Miłość aż po grób

.Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić recenzją na temat książki alekrogozinski pt. ,,Miłość aż po grób". .W życiu Róży Krull nie ma mniejsca na nudę czy monotonię. Aktualnie kobieta zmaga się z tajemniczym wielbicielem, który zdaje się podążać za nią krok w krok. Podejrzenia padają na jej dawnego znajomego ze szkoły. Mężczyzna widziany był kilkakrotnie w pobliżu mieszkania Róży, co robi z niego pierwszego podejrzanego. Niestety zanim uda jej się wyjaśnić sprawę wielbiciela, pisarka zostaje oskarżona o zabójstwo i przebywa w areszcie. I właśnie wtedy z pomocą przychodzą jej niezawodni i wierni przyjaciele, którzy zamierzają zrobić wszystko aby wyciągnąć Różę z więzienia.

Jednak czy uda im się udowodnić niewinność Róży? Kto i dlaczego dokonał morderstwa? Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne?

,,Miłość aż po grób" jest to już siódmy tom Róży Krull na tropie. Muszę Wam powiedzieć że według mnie każdy kolejny tom jest zdecydowanie lepszy od poprzedniego. Aż nie mogę się doczekać następnej książki. Jest to książka, z którą miło i przyjemnie spędzicie czas a do tego gwarantuję Wam ubaw. Moim faworytem w tej części była mama Tamary. Ta starsza Pani wielokrotnie wywoła u mnie napady śmiechu. Autor idealnie łączy komedię z kryminałem nie pozwalając aby w książkę wkradła się nuda. Oczywiście sama Róża to niesamowita kobieta, która przyciąga wszelkie możliwe problemy a jej przyjaciele mimo iż próbują ją chronić nie zawsze im się udaje. Zdecydowanie jest to książka warta zabrania jej na wakacje aby umilić sobie wypoczynek.

Najciekawsze jest to, że patrząc na każdego pisarza, a w tym przypadku pana Alka, to ma wypisane na twarzy w zadziornych radosnych oczach, że jak się go odbiera, to taki klimat znajdziecie wewnątrz książki. To zawsze się sprawdza. Tam gdzie radość, tam ciągną tłumy, bo świat pragnie być szczęśliwy, tylko ludzie nie wiedzą od czego mają się zabrać. Nie wiedzą, że wpierw muszą siebie zaakceptować i tym sposobem doznają szczęścia. Powiem wam, że autor poruszył tutaj bardzo ciekawy temat o którym raczej w ogóle się nie mówi. Mianowicie taki cichy wielbiciel, który w jakiś sposób wszystko o niej wie, nawet o rzeczach, które przed innymi ukrywa. Po cytatach, które jej przesyła dochodzi do niej, że prawdopodobnie zna sprawcę tych ,,pogróżek ". Jak to w życiu sprawiedliwie bywa, los płata jej figla i ląduje za kratkami. Na szczęście ma na świecie ludzi, którzy bardzo się o nią martwią i zrobią wszystko, byleby tylko oczyścić ją z zarzutów. Jednak czy kobieta jest faktycznie we wszystkim taka niewinna? Co odkryją z jej przeszłości, co miało pozostać w sekrecie?
Jak ja uwielbiam luzacki styl pisarski autora. Wszędzie dokłada nam parodii nawet w trudnych dla postaci momentach. Te przemyślenia tych osób jak i tok myślenia jest komiczny i szczery jednocześnie, ukazując do jakich przemyśleń można dojść będąc pod wpływem strachu i niepewności. Każda z głównych postaci jest opisana z początku książki i już tam widać ich zamiary i wyjątkowość. Taki kryminał z przymrużeniem oka, jednak oparty o bardzo prawdopodobne wydarzenia. Jedni twierdzą, że w życiu są zbiegi okoliczności, a ja uważam, że co ma się wydarzyć, to i tak się stanie:-) Bardzo polecam wszystkim, którzy lubią czytanie z uśmiechem na twarzy:-)

Książka "Miłość aż po grób" Aleka Rogozińskiego to prawdziwa perełka dla miłośników komedii kryminalnych. Autor doskonale balansuje między humorem a elementami kryminalnymi, oferując czytelnikowi nie tylko fascynującą fabułę, lecz także momenty rozśmieszające.

