...
Lubię zaskakujące, magiczne książki, w których głównym motywem jest właśnie... książka. Wiadomo, że czytanie ma wpływ na nasze życie, dlatego byłam ciekawa jaką rolę spełni w egzystencji bohaterów omawianej publikacji.
Ajay jest właścicielem jedynej księgarenki na wyspie Alice Island ? Island Books. Otworzył ją wraz ze swoją żoną, która jakiś czas temu, w wyniku wypadku samochodowego, zmarła. Od tamtej pory rana na serce wdowca jest otwarta, a z niej wciąż sączy się jad. Jad, który przelewa na innych ludzi, będąc odpychającym i złośliwym mężczyzną, o którym nikt nie ma dobrego zdania, nawet szwagierka. Jednak pewien splot wydarzeń pokazuje, że choć jego serce zardzewiało, to nadal potrafi tchnąć w nie krew, by biło właściwym rytmem. Na swojej drodze spotyka trójkę szczególnych ludzi, którzy mu w tym pomogą. Roczna Maja, która zostaje podrzucona do jego księgarni, porzucona przez matę, a którą chwilę później adoptuje; przedstawicielka małego wydawnictwa oraz pewien nieoczytany policjant, który wraz z Ajay zakłada Dyskusyjny Klub Książki dla mundurowych. Jak potoczy się ich życie, czy zakończy się szczęśliwie, wspólną drogą?
?Kocham Island Books z całego serca. Nie wierzę w Boga. Nie wyznaję żadnej religii. Ale to miejsce jest dla mnie czymś w rodzaju kościoła. Jest święte. Dopóki istnieją takie księgarnie, jestem spokojna o przyszłość tej branży.?
Poruszająca i nastrojowa książka o książkach. O księgarni, o zmianie, o nowym początku. Choć objętościowo jest niewielka, to wzruszyłam się przy jej treści, przede wszystkim podczas zakończenia, które na pewno i Was zaskoczy i być może poruszy.
Jest lekka, choć niekiedy może przytłaczać. Autorka nie skupia się na mniej ważnych wydarzeniach, płynnie przeskakuje w czasie, by wyrazić to co najważniejsze. By na przestrzeni kilku lat ukazać nam zmiany, jakie zaszły nie tylko w głównym bohaterze, ale również w tych drugoplanowych. Obserwujemy dorastanie Mai, jej burzliwe przejście w wiek nastoletni, patrzymy jak z mądrego dziecka wyrasta na żądna wiedzy dziewczyna, której marzeniem jest bycie pisarką.
Jednak najprzyjemniej ogląda się zwrot, jaki wykonuje Ajay. Jak wzrasta jego empatia do ludzi, jak stara się przystosować do nowych okoliczności. Zręcznie wpada w rolę ojca, choć nigdy wcześniej nie miał do czynienia z dziećmi. Początkowo wszystko sobie googluje, by jak najlepiej wychować Maję, by sprawić, żeby była intelektualistką.
W treści wyczuwamy miłość do książek, do świata literackiego. Zevin podaje na tacy wiele interesujących tytułów książek, słowami bohaterów przedstawia profesjonalne opinię na ich temat, choć rzucane luźno w rozmowach.
Dialogi są naturalne, w większości przepełnione czułością, wiele razy również humorem. Wyraziści są również bohaterowie, którzy na kartkach przechodzą przemiany, zmieniają swoje życia, zaczynają od zera, nawet z trudną przeszłością. Są zróżnicowani, choć łączy ich jedno ? miłość do książek. Wszyscy wciągnięci do fabuły uwielbiają czytać, często porównując swoje życie do wybranych historii, czasami też cytując fragmenty czy polecając swoich ulubieńców innym. Pojawiają się również spotkania w ramach Dyskusyjnych Klubów Książki czy wieczorki autorskie.
?Nie jesteśmy tym, co zbieramy, kupujemy, czytamy. Jesteśmy, tak długo, jak żyjemy, miłością. Tym, co kochaliśmy. Ludźmi, których kochaliśmy. Oni żyją w nas zawsze.?
To ciepła opowieść o klimatycznej księgarence i mieszkaniu nad nią. To opowieść o rodzinnym cieple, o miłości, a przede wszystkim o książkach. Niepozorna, nieprzewidywalna i zaskakująca. Urocza, zabawna, ale i gorzka w swojej treści. Pokazuje, że na życie i uczucia nigdy nie jest za późno. Zdecydowanie polecam tym, którzy nie wierzą, że zmiany są możliwe. Oraz tym, którzy tak jak bohaterowie ? kochają książki i historie w nich zawarte.
Opinia bierze udział w konkursie