dużo filmów? A może to jest tak, że każda kobieta chciałaby zatańczyć w deszczu z tym właściwym mężczyzną. Mężczyzną, który uratował jej życie. Uratował ją na wiele sposobów. Teraz już o tym wiedziała.
książka
Wydawnictwo Czwarta Strona |
Oprawa miękka |
Liczba stron 424 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | Dzień Matki - literatura społeczno - obyczajowa, wysyłka 24h |
Kategoria: | Literatura piękna, Dla kobiet, Powieść społeczno-obyczajowa, książki dla babci, książki na lato |
Wydawnictwo: | Czwarta Strona |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Liczba stron: | 424 |
ISBN: | 9788366736511 |
Wprowadzono: | 23.02.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.