Dziś chciałabym napisać Wam kilka słów o wyjątkowej książce, w której autorka zabiera nas w swój niezwykle prywatny i intymny świat, otwierając przed czytelnikiem swe serce i duszę.
Pani Ania od dzieciństwa zmagała się z otyłością, która przez wiele lat doprowadziła do wielu zdrowotnych komplikacji, jednocześnie zamykając drzwi do spełnienia największego marzenia...zostania mamą.
Autorka opowiada o piekle, przez jakie przeszła, aby na końcu stanąć przed drzwiami sali operacyjnej i poddać się operacji, która nie tylko pomogła spełnić marzenia, ale przede wszystkim uratowała jej życie. Tutaj zaznaczę tylko, że cała procedura odbyła się w ramach NFZ- co dla wielu osób może być bardzo ważną i cenną wiadomością.
Pani Ania poddała się operacji bariatrycznej metodą sleeve* (objaśnienie poniżej). Pozwoliło jej to w szybkim czasie zrzucić zbędne kilogramy, co z kolei wpłynęło w znacznym stopniu na choroby współtowarzyszące.
Autorka w swej książce opowiada o wątpliwościach, które towarzyszyły jej każdego dnia, zniechęceniu i zwątpieniu nie tylko w siebie, ale i najbliższe otoczenie.
Dla równowagi pisze też o olbrzymiej nadziei i wierze, że wszystko się uda. Zdecydowanie jest to niezwykle mądra i emocjonująca historia, która może przydarzyć się każdemu z nas.
Jest to idealna książka dla wszystkich tych, którzy walczą z nadwagą i nie mają siły zrobić kroku naprzód by wyjść naprzeciw swojemu zdrowiu. Z książki płynie olbrzymia doza energii i wsparcia, która na pewno nie jednej osobie pomoże.
Książkę czyta się bardzo szybko. Łatwo było mi się utożsamić z Panią Anią szczególnie w momentach, w których pisze o staraniach i stracie. Pisze lekko i tak zwyczajnie bez zbędnych ubarwień, ale bardzo emocjonalnie, nie jednokrotnie musiałam przerywać lekturę, bo wyłam jak bóbr.
Zdarza się kilka powtórzeń jednej myśli, ale nie wpływa to na całość i całą historię odbiera się bardzo pozytywnie.
Wydanie drugie wzbogacone jest o artykuły prasowe dotyczące autorki, jej zdjęcia z "przed" i "po" a także recenzje fizjoterapeuty oraz diabetologa prowadzącego upragnione ciąże.
"Matka po sleeve. Walka z otyłością" jest pierwszą książką Anny Rumockiej- Woźniakowskiej.
Wiem, że w przygotowaniu jest druga część tej historii, już teraz czekam na nią z wielką niecierpliwością i dużą ciekawością.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To ważny głos w tym wyidealizowanym świecie, w którym ktoś odstający od "normy" jest inny i często jest oceniany nie po tym kim jest tylko po tym jak wygląda.
POLECAM...
Opinia bierze udział w konkursie