SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Maybe Someday

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Otwarte
Data wydania 2016
Oprawa miękka
Liczba stron 382
  • Dostępność niedostępny
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać.
Ona, Sydney, ma poukładane życie: studiuje, pracuje, jest w stabilnym związku. Wszystko to rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin.
Wkrótce tych dwoje odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Dowiedzą się także, jak łatwo złamać czyjeś serce...
`Maybe Someday` to opowieść o ludziach rozdartych między `może kiedyś` a `właśnie teraz`, o emocjach ukrytych między słowami i o muzyce, którą czuje się całym ciałem.
Bestseller `New York Timesa`.
Drugie miejsce w plebiscycie Goodreads Choice Awards 2014 w kategorii Romans.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 382
ISBN: 978-83-7515-419-1
Wprowadzono: 12.01.2017

RECENZJE - książki - Maybe Someday - Colleen Hoover

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 16 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

iwo

ilość recenzji:1

brak oceny 20-09-2017 17:23

,,Maybe Someday" poleciła mi moja siostra. W sumie po przeczytaniu ,,Ugly Love" i ,,Hopeless", chciałam sięgnąć i po inne powieści Colleen, ponieważ te mnie zachwyciły. Oczywiście i ta mnie nie zawiodła i jak narazie zajmuje 1. miejsce wśród książek Hoover. Autorka jest moją drugą ulubioną wśród pisarzy powieści tego typu.

Książka opowiada piękną historie Ridge i Sydney.
Ridge jest chłopakiem z zasadami, ma dziewczynę od paru lat i kocha ją nad życie, ale kocha także muzykę, gra na gitarze i pisze teksty dla zespołu jego brata, ale od pewnego czasu nie może znaleźć natchnienia do pisania. Do czasu poznania Sydney, która mieszka na przeciwko niego i oboje widzą się na swoich balkonach. Która śpiewa do jego muzyki, gdy ten gra na balkonie. Ridge posiada także pewien sekret, można by rzec "mały defekt".
Sydney ma poukładane życie, studiuje, mieszka z najlepszą przyjaciółką i ma kochanego chłopaka. Ale pewnego dnia odkrywa, że to co wydawało jej się perfekcyjne, wcale takie nie jest. W ciągu jednego ważnego wieczoru, bo to dzień jej urodzin, odkrywa, że jej wydawałoby się, najlepsza przyjaciółka sypia z jej "perfekcyjnym" chłopakiem. Dziewczyna wynosi się z mieszkania, tylko nie bardzo ma się gdzie podziać. Wtedy z pomocą przybywa Ridge.
Sydney po oporach, postanawia zamieszkać przez jakiś czas u Ridga, jego najlepszego przyjaciela i jednej współlokatorki.
Oboje odnajdują wspólny język, chociaż wcale nie używają ust do wypowiadania słów.
Na początku piszą wspólnie teksty, potem Ridge sucha, a raczej odczuwa jej śpiew, co jest dla obojga bardzo intymne. Czy tych dwoje odnajdzie miłość czy pozostaną pomimo to przyjaciółmi? Czy któreś z nich zadurzy się w drugim? O tym przekonacie się sięgając po książkę.

Podsumowując książkę polecam, jest warta zachodu. Książka opowiada naprawdę piękną historie, osób, z którymi ja nie miałam nigdy styczności.Dla mnie ta historia była najwartościowszą z wszystkich jakie znam. Tą książkę musicie odhaczyć na swojej liście, nie da się jej pominąć.
Pamiętajcie, jeśli zaczniecie już ją czytać, to miejcie dużo wolnego czasu, bo gwarantuje wam, że nie będziecie się mogli od niej oderwać. Mam nadzieje, że wy też się w niej zakochacie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

k.slociak00

ilość recenzji:2

brak oceny 14-04-2017 16:50

Na podstawie tej książki możemy wywnioskować,że pomimo tego, że życie potrafi być okrutne i robić nam niezbyt przyjemne niespodzianki, to jednak są momenty, w których coś lub ktoś podnosi nas na duchu i motywuje do dalszego działania. Tak właśnie było w przypadku życia Sydney, młodej studentki. Jej życie było idealnie poukładane i zaplanowane, do momentu gdy dowiaduje się o zdradzie swojego chłopaka i najlepszej przyjaciółki. Wszystko diametralnie się zmienia, ale przetrwać pomaga jej Ridge. Sąsiad dziewczyny, młody muzyk, który gra na gitarze a ją to dosłownie urzeka. Po tym jak Sydney została zdradzona Ridge postanawia, że dziewczyna u niego zamieszka. Wszystko staje się lepsze a między nimi rośnie zakazane uczucie, ponieważ Ridge ma kochającą dziewczynę. Kiedy dochodzi między nimi do zbliżenia dziewczyna jest w szoku i nie wie jak ma sobie poradzić. Wszystko znowu się sypie. Książka bardzo urzekła mnie całokształtem. Wszystkie szczegóły w niej zawarte są wciągające, zwroty akcji są takie,że trudno jest przerwać czytanie, a czasami trzeba ma chwilę się oderwać, spojrzeć w ścianę i powiedzieć "o mój Boże...".Colleen Hoover kolejny raz mnie zaskoczyła swoją książką i myślę, że jeśli jej wszystkie książki są tak dobre jak Maybe Someday to Hoover stanie się jedną z moich ulubionych autorek książek.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

www.posredniczkaa.pl

ilość recenzji:11

brak oceny 18-08-2016 14:03

Są w życiu takie momenty, kiedy wydaje się nam, że już gorzej być nie może. Zdarza się, że w takich momentach życie pokazuje nam, jak bardzo się myliliśmy.


?Hej, serce. Słyszysz mnie? Wypowiadam ci wojnę?.

?On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać.
Ona, Sydney, ma poukładane życie: studiuje, pracuje, jest w stabilnym związku. Wszystko to rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin.
Wkrótce tych dwoje odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Dowiedzą się także, jak łatwo złamać czyjeś serce??


Już na samym początku książki autorka zafundowała mi wielkie ?wow?, zaciekawiła mnie do tego stopnia, że przeczytałam książkę w jeden dzień.


Bohaterowie książki są idealni, wyraziści, konsekwentni. Ciężko mi było utożsamić się z bohaterką, ponieważ nigdy nie znalazłam się w jej sytuacji, nawet sobie nie wyobrażam jaką silną osobą trzeba być, żeby się nie załamać w jej sytuacji.


Powinnam teraz pisać pochwały pod adresem Ridgea jednak mimo że on był kluczową postacią w tej powieści to jego dziewczyna Megan sprawiła, że książkę czytałam jednym tchem. I szczerze nie spodziewałam się szczęśliwego zakończenia.


Warren jest postacią ewoluującą, jest osobą, którą postrzegałam jako mało znaczący ozdobnik tej powieści. Tutaj też autorka mnie zaskoczyła i pokazała, że nie należy oceniać książki po okładce, ponieważ ta postać okazała się moją ulubioną.


Beznadziejne sytuacje mają to do siebie, że cokolwiek by się robiło, jakiekolwiek podjęłoby się działania, zawsze jest źle. Czytając ?Maybe someday? byłam pewna, że jedynym wyjściem będzie dramat, jednak autorka zdobyła moją sympatię tym, że potrafi zaskoczyć czytelnika. Colleen Hoover pokazała mi, że nie wszystko jest takie, jak się wydaje, a miłość potrafi mieć wiele odcieni i nie wszystkie są tak piękne, jak być powinny.


Kupując książkę, otrzymujemy również dostęp do utworów w niej zawartych. Przyznam się, że nie chciało mi się bawić w pobieranie odpowiedniej aplikacji na telefon i słuchanie utworów podczas czytana, tak jak sugerowała to autorka... i wiecie co? Teraz tego żałuję. Przesłuchałam te utwory, już po przeczytaniu powieści. Okazało się, że idealnie oddają jej klimat. Pozwalają się wczuć w książkę, tak mocno, jak nigdy dotąd.


