Lubimy twierdzić, że naszych bliskich znamy na wylot. Być może w takich stwierdzeniach sami siebie próbujemy przekonać, że tak faktycznie jest. Jednak w istocie, innych ludzi, nawet tych nam najbliższych, znamy na tyle, na ile dali się nam poznać. Bo skoro sami siebie jesteśmy w stanie czasem zaskoczyć zachowaniem czy decyzjami, to tym bardziej nie jest możliwe przejrzenie na wskroś drugiego człowieka.
Emma to uznana biolog morska, zafascynowana światem, w którym przyszło jej rozwijać karierę. Prywatnie to znakomita matka i kochająca żona, pełna optymizmu kobieta, której nie zmieniła choroba, mająca zamiłowanie do zbieractwa i dziwnych psich imion. Jednak nie zawsze była tym, kim jest obecnie, a o jej przeszłości mają świadomość nieliczni. Do tej wąskiej grupy nie należy jednak jej mąż.
Leo ma nietypową pracę ? pisze nekrologi i jest całkiem niezły w tym, co robi. I właśnie poniekąd jego praca, na równi z chorobą żony, pchają go ku przeszłości Emmy, która okazuje się rejsem po wzburzonych i nieznanych wodach. Leo to spokojny mężczyzna, szanujący prywatność innych i niewybaczający kłamstw. Jak w takim razie będzie mógł wybaczyć ukochanej, gdy dotrze do prawdy, że przeszłość, o której mu opowiadała nie ma nic wspólnego z rzeczywistością?
?Miłość mojego życia? to ciekawy, wciągający i pełen tajemnic thriller psychologiczny, który potrafi zaskoczyć. Nie jestem ekspertem w tym gatunku, jednak fakt, że świetnie spędziłam z nim czas i trudno mi było odłożyć książkę choć na chwilę, mówi sam za siebie. Tak naprawdę ta historia dotyczy tego, jak kłamstwa, a nawet jedno kłamstwo, może zniszczyć życie. Mijanie się z prawdą, pozwolenie na działanie własnej wyobraźni, kształtowanie innej rzeczywistości ? jakby tego nie nazwać konsekwencje takiego działania mogą druzgotać losy innych ludzi i nas samych. A miłość i dobre intencje nie są w stanie wytłumaczyć wszystkiego. Znajdziemy tu także jakże istotny wątek dotyczący miłości rodzicielskiej, pokazany na różnych przykładach i skłaniający do refleksji. Autorka w przemyślany sposób poprowadziła fabułę, tak, by zainteresować czytelnika, zmusić go do wielu domysłów, które okazują się kompletnie nietrafione, by potem zrzucać na niego kolejne wyjaśnienia i wstrząsać nim raz po raz. Tu nic nie jest oczywiste, a pukająca do drzwi przeszłość rujnuje całe wyobrażenie o teraźniejszości, jak i wzbudza wiele emocji. Zetkniemy się tu także ze świetną kreacją postaci- życiowych, z charakterem i niezwykle zróżnicowanych, co jest kolejną zaletą tej lektury. Nie pozostaje mi więc nic innego jak polecić tę pozycję, i to nie tylko miłośnikom gatunku!
Opinia bierze udział w konkursie