- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.w oczekiwaniu na wyrok, a kiedy ogłoszono, że nie dojdzie do skazania, powiedziałeś: ,,Muszę już iść", i poszedłeś do swojego pokoju, a potem usłyszałem twój płacz. Poszedłem za tobą pięć minut później, ale cię nie objąłem ani nie pocieszyłem, bo wydawałoby mi się to niewłaściwe. Nie mówiłem ci, że wszystko będzie dobrze, ponieważ sam w to nie wierzyłem. Powiedziałem ci natomiast to, co próbowali mi przekazać moi dziadkowie: że to twój kraj, twój świat, twoje ciało i musisz się nauczyć jakoś żyć w tych warunkach. Dziś powiem ci, że pytanie o to, jak należy żyć w czarnym ciele w kraju zatraconym w Marzeniu, jest zasadniczym pytaniem mojego życia, a poszukiwanie odpowiedzi, jak się przekonałem, samo staje się odpowiedzią. Na pewno wydaje ci się to dziwne. Żyjemy w epoce ,,zorientowania na cel". Słownictwo naszych mediów wypełniają nośne hasła, wielkie idee i cudowne teorie wszystkiego. Jednak jakiś czas temu odrzuciłem magię we wszelkich postaciach. Ów dar wątpienia otrzymałem od twoich dziadków, którzy nigdy nie próbowali pokrzepiać mnie wizją życia pozagrobowego i sceptycznie odnosili się do tez o niepodważanej chwale Ameryki. Gdy pogodziłem się z tym, że historią rządzi chaos, a mnie czeka ostateczny kres, zyskałem swobodę. Mogłem wreszcie naprawdę zastanowić się nad tym, jak chcę żyć, a konkretniej: jak żyć jako wolny człowiek w czarnym ciele? To zasadnicza kwestia, ponieważ Ameryka uważa się za dzieło Boga, lecz czarne ciało stanowi jawny dowód, że w rzeczywistości jest dziełem rąk człowieka. Zadawałem sobie to pytanie, czytając i pisząc, słuchając muzyki za młodu, dyskutując z twoim dziadkiem i twoją matką, twoją ciotką Janai i wujem Benem. Szukałem odpowiedzi w nacjonalistycznych mitach i salach szkolnych, na ulicach i na innych kontynentach. Nie sposób odpowiedzieć na to pytanie, co nie znaczy, że nie warto go zadawać. Największą korzyścią płynącą z tych ciągłych dociekań i konfrontowania się z przemocą mojego kraju było to, że uwolniłem się od duchów i uodporniłem na przerażającą grozę odcieleśnienia. Nadal się boję. Najbardziej, kiedy mnie opuszczasz. Ale odczuwałem ten strach na długo przed tym, zanim się pojawiłeś, podobnie jak wielu innych. W twoim wieku znałem wyłącznie Czarnych, a każdy z nich żył we władzy przemożnego, groźnego strachu. Widziałem go przez całe życie, choć nie zawsze rozpoznawałem. Strach miałem nieustannie przed oczami. Tkwił w ekstrawaganckich chłopakach z dzielnicy, ich wielkich pierścieniach i medalionach, puchatych kamizelkach i skórzanych kurtkach ze stójką, którymi opancerzali się przed światem. Wystawali na rogu Gwynn Oak i Liberty albo Cold Spring i Park Heights, albo pod supermarketem Mondawmin z rękami wciśniętymi w kieszenie dresowych spodni. Gdy dziś wracam myślą do tych chłopaków, widzę tylko strach, widzę, jak zbroją się przeciw duchom dawnych złych dni, kiedy tłum w Missisipi spędzał ich dziadów, by palić i odrąbywać gałęzie ich czarnych ciał. Strach było widać w ich wyćwiczonym bujaniu się, opuszczonych dżinsach, za dużych T-shirtach, starannie przekrzywionych czapkach z daszkiem i katalogu zachowań czy ubrań, które miały za zadanie przekonać innych, że ci chłopcy pewną ręką chwytają wszystko, czego zapragną. Widziałem strach w ich wojennych obyczajach. Miałem może pięć lat i siedziałem na stopniach mojego domu przy Woodbrook Avenue, obserwując dwóch chłopaków bez koszulek, którzy krążyli wokół siebie i potrącali się ramionami. Odtąd zrozumiałem, że ulicznym bójkom towarzyszą rytuały, reguły i kodeksy, których samo powstanie jasno dowodzi, jak wrażliwe są nastoletnie czarne ciała. Słyszałem strach w pierwszej poznanej muzyce, która łomotała z boomboksów, pełna przechwałek i wściekłego słowotoku. Chłopcy zbierający się przy Garrison i Liberty w Park Heights uwielbiali tę muzykę, bo na przekór wszelkim dowodom mówiła im, że są panami własnego życia, własnych ulic i własnych ciał. Widziałem strach u głośno śmiejących się dziewczyn, w ich pozłacanych bambusowych kolczykach z trzykrotnie wklejonym imieniem. Dostrzegałem go w ich wulgarnym języku i ostrym spojrzeniu, jakby chciały człowieka pociąć wzrokiem i zniszczyć słowami za to, że za ostro pozuje. ,,Czego się na mnie gapisz?", mówiły. Patrzyłem, jak po szkole stają do pojedynków niczym bokserzy, błyszczące od wazeliny, już bez kolczyków, za to w reebokach, i skaczą ku sobie. Czułem strach podczas wizyt w filadelfijskim domu babci. Nie poznałeś jej. Sam ledwie ją znałem, ale zapamiętałem jej oschłe maniery i chropowaty głos. Wiedziałem, że ojciec mojego ojca nie żyje, tak samo jak wujowie Oscar i David, i że żaden z nich nie zmarł z przyczyn naturalnych. Widziałem strach również we własnym ojcu,
książka
Wydawnictwo Agora |
Data wydania 2021 |
Oprawa twarda |
Liczba stron 220 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | wysyłka 24h |
Wydawnictwa: | Agora |
Kategoria: | Literatura faktu, publicystyka |
Wydawnictwo: | Agora |
Wydawnictwo - adres: | 00-732 , 00-732 , ul. Czerska 8/10 , Warszawa , PL |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Rok publikacji: | 2021 |
Wymiary: | 135x210 |
Liczba stron: | 220 |
ISBN: | 9788326845796 |
Wprowadzono: | 21.05.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.