Książka jest przeznaczona dla dzieci, ale sama z przyjemnością ja czytałam. Nie ma podanego konkretnego wieku ale jest raczej dla starszych dzieci, bo dość sporo tekstu, i nie za dużo obrazków. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by czytać i młodszym.
Marcelka i Cecylka to siostry, które wyruszają na przygodę z panem Genomkiem. W czasie tej przygody wkraczają w świat genów i wszystkiego, co się wiąże z naszym organizmem. Całość podana w bardzo przystępny sposób. Co prawda ja mam już dawno za sobą szkołę, ale za to moje dzieci mają przed sobą poznawanie biologii, chemii cy fizyki. O ile starsza córka zaczyna już poznawać świat biologi na razie na lekcjach przyrody, o tyle młodszy syn zaczyna dopiero swoją edukację wczesnoszkolną. Taka książek dla nich jest idealna.
Co wyróżnia tę książkę. Ano język i przystępność podawania informacji. Wszystko ma swoje odpowiednie nazwy, nie są one wymyślone a takie podane wprost. Dzieci dowiedzą się nie tylko o tym jak geny odpowiadają za nasz wygląd, ale np. czemu krew jest czerwona, ale także o otaczającym nas świecie. Przykładem może być wyjaśnienie czemu rdza jest ruda. Autor nie owija w bawełnę biologii, a wręcz pisze otwarcie o tematach w bardzo zabawny i ciekawy sposób. Dziewczynki są dociekliwe a pan profesor cierpliwie im wszystko wyjaśnia nie tylko czym są geny, za co odpowiadają ale np. czym są nowotwory czy wirusy.
Książka zaskakuje nas , bo nie ukrywajmy nas nie uczono w tak fajny sposób. Nikt nam nie odpowiadał na szereg pytań. I nie dlatego że nie chciał, ale nie było dostępu do sieci, nie było tylu informacji gdzie rodzic mógł sobie zerkną i wyjaśnić dziecko to w prosty i fajny sposób. I nie ukrywajmy nie o wszystkim się w domach mówiło. Tu dzieci poznają odpowiedzi, i razem z dwiema ciekawskimi siostrami mogą poznać i przyswoić wiele przydatnych informacji. Książkę podrzucam teraz starszej corce bo wiem, że jest tu dużo informacji podanych w bardzo ciekawy sposób, a moja 11-latka z przyjemnością pozna odpowiedzi na wiele tematów. O części będą się uczyć, część być może na lekcjach pominięte lub podane w okrojony sposób. W książce poznamy nie tylko co to DNA ale także RNA czy mRNa. Co to jest wirus i co to bakteria i czym się różnią. Jakie choroby wywołują wirusy a jakie bakterie.
Książka ma mało ilustracji ale są bardzo ciekawe, inspirujące do zadawania pytań. Polecam każdemu nie tylko dzieciom. Sama muszę przyznać dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. I szkoda, że jak ja byłam dzieckiem nie było takich książkę, bo z taka o wiele przyjemniejsze byłoby poznawanie świata i biologii. Chociaż za moich czasów był pewien serial animowany i trochę mi się ta książka z nim skojarzyła. Polecam nie tylko dzieciom ale i rodzicom. Autorowi gratuluje pomysłu i mam nadzieje, że będzie takich książek więcej.
Opinia bierze udział w konkursie