Wśród kobiet, które wielkimi zgłoskami zapisały się w historii naszego świata, jako pierwsze na myśl przychodzą choćby Joanna DArc, Katarzyna II Wielka, czy królowa Elżbieta I. Z tą ostatnią bardzo mocno powiązana jest postać, z którą przez lata wiązało się mnóstwo kontrowersji. Dziś możecie poznać jej prawdziwą historię. O kim mowa? O Marii Stuart.
Za sprawą Wydawnictwa NieZwykłe na polskim rynku ukazała się najobszerniejsza i najdokładniejsza biografia córki Jakuba V i Marii de Guise, zatytułowana po prostu "Maria królowa Szkotów". Jej autorem jest John Guy, urodzony w Australii, wielokrotnie nagradzany brytyjski biograf i historyk, który na kartach książki "odmalowuje pasjonujący i dogłębny portret jednej z największych kobiet w dziejach".
Zaczynamy od końca. Prolog zabiera nas do ostatnich chwil z życia królowej Szkocji. Już ten krótki fragment tej historii uświadamia nam jak niezwykłą, charyzmatyczną i odważną osobą była Maria. Co więcej, pomimo faktu, że wiemy jak zakończy się ten etap, autor sprawia że odczuwamy niezwykłe napięcie i nie znając jeszcze bohaterki już zaczynamy ją rozumieć i jej współczuć.
Biografia przeprowadza nas przez kolejne odcinki losów Marii Stuart. Najpierw bardzo dokładnie nakreśla nam rys historyczny epoki oraz najważniejsze wydarzenia prowadzące do narodziny przyszłej królowej. Następnie obserwujemy jak dorasta, jak przebiega jej edukacja i wychowanie, by później obserwować już jej dorosłe życie.
W oczy rzuca się niezwykła szczegółowość z jaką autor opowiada nam o minionych czasach i nie tylko o głównej bohaterce, ale także osobach którymi się otaczała oraz wszystkich tych, którzy mieli największy wpływ na przebieg jej historii. Przeczytacie o wszystkim, od opisów strojów, dekoracji i wnętrz, przez tradycje i zwyczaje XVI w., aż po najistotniejsze kwestie polityczne, religijne i społeczne.
Z biografii dowiadujemy się m. in. o tym jak istotne znaczenie dla panowania Marii Stuart miały panujące na wyspach brytyjskich oraz w Europie konflikty na tle religijnym, jak niezwykła była jej relacja z królową Anglii, Elżbietą I, którą w listach nazywała siostrą, a z którą nigdy się nie spotkała! Postać, która przez wielu określana była jako "osiągająca swe cele za pomocą kobiecych sztuczek" pokazuje się nam jako osoba bardzo inteligentna, złożona, biegła w sztuce dyplomacji, a nie tak jak królowa przeszła do historii, czyli "jako kobieta, która więcej uwagi poświęcała otaczającym ją luksusom i swoim faworytom".
Książka dla wielu czytelników może być wymagająca. To w końcu 30 rozdziałów zawartych na 600 stronach! Autorowi udaje się jednak nie lada sztuka, bo czytając nie ma się wrażenia, że jest to grube tomisko, które trzeba wkuć żeby zaliczyć egzamin z historii (choć ma w sobie wiele z takiej pozycji), ale z szeregiem emocji na twarzy dajemy się wciągnąć w losy głównej bohaterki, po drodze śmiejąc się, płacząc, a nawet łapiąc się za głowę z zaskoczenia.
Nie bez powodu "Maria królowa Szkotów" posłużyła za podstawę dla filmu o tym samym tytule. Zbrodnie, spiski, zdrady. Romanse, polityka, niewola. Życie Marii Stuart śmiało może konkurować z fabułą "Gry o Tron". Na jaw wychodzą królewskie tajemnice, a zdarzają się również takie zwroty akcji, że sam George R. R. Martin by tego nie wymyślił. W końcu najlepsze historie pisze życie.
Wspominałem już, że autor bardzo szczegółowo przedstawia portret królowej Szkocji. Czytelnikowi w poznaniu i zrozumieniu postaci pomagają mapy oraz drzewa genealogiczne, uzmysławiające jak wiele zależności i kombinacji występowało w rodzinie Tudorów, Stuartów i Gwizjuszy. Dodatkowo znajdziemy także osobny fragment poświęcony chronologii, która porządkuje pewne fakty i wydarzenia, będące istotnymi w życiu bohaterki. Całość została zwieńczona bogatą bibliografią oraz indeksem i szeregiem wyjaśnionych adnotacji.
Co do polskiego wydania, to książka pięknie prezentuje się w twardej oprawie. Na okładce widnieje obraz włoskiego malarza, Scipione Vannutelliego, prezentujący królową zmierzającą na szafot. Poza tym trzeba docenić przede wszystkim osoby zaangażowane w tłumaczenie biografii, gdyż znajduje się w niej wiele cytatów z XVI w. źródeł, a ich specyficzny język niewątpliwie wymagał ogromu pracy by te słowa mogły być przez każdego zrozumiane.
Książka ma stanowić "próbę dotarcia do prawdy o królowej, czy też sięgnięcia jak najbliżej tej prawdy". Biorąc pod uwagę szereg stereotypów dotyczących Marii Stuart z którymi autor się rozprawia oraz szczegółową analizę poszczególnych etapów jej życia, w szczególności zaś dotyczących jej zniewolenia i osądzenia za udział w spisku na życie Elżbiety I, śmiało można powiedzieć, że John Guy ze swojego zadania wywiązuje się na medal. Wciąga czytelnika, znajdując w losach swojej bohaterki coś, co zaciekawi zarówno miłośników historii jak i wielbicieli sztuki, mody, czy teorii spiskowych. Warto poznać tę kontrowersyjną i niedocenianą postać, która nie bez powodów nazywana jest królową Szkotów, a nie Szkocji.