Główna bohaterka, Róża Krull, to postać niezwykle barwna i charyzmatyczna, która znalazła się w trudnej sytuacji. Musi udowodnić swoją niewinność w sprawie morderstwa, jednocześnie poddawana presji wydawnictwa w kwestii nowej książki. Wspólnie z przyjaciółmi musi odnaleźć prawdziwego mordercę i rozwikłać zagadkę zbrodni, co nie jest łatwe, zwłaszcza gdy na jaw wychodzą sekrety skrywane przez jej matkę?

Akcja powieści jest dynamiczna i ekscytująca, nie pozostawiając czytelnika obojętnym. Postacie stworzone przez Rogozińskiego są różnorodne, co daje czytelnikowi możliwość poznania ich z różnych perspektyw. Dodatkowo autor buduje napięcie i intrygę wokół morderstwa, co sprawia, że czytelnik chce czytać dalej, by poznać kolejne tajemnice bohaterów.

Alek Rogoziński stworzył kolejną fascynującą powieść, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Z niecierpliwością czekam na kolejne części przygód Róży Krull i jej przyjaciół. Gorąco polecam tę książkę wszystkim poszukującym emocji, zabawy i zagadek.

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów?

U mnie jedną z takich ulubionych serii, jest ta o przygodach Róży Krull. W tej serii na chwilę obecną okazało się już siedem tomów i dziś porozmawiamy sobie o tym ostatnim. Zanim jednak przejdę do całej recenzji, chciałbym tylko napomknąć, że tę serię według mnie można czytać bez kolejności. Co prawda trochę ominie nas niuansów, ale i tak będziecie bawić się fajnie. Więc jeśli macie tylko, któryś tom serii, nie musicie zbierać całej, choć ominie was super zabawa!

Tym razem naszą popularną pisarkę zaczyna prześladować wielbiciel. Zaczynają również dziać się dziwne rzeczy. W jej mieszkaniu ktoś się włamuje, pojawiają się osoby z jej przyszłości, a także bardzo ciekawe sploty różnych wypadków, które mają ogromne znaczenie dla jej przyszłości. I oczywiście jak zawsze Róża jest w centrum wydarzeń i zostaje oskarżona o morderstwo. Jak zawsze jej tyłek ratują przyjaciele. 

I tak naprawdę to cała seria nie jest schematyczna pomimo tego, że wiemy o tym, że im wszystko się uda. Wiemy, że przyjaciele ją uratują albo ona przyjaciół. Jednak sposób, w jaki Alek prowadzić narrację i jak pokazuje nam wydarzenia, za każdym razem jest trochę inne. I szczerze ten humor, jaki przedstawia Alek, jest tak dobry i taki totalnie mój. Sprawia też, że my w ogóle nie skupiamy się na tym, że tak naprawdę tu chodzi o morderstwo. Co do przeszłości Róże i tego czego się dowiadujemy, ja się akurat domyśliłam prawdy już od początku, ale dalej to nie było tak 1:1, co autor nam później przedstawił.

Zresztą jak zawsze bawiłam się bardzo dobrze i śmiałam się w głos. I nieważne czy czytam ją w formie e-booka, wersji papierowej czy audiobooku za każdym razem bawi się tak samo bardzo dobrze. Jest to kolejna książka Alka, którą pochłonęłam na jednym posiedzeniu. I tak naprawdę jest to książka o książka o książkach, Róża pisze Kryminały i Alek pisze z Różą w roli głównej komedie kryminalne.

Bohaterowie bardzo ciekawy i interesujący. Pojawiają się też nowi,  którzy raczej będą się przeplatać tutaj w następnych tomach. Na które bardzo czekam!