Zwracacie uwagę na przesłanie, jakie niesie książka dla dzieci czy skupiacie się głównie na wartości rozrywkowej? Dla mnie morał i lekcja, jaką dziecko może z książki wyciągnąć jest najważniejsza. Zawsze podkreślam, że książki dla dzieci czytam najpierw sama. Nie, nie dlatego,że jestem przewrażliwiona ale życie jest za krótkie żeby czytać słabe i głupie książki.
Dzieciństwo jest jeszcze krótsze, więc chce wypełnić je jakością, nie ilością ????
Max Einstein to pozycja bardzo wartościowa i jednocześnie ciekawa oraz dynamiczna. Główna bohaterka ma 12 lat i jest bezdomna, nie wie jak wylądowała na ulicy ani co stało się z jej rodzicami. Wie tylko tyle, że musi radzić sobie sama. Jej jedyną rodziną są inni bezdomni squotujacy wraz z nią nad stajnią w Nowym Jorku. Maxime jest zafascynowana Albertem Einsteinem do tego piekielnie inteligentna, pomysłowa, zaradna, odważna ale nade wszystko dobra i empatyczna. Wiedzie spokojne choć samotne życie do dnia, w którym ktoś usiłuje ją porwać. Max nie wie, że na oku mają ją zbiry pracujące dla chciwej korporacji oraz naukowcy altruiści chcący zmienić świat na lepsze. Jak potoczą się losy młodej panny Einstein?
Podobała mi się ta historia, choć jest nieco naiwna i życzeniowa. Rozumiem zamysł, książka miała pokazać jak wielka siłę sprawczą mogą mieć dzieci, których będą chcieli słuchać dorośli. W prawdziwym życiu jednak tak to nie działa. Podobała mi się jednak ta energia, którą autorzy napełniają dziecięce umysły. To przesłanie, że to nie wiedza jest ważna a ciekawość świata, zabawa nauką, eksperymenty i otwarte serca i umysły. Książka pokazuje,że porażki wiele nas uczą, że do sukcesu prowadzi długa, wyboista i kręta droga. Czasem nawet nie jedna. Autorzy podkreślają również wartość współpracy i wsparcia drugiej osoby podczas realizacji jakiegokolwiek zadania. Piętnują chciwość, pychę i snobizm. I co ważne, oszczędzają dzieciom brutalnych i przemocowych fragmentów, jednocześnie nie pozbawiając historii dreszczyku grozy.
Tylko dlaczego najwredniejszy bohater, koszmarny Karolek był Polakiem? Serce boli.
Opinia bierze udział w konkursie