Z ciekawością sięgnęłam po drugi tom o dalszych losach gwiazdy teatru i kina w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Teraz bardzo żałuję, że zaczęłam lekturę od drugiej części, wiem, że wiele straciłam. Ale wszystko jest do nadrobienia. Poznałam Rytę Valdi, kiedyś Małgorzatę Kręcik, w czasie, gdy jej małżeństwo z Ralfem dosięga kryzys. Blisko artystki kręci się hrabia Marchewka, bajecznie bogaty, acz niezbyt piękny. Ale co się nie robi dla pieniędzy i sławy. Teściowa Ryty z przyjemnością wydałaby ją za Marchewkę, na tym kontrakcie mogłaby zasilić, znacznie już uszczuplony, budżet domowy. Ale jej intrygi i plany tracą rację bytu, gdy Valdi przypadkiem podsłuchuje rozmowę Magdaleny z amantem. Czy pomimo zaistniałej sytuacji, dla własnej korzyści Valdi przyjmie umizgi adoratora? Czy być może uniesie się honorem i porzuci męża dla dalszej kariery? Co zwycięży? Miłość czy rozsądek? Odwieczna walka, ale zwycięzca oczywiście może być tylko jeden ?
Autorka pisząca pod pseudonimem zabiera nas w podróż w czasie. Czujemy niezwykły i cudowny klimat ówczesnych teatrów i scen operowych, sączącą się w tle spokojną muzykę i zapach wydychanego dymu tytoniowego. A jak za mgłą widzimy artystów, którzy mimo, że czasy świetności mają za sobą starają się zabawiać publiczność i nie mogą się pogodzić z upływem czasu. Nie dopuszczają do siebie myśli, że ich pięć minut na scenie już dawno minęło. Znakomitym przykładem takiego postępowania jest bohaterka. Idzie do przodu za wszelką cenę, po trupach dąży do realizacji własnych ambitnych planów. Nikt i nic się dla niej nie liczy. Potrafi zręcznie i doskonale manipulować ludźmi, mężczyźni tracą dla niej głowę i majątek. Co ona ma w sobie takiego, że potrafi każdego owinąć wokół palca? Jak długo będzie w stanie stąpać po kruchym lodzie życia gwiazdy? Czy los pozwoli zrealizować jej marzenia o zagranicznym tournée?
Powieść czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Mimo, że powstała wiele lat temu, to wcale nie odczuwa się naleciałości z języka okresu międzywojennego. Lektura ma w sobie to coś, co sprawia, że nie możemy się od niej oderwać. Sprytna konstrukcja fabuły z każdą stroną nasila naszą ciekawość i trudno jest ją odłożyć na bok, dopóki nie dowiemy się, czy Ryta wyjdzie obronną ręką z własnych manipulacji i intryg. A trzeba przyznać, że jest w tym niedoścignioną mistrzynią. Sprawczynią niejednej klęski i porażki.
Opowieść dość wyraźnie wskazuje, co się liczyło dla gasnącej gwiazdy. Pieniądze i sława, tytuły arystokratyczne i władza. Chciwość była widoczna na każdym kroku. Przysłaniała jakiekolwiek zasady moralne, one nie miały żadnego znaczenia. Lektura pozwala ukształtować poglądy i zdanie na życie wielkich gwiazd, utwierdzić nas w przekonaniu, czy i jaki miały kodeks moralny.
Lektura Małżeństwa gwiazdy zapewnia znakomitą rozrywkę, miłe spędzenie wolnego czasu. Dowcip, nieskończone intrygi, tajemnicze i uwodzicielskie spojrzenia, spowity napięciem czarujący klimat i atmosfera. A między tym wszystkim bryluje uwodzicielska i ponętna gwiazda, Ryta Valdi. Czy można oczekiwać więcej? Warto wybrać się w podróż w czasie, satysfakcja gwarantowana!
Opinia bierze udział w konkursie