Nie ulega wątpliwości, że okres dzieciństwa i relacje z rodzicami kształtują naszą osobowość i wpływają na nasze przyszłe życie. Co, jeśli jednak czas ten naznaczony jest obojętnością naszych rodziców, bądź relacje z matką nie układają się tak, jak powinny? Co autorka miała na myśli, mówiąc, że matka jest drzewem życia dla swoich dzieci? Co znaczy być dobrą matką a co matką wystarczająco dobrą? Na te i na inne podobne pytania odpowiedzi znajdziemy w najnowszej książce Jasmin Lee Cori wydanej nakładem wydawnictwo_zwierciadlo. Wiedza zawarta w książce jest efektem nie tylko jej wieloletniej pracy jako psychoterapeuty, ale również doświadczeń wyniesionych z domu rodzinnego.
.
Wiadomo nie od dziś, że nieprzepracowana trauma bywa powodem objawów psychosomatycznych lub ? co gorsza ? może przyczynić się do depresji, nerwicy czy problemów w relacjach z przyszłymi partnerami. Jak więc zadbać o swoje wewnętrzne dziecko będąc już osobą dorosłą i pragnącą założyć własną rodziną? Autorka przekonuje, że wejście w związek jest doskonałą okazją do przepracowania traum z dzieciństwa, do bezinteresownego dawania, a nie tylko brania. Czy ktoś z nas kiedykolwiek zapytał swojego partnera/ partnerkę o to, jak wyglądało jego dzieciństwo? Czy było ono okresem szczęśliwym i przepełnionym matczyną miłością, czy może pozostawiło po sobie wiele niezabliźnionych ran?
.
Autorka szczegółowo omawia poszczególne role matki, a jest ich co najmniej kilkanaście. Matka jako ratownik, modulator, lustro, kompas, kibic - to tylko niektóre z wielu ról, jakie możemy przypisać naszym rodzicielkom. Każda z nich jest niezwykłe trudna i wymagająca i przyznam szczerze, że po przeczytaniu książki Cori jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że ja nie podołałabym żadnej z tych ról. Często nie zdajemy sobie sprawy jak wielki wpływ mamy na innych ludzi i jak istotną odgrywamy w ich życiu rolę. Pamiętajmy o tym, decydując się na dziecko i zastanówmy się kilka razy, zanim powołamy na świat istotę, której nie będziemy w stanie odpowiednio przygotować do życia. Przecież żadna z nas nie chce być matką niedostępną emocjonalnie, obojętną na potrzeby własnego dziecka. Nie chcemy także powielać błędów swoich rodziców ani tworzyć nowych. Jako przykład wpływu matki na dziecko autorka podaje tzw. eksperyment kamiennej twarzy, podczas którego badany jest wpływ obojętności matki na zachowanie dzieci w wieku niemowlęcym. Wyniki okazały się zaskakujące a samo badanie nieco kontrowersyjne.
.
Czym jest deficyt matki, jak się objawia i czy możemy go nadrobić ? tego wszystkiego i znacznie więcej dowiecie się z tej książki. Myślę, że każdy z was wyniesie z niej wiele wartościowych treści. Polecam wam ją serdecznie, jeśli problem ten nie jest wam obcy bądź jeśli chcecie uniknąć błędów wychowawczych jako obecne lub przyszłe matki.
Opinia bierze udział w konkursie