SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Miłość w Krainie Czarów

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 376
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • Promocja DPD 6zł

Opis produktu:

Romans hate-love z książkami w tle.

Takie cuda zdarzają się tylko w świątecznej Krainie Czarów!

Trey Anderson jest przystojny i popularny.
W Corden College należy do śmietanki towarzyskiej, a popołudnia spędza w Krainie Czarów, niezależnej rodzinnej księgarni założonej przez jego pradziadka.
Ariel Spencer to artystyczna, kreatywna dusza.
Ma czerwone włosy i niechlujny, wiecznie pobrudzony farbą strój.
Marzy o dostaniu się do Artists Studio.
A jej głowę zaprząta nie zbliżające się Boże Narodzenie, a wygórowane wpisowe, które przekracza skromne możliwości finansowe jej mamy.
Ariel musi znaleźć pracę, a Trey - choć nie lubi dziewczyny - zauważa, że ma smykałkę do sprzedaży książek.

W Krainie Czarów nie jest ostatnio wesoło i kolorowo, bo obroty nie starczają na spłatę kredytu.
Ariel i Trey lądują więc razem za księgarską ladą.
Czy uda im się zwalczyć wzajemną niechęć i uchronić Krainę Czarów przed zamknięciem?
Czasu mają niedużo, bo ostateczny termin mija już w wigilię

Niepoprawnie romantyczna, bożonarodzeniowa historia miłosna, którą z pewnością pokochacie.
Świąteczny romans godny ekranu.Joya Goffney, autorka książki Wyznania rzekomo porządnej dziewczyny
Słodki bożonarodzeniowy romans dla młodzieży.`The Guardian`Urocza, podnosząca na duchu lektura do przytulenia, z pomysłem na idealną świąteczną playlistę!Ciara Smyth, autorka książki To nie mój problem
Pełna ciepła, humoru i radości. Wspaniała lektura!Michelle Quach, autorka książki Cała szkoła mówi o mnie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Prezent świąteczny 🎄
Wydawnictwa: Literackie
Kategoria: Książki Young Adult,  Romans hate-love,  Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 205x143
Liczba stron: 376
ISBN: 9788308083369
Wprowadzono: 22.11.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Pogodzona z losem Książka 31,44 zł
Dodaj do koszyka
Idea Bitter Książka 33,54 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Rodzina Monet (pakiet) Książka 170,56 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Miłość w Krainie Czarów - Abiola Bello

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 11 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    5
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

books_are_my__world

ilość recenzji:18

22-02-2024 16:13

Przedstawiam Wam piękną powieść romantyczną dla młodzieży z elementami obyczajowymi i motywem hate-love w tle pt. "Miłość w Krainie Czarów" autorstwa Abioli Bello.

Motyw hate-love w książce tak czy nie?

"Przez moment coś między nami iskrzyło; miałem wrażenie, że połączyła nas niewidzialna więź. Tylko czy ona też to poczuła?..."

Trey Anderson jest młodym, dobrze zbudowanym, przystojnym chłopakiem, należy do czołówki Corden College. Od dwóch lat jest w związku z Blair. Zawsze może liczyć na swojego przyjaciela Boogsa. Pomaga w rodzinnej księgarni założonej przez pradziadka. Problem w tym, że księgarni grozi bankructwo, a rodzinie brak pomysłów na przyciągnięcie nowych klientów...

Ariel Spencer to młoda, nieco zwariowana, wrażliwa dziewczyna, która nosi na głowie burzę czerwonych włosów, jest artystką i nowatorską duszą, chodzi wiecznie w poplamionych ubraniach od farby. Unika tłumów. I... lubi książki. Ma wsparcie od swoich dwóch przyjaciółek Jolie i Anniki. Chodzi do Corden College. Musi znaleźć dorywczą pracę, by móc opłacić naukę w szkole Artists? Studio, na którą jej mