SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Martwy sad

Cienie przeszłości, Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bukowy Las
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

Jakie tajemnice kryje przykościelny sad?

Komisarz Marcin Zakrzewski zostaje w środku nocy wezwany do brutalnego morderstwa na jednym z osiedli na obrzeżach Wrocławia. Podczas pościgu za zabójcą słyszy od niego tajemniczy przekaz: `Widziałem, jak diabeł chodzi tam na palcach`. Te same niepokojące słowa usłyszał trzydzieści lat wcześniej z ust brata bliźniaka, który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.

Zakrzewski postanawia wrócić do sprawy z przeszłości. Szybko odkrywa, że spokojna podwrocławska wieś, z której pochodzi, od wojny jest milczącym świadkiem zaginięć także innych dzieci. Te tragiczne zdarzenia łączą się z kolei z morderstwami popełnionymi obecnie. Czy to możliwe, żeby ten sam sprawca działał nieprzerwanie od siedemdziesięciu lat?

Powrót do wspomnień z dzieciństwa okazuje się dla policjanta prawdziwym koszmarem, rozgrywającym się tu i teraz. Wkrótce musi walczyć o życie nie tylko swoje, ale i bliskich mu osób. Morderca staje się jego cieniem i zdaje się wiedzieć o nim wszystko...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Bukowy Las
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 416
ISBN: 978-83-8074-227-7
Wprowadzono: 18.06.2019

RECENZJE - książki - Martwy sad, Cienie przeszłości, Tom 1 - Mieczysław Gorzka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

CherryLadyreads

ilość recenzji:1

24-02-2020 18:22

Tytułowy sad znajduje się w Szczepanowie, rodzinnej miejscowości Marcina. To tam razem z bratem bliźniakiem Ryśkiem, wybierali się na gruszki. Sad znajdował się na terenie parafii i podkradanie owoców wiązało się z dreszczykiem adrenaliny. Spokojne życie rodziny Zakrzewskich zostało przerwane, gdy w 1981 roku Ryszard zaginął. Mimo, że całe wydarzenie odbiło się traumą na rodzinie, dorosły Marcin nie ma zbyt wielu wspomnień związanych z bratem. Do czasu. Brutalne morderstwo sprawia, że śledztwo w sprawie zaginięcia jego bliźniaka rusza na nowo. Przy okazji na jaw wychodzą inne porwania chłopców na terenie Szczepanowa i okolicznych wsi. Czy to możliwe, że ten sam morderca z rodzinnej miejscowości Marcina, nadal zabija?

?Martwy sad? budzi w czytelniku strach, ale i ciekawość by rozwiązać zagadkę z przeszłości. Autor powoli odkrywając przed czytelnikiem wspomnienia Marcina z dzieciństwa, buduje niesamowity mroczny klimat, przykuwając jego uwagę. Od książki nie sposób się oderwać. Pogoń za mordercą, który jest niezwykle sprytny, powrót do rodzinnej wsi i odkrycie wstrząsającej historii tego miejsca wciąga bez reszty. Wyraziści bohaterowie, pełni determinacji sprawiają, że kibicujemy ich śledztwu próbując na własną rękę wytypować sprawcę. Jednak zapewniam, że się wam to nie uda. I to nie dlatego, że rozwiązanie jest tak zaskakujące. Po prostu autor nie daje nam szansy się wykazać, zachowując wszelkie poszlaki w tajemnicy aż do samego końca. Ale to bynajmniej nie wpływa niekorzystnie, na odbiór powieści.
Wciągająca historia nawiązująca do traumatycznych wydarzeń z przeszłości, która nie pozwala oderwać się od książki. Wspomnienia, które odżywają na nowo, sprytny morderca będący zawsze o krok przed policjantami, zagadka trudna do rozwiązania, znaki dające nadzieję, ale też budzące grozę, że zaginiony brat jednak żyje. I niepokojący sad, w którym podobno diabeł chodzi na palcach. To wszystko znajdziemy w pierwszej części serii ?Cienie przeszłości?.
Książka naprawdę jest warta uwagi!

Czy recenzja była pomocna?

W moich kręgach

ilość recenzji:81

26-01-2020 10:42

?Martwy sad" to pełnokrwisty polski kryminał, w którym niebanalna fabuła wciąga czytelnika od pierwszych stron. Bohaterem powieści jest komisarz Marcin Zakrzewski, który zostaje wezwany do brutalnego morderstwa kobiety. Podczas pościgu za mordercą słyszy od niego znane mu dobrze zdanie: ?Widziałem, jak diabeł chodzi tam na palcach?. Te same, budzące w nim niepokój słowa, słyszał niegdyś od swojego zaginionego trzydzieści lat wcześniej brata bliźniaka. 

Co ma wspólnego obecna zbrodnia z tajemniczym zniknięciem brata komisarza Zakrzewskiego? Czy to możliwe, że sprawca działa od kilkudziesięciu lat i do tej pory nikt nie trafił na jego trop? Dlaczego morderca chce skrzywdzić komisarza? Czy mordercą jest osoba z kręgu jego znajomych?

Podczas śledztwa na jaw wychodzi znacznie więcej zaginięć chłopców, o których niewiele wiadomo. Policjant podejmuje się rozwiązania zagadki z przeszłości. Jego udział w dochodzeniu staje się niebezpieczny nie tylko dla niego samego, ale też dla jego bliskich. W śledztwie pomaga mu Paulina Czerny, którą zna od ładnych kilku lat. Ich znajomość jest dość wybuchowa. Czy tym razem uda im się dojść do porozumienia i razem złapią psychopatycznego mordercę?

