SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mazel tow

Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czarne
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 320
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

Co się stanie, kiedy lewicująca, zbuntowana studentka z Antwerpii, mieszkająca ze swoim irańskim chłopakiem, trafi do domu ortodoksyjnej żydowskiej rodziny, która żyje zamknięta we własnym świecie, na obrzeżach belgijskiego społeczeństwa? Czy bezpośrednia, trochę zadziorna dziewczyna może się odnaleźć w środowisku, pielęgnującym zwyczaje, które nie zmieniły się od setek lat?

Margot przez sześć lat spędzała popołudnia w domu Schneiderów, pomagając ich dzieciom w nauce. Jej metody dydaktyczne bywały całkiem nieortodoksyjne - stosowała między innymi prowokacyjne pytania, obcesowe komentarze i dużo śmiechu. Okazało się, że w niektórych sprawach dogaduje się z uczniami znakomicie, na przykład w interesach (razem ze średnim synem Schneiderów, Jakovem, przez kilka lat prowadzili wspólny biznes - ona pisała jego kolegom wypracowania, on zajmował się logistyką i zgarniał procent). W innych kwestiach, jak podejście do mody czy seksu, różnice były większe. Nie przeszkodziło to jednak Margot i jej uczniom konfrontować się z wzajemną odmiennością i co dzień przekraczać dzielące ich granice. Choć pierwsze zetknięcie dwóch skrajnie różnych światów i światopoglądów było gwałtowne, z czasem wśród gaf i pomyłek początkowa nieufność zmieniła się w niezwykłą przyjaźń, która przetrwała lata.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Czarne
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-8049-706-1
Wprowadzono: 03.07.2018

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Mazel tow, Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów - J.S. Margot

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 27 ocen )
  • 5
    16
  • 4
    3
  • 3
    3
  • 2
    1
  • 1
    4

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Spadło mi z regała

ilość recenzji:92

brak oceny 17-08-2018 08:58

Moje socjologiczne oko uwielbia obserwować ludzi. Nie zawsze bywam obiektywna w swoich wewnętrznych ocenach, przyznaję. Bardzo lubię przyglądać się relacjom miedzy małżeństwami, przyjaciółmi, matkami na placu zabaw, dziećmi ? mogłabym wymieniać w nieskończoność. Szczególnie ciekawe jest zderzenie dwóch różnych światów, dwojga ludzi pochodzących z zupełnie różnych środowisk, wyznających inną wiarę, żyjących w innych kulturach. Bardzo lubię książki, które pokazują owe różnice i dają tym samym do myślenia. Jeśli książka dodatkowo ma charakter pamiętnika, wspomnień lub reportażu, jest to dla mnie podwójna motywacja, by oddać się lekturze. Tak właśnie było z niedawno wydaną przez Wydawnictwo Czarne książką Mazel Tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów J.S. Margot. Przede wszystkim ? to historia, która wydarzyła się naprawdę. Jej autorka ? jako studentka poszukująca zarobku ? trafiła do żydowskiej rodziny Schneiderów. Jej zadaniem była pomoc w nauce niezwykle błyskotliwemu i mądremu Jakovowi oraz nieco wycofanej, chorej na dyspraksję Elzirze. Margot, niepraktykująca katoliczka, żyjąca pod jednym dachem bez ślubu z uchodźcą politycznym (w dodatku muzułmaninem) kompletnie różna od rodziny, do której trafiła, próbuje zrozumieć świat, w którym wciąż aktualne jest aranżowanie małżeństw czy bardzo konserwatywne podejście do diety (objawiające się na przykład posiadaniem dwóch kuchni, w zależności, jakie potrawy przygotowuje się w dany dzień). Wydaje się, jakby Schneiderowie pochodzili z kosmosu, a jednak wszystkim udaje się wypracować kompromis, który sprawia, że Margot staje się niejako przyjaciółką rodziny ? na tyle, na ile może, nie będąc Żydówką. Wprowadza do ich domu powiew nowoczesności, ze swoimi uczniami rozmawia tak, by zmusić ich do myślenia, a nie tylko bezpardonowego przestrzegania zasad. Staje się ich powierniczką, przyjaciółką i? współtworzącą pewien mały biznes Jakova.

Mazel Tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów to nie tylko małe kompendium wiedzy na temat ortodoksyjnej części żydowskiego narodu, choć z pewnością dostarcza sporo ciekawostek, dzięki którym łatwiej zrozumieć nam niektóre sporne kwestie (a nawet, jeśli nie zrozumieć, to po prostu poznać ich uzasadnienie). To taki rodzaj książki, z której mimochodem czytelnik jest w stanie czegoś się nauczyć, poznać inne kultury i religie. Najbardziej cenię te historie, które wnoszą coś do mojego życia i zostają ze mną na dłużej. J.S. Margot taką właśnie historię stworzyła. Mimo że za główny temat tej książki stawia się kwestię ortodoksyjnych Żydów, tak naprawdę traktuje ona przede wszystkim o przyjaźni ? nieoczywistej, rodzącej się po cichu i mimowolnie. To rzecz o zacieraniu się różnic między dwoma światami, a jednocześnie o braku pełnego zrozumienia, a momentami nawet swego rodzaju rozczarowaniu. Ważne w tym wszystkim jest to, że autorka ? mimo osobistego zaangażowania ? stara się być obiektywna. Pozwala mojemu socjologicznemu oku, aby samo poobserwowało relacje między nią a Schneiderami i w sytuacji, gdy nie zgadza się z ich postępowaniem, ostateczną ocenę zostawia mnie. Właściwie tym mnie ?kupiła?.

Pomyli się ten, kto sięgnie po Mazel Tow z myślą o reportażu. Forma, jaką przyjęła Margot wcale nie jest taka oczywista. To bardziej wspomnienia, pewnego rodzaju pamiętnikarskie zapisy, które zebrane i odpowiednio sformułowane, stały się bardzo dobrą i ? o dziwo! ? lekką lekturą. Właściwie to czyta się ją jak świetną obyczajówkę. To komplement. Dlatego właśnie polecam ją nie tylko zwolennikom reportażu, ale każdemu, kogo ciekawią zarówno zagadnienia związane z judaizmem, jak i opowieść o nieszablonowej przyjaźni, która teoretycznie nie miała prawa się narodzić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?