?Maybe someday? jest nie tylko doskonałym romansem lub świetną powieścią obyczajową, to książka, która uczy życia, miłości i radzenia sobie nawet w najgorszych momentach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 8-07-2016 22:34

Ridge jest muzykiem. Tworzy teksty dla swojego zespołu, jednak nie może jeździć z nimi w trasę. Jednak pewnego dnia przeżywa blokadę twórczą, która postanawia nie mieć swojego końca. Wtedy z pomocą przychodzi dziewczyna z sąsiedztwa.
Sydney jest wrażliwą, młodą kobietą, której właśnie świat wali się na głowę. Upada i kiedy myśli, że już musi wrócić do domu z pochyloną głową i mieczem na tarczy- z pomocą przychodzi jej chłopak z sąsiedztwa. Oboje są sobie potrzebni. Oboje się uzupełniają. Jednak oboje wiedzą również, jak bardzo niebezpieczne i bliskie są granice. Wiedzą, że nie mogą ich przekroczyć, więc rozpoczynają walkę ze swoim sercem. W grę wchodzą uczucia i załamania kilkoro ludzi. Czy uda im się wygrać? Kto w tej walce stanie się przegrany i czy będą ofiary?

Colleen Hoover ma ogromny talent do łamania serca, czy Wy również do zauważyliście? Potrafi tak zagrać na uczuciach, że człowiek potrafi topić się w swoich łzach godzinami. Po lekturze "Maybe someday" wiem, że będę się jeszcze długo zbierać. To ona skradła moje myśli i duży kawał mojego serca. Sydney, Ridge, Maggie, Warren- oni wszyscy są po prostu niesamowici. Cała fabuła była niesamowita i miała ten swój niepowtarzalny klimat. Choć zakończenie było do przewidzenia, to i tak myślę, że wszystko było tutaj unikatowe. Hoover przywiązuje dużą wagę do ludzi, ich charakterów, uczuć, to się naprawdę obecnie bardzo ceni w dobrej literaturze. Rozwijanie istotnych wątków, retrospekcja, zamierzona treść, dobrze sprecyzowana, dopracowana i utrzymana w porządnej atmosferze. Styl jest lekki, przyjemny, przez co czyta się szybko. Akcja dynamiczna, nie przynudza, nie usypia. Są ludzie, których możesz polubić, są i ci, którzy potrafią irytować (np. Bridgette, choć przy niej to miałam bardziej ubaw). Jednakże nie jest tak, że wszystko jest jasne i utrzymane w tym samym tempie. Sytuacje się zmieniają, a wraz z nimi zmieniają się też nasi bohaterowie, ich podejście czy myśli. Ogólnie rzecz ujmując, jest to doskonała książka, z doskonałą zawartością, która potrafi wzruszyć, rozbawić i zadziwić. Jest to najlepsza książka, jaką do tej pory przeczytałam tej autorki. Lepsza nawet od rozsławionej "Hopeless"!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 16-04-2016 20:59

"Martwię się, że nasze uczucia to jedyna rzecz w naszym życiu, nad którą nie mamy kontroli."
Sydney ma wszystko o czym marzyła. Świetną pracę, studia spełniające jej marzenia, wspaniałą przyjaciółkę i najukochańszego chłopaka na świecie. Uważając się za najszczęśliwszą kobietę świata nie podejrzewa nawet jak bardzo okrutne może okazać się dla niej życie w dniu dwudziestych drugich urodziny.
W najgorszy dzień swojego życia, zrozpaczona Sydney zostaje uratowana przed bezdomnością przez tajemniczego chłopaka z gitarą, którego poznała przesiadując na balkonie i słuchając jak grał zaledwie kilka dni temu. Zatracając się coraz bardziej w pięknej melodii pewnego wieczoru święcie przekonana, iż nikt nie zwraca na nią uwagi pod wpływem impulsu zaczęła podśpiewywać sobie tekst stworzony do jego utworów. Ridge?owi znajdującemu się w bloku po przeciwnej stronie nie umknęło zachowanie dziewczyny. Zafascynowany tym zjawiskiem postanowił się do niej odezwać, zmieniając ich życie o sto osiemdziesiąt stopni.