Fabuła książki jest bardzo dobrze skonstruowana i dopracowana. Czytelnik wraz z głównym bohaterem ściga mordercę, który zawsze jest o krok przed policją, a w pewnym momencie, to on poluje na komisarza Zakrzewskiego. Czytając tę historię czuć oddech mordercy na plecach. Fajnym pomysłem było powiązanie porwań chłopców sprzed kilkudziesięciu lat wstecz z obecnym morderstwem. Dobrym zabiegiem było też osobiste uwikłanie komisarza Zakrzewskiego w śledztwo. Przyjemnym dodatkiem był też romans Marcina i Pauliny. Zakończenie trzymało w napięciu, choć było trochę przewidywalne. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy komisarza Zakrzewskiego. Dlatego już wypatruję kolejnej powieści tego autora, ?Iluzji".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ilona_czyta

ilość recenzji:1

7-08-2019 15:22

?Martwy sad?- mała miejscowość koło Środy Śląskiej lata 80. Dwaj bracia bliźniacy Rysiek i Marcin. Rysiek zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Do czasów współczesnych nie został odnaleziony. Mija 30 lat. Marcin to poważny policjant wydziału śledczego. Zostaje wezwany w nocy do potwornego morderstwa.
Na miejscu zbrodni zastaje morderce. W trakcie pościgu słyszy od podejrzanego szept ? Widziałem jak diabeł chodzi tam na palcach?, zamiera. Są to słowa, które usłyszał od swojego zaginionego brata przed laty.
Czy Rysiek żyje?!

*
*
*
Książka wciągnęła mnie niesamowicie, nie mogłam się od niej oderwać. Fabuła rewelacyjnie przedstawiona. Panu Mieczysławowi udało się doskonale porwać mnie do czytania. Powieść z wątkiem nadprzyrodzonym, pobudza wyobraźnie i straszy.
Intrygowała mnie do samego końca. Efektownie przeprowadzone śledztwo jak z archiwum X. Książka bardzo dobrze napisana, porównać ją mogę do ?Żmijowisko? Wojciecha Chmielarza. W sumie drugi najlepszy kryminał jaki przeczytałam w tym roku. ?Martwy sad? to rewelacja, tylko zakończenie mnie troszeczkę rozczarowało, spodziewałam się czegoś bardziej metafizycznego. Polecam godny przeczytania, nie zwlekajcie.

Czy recenzja była pomocna?

alexx

ilość recenzji:231

brak oceny 3-07-2019 13:26

?? Wiesz, to było doskonałe ? mieszkać u ciebie. [...] Oglądałem telewizję, leżąc w twoim łóżku, ubierałem się w twoje ubranie, robiłem zakupy, słuchałem muzyki, piłem drinki, nawet posprzątałem... nie wiem, czy zauważyłeś. ? Wypiłeś mi whisky. ? Nie odkupię ci. Nie licz na to.?, czyli mrożący krew w żyłam debiut.

Martwy sad to debiut pisarski Mieczysława Gorzki i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Dostałam kawał dobrej roboty i mam nadzieję, że wkrótce autor wyda kolejne tak dobre książki.

Komisarz Marcin Zakrzewski zostaje w środku nocy wezwany do brutalnego morderstwa na jednym z osiedli na obrzeżach Wrocławia. Podczas przeszukiwania posesje spotyka mordercę, ale ten nie jest głupi i szybko nokautuje policjanta. Morderca nim ucieka, szepcze mu do ucha zdanie, które Marcin usłyszał wiele lat temu. ?Widziałem, jak diabeł chodzi tam na palcach?. Te słowa wypowiedział trzydzieści lat temu jako zaginiony brat bliźniak. Czy to oznacza, że jego brat nadal żyje? To on jest mordercą? Marcin wraca do spraw z przeszłości. Im głębiej wchodzi, tym więcej tajemnic wychodzi na jaw. Wieś, z której pochodzi okazuje się ulubionym miejscem mordercy. Ofiarami padają chłopcy mający średnio 11 lat. Ciał nigdy nie znaleziono, a ofiary znikały zawsze pod koniec września co cztery lata. Zaginięcia sięgają roku 1949. Czy to oznacza, że morderca zabijał przez pół wieku?

Na początku czuć, że jest to debiut autora ? dialogi są sztuczne. Im dalej tym to uczucie znika i jest naprawdę fantastycznie. Opisy są ciekawe, a dialogi niewymuszone. Sama sprawie jest niezwykle ciekawa. Fantastycznie napisana, pełna mrocznych momentów historia sprawia, że czytelnik nie spocznie, póki nie jej nie skończy. Autor ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie. Wciąga od pierwszej strony.

Martwy sad to wiele spraw, które z pozoru nic nie łączy, które na koniec łączą się w zgrabną i logiczną całość. Akcja nawet na moment nie zwalnia. Przeczytałam tę książkę w kilka godzin. Nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba. Oprócz sprawy kryminalnej mamy wątek romansowy, ale nie przeszkadza on w całej historii. Autor bardzo dokładnie opisuje miejsca, w których toczy się akcja. Tytułowy martwy sad może przyprawić o gęsią skórkę niejednego. Bohaterowie są autentyczni, każdy ma swoją przeszłość (czy to dobrą, czy też nie za ciekawą). Gorzka poświecił trochę czasu tematowi przesiedleń powojennych.

Muszę przyznać, że koniec mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się, że ta osoba będzie mordercą. W ogólnie nie brałam jej pod uwagę. Wszystko ze sobą współgra, tworząc niesamowity klimat. Martwy sad na pewno znajdzie się na liście moich ulubionych książek 2019 roku. Autor rozbudził we mnie tak wielką ciekawość, że na pewno sięgnę po kolejne tomy, o ile takowe powstaną.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytelniczka

ilość recenzji:1

brak oceny 21-06-2019 07:59

warto przeczytać - dzieje się

Czy recenzja była pomocna?