Wspaniała i hipnotyzująca, fascynująca i cudowna, pełna rozterek i uczuć, które nie miały prawa zaistnieć ? taka właśnie jest Maybe Someday. Fenomenalna. Historia Ridge?a i Sydney jest przeciwieństwem opowieści uwielbianych przez romantyczki, ponieważ jest brutalnym przypomnieniem, że życie to nie bajka i wszystko w nim może pójść nie tak. Powiedzenie ?na zawsze i na wieczność? nie znajduje tu zastosowania, kiedy w życiu wszystko może zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni.
Zastanawialiście się może kiedyś jak to się dzieje, że Colleen Hoover potrafi w swoich książkach poruszyć tak trudne tematy w sposób tak naturalny, a zarazem tak piękny i rzeczywisty? Ponieważ ja zastanawiam się ciągle i nigdy nie podejrzewałam, że ktoś jest wstanie zrobić to tak idealnie? dopóki nie poznałam książek Colleen.
Kiedy w przypadku Hopeless główni bohaterowie musieli stawić czoło demonom z przeszłości, tak w przypadku Maybe Someday przychodzi naszym bohaterom zmierzyć się z teraźniejszością, gdyż miłość nie wybiera sobie czasu i miejsca, uderzając w nas w najmniej spodziewanym się momencie, czy tego chcemy czy nie. Głucha i ślepa na nasze protesty i prośby nie zastanawia się czy zrani osoby trzecie.
?Sercu nie można powiedzieć, kiedy, kogo i jak ma kochać. Serce powinno robić to, co mu się żywnie podoba. Jedna rzecz jaką możemy kontrolować, to czy daje naszym życiom i umysłom szanse, by dogonić nasze serce.?
Jednak wbrew pozorom zagmatwane uczucia tej dwójki nie są tutaj najważniejsze tylko fakt, że nasz cudowny muzyk jest osobą niesłyszącą. Tak, dobrze widzicie. Człowiek, który gra na gitarze tak wspaniale nie słyszy z tego nic. W jego świecie panuje całkowita cisza, niezmącona żadnym dźwiękiem. Ten wrażliwy chłopak widzi i czuje otaczający go świat inaczej niż wszyscy. Jego uszami jest jego ciało, a dźwiękiem są wibrację, jakie wydaje gitara, człowiek, świat. Historia Ridge?a poruszyła mnie najbardziej. Hoover pozwala zajrzeć nam do głowy osoby takiej jak Ridge. Coś wspaniałego.

Maybe Someday to powieść, którą powinien przeczytać każdy z was, ponieważ nic tak jak ona nie zawładnie waszym sercem i umysłem. Pokaże wam jak trudno jest zapanować nad własnym serce i jak łatwo zranić czyjeś uczucia; nie chcąc nikogo skrzywdzić. To właśnie tutaj usłyszycie jak serce pęka na miliardy małych kawałeczków rozdarte pomiędzy tym, czego chce, a tym, co powinno.
?Nie cierpię swoich uczuć. I nie cierpię swoich wyrzutów sumienia. Jedne i drugie prowadzą ze sobą ciągłą wojnę, a ja nie jestem pewna, ku czemu powinnam się skłaniać.?
Nie dajcie się zwieść opisowi książki, gdyż nie oddaje on jej wspaniałości.

Aleksandra.

Jeśli jesteście ciekawi muzyki tworzonej przez Sydney i Ridge?a to zapraszam was zięki współprac Griffia Petersona z Colleen Hoover jest możliwe posłuchanie wszystkich utworów znajdujących się w książce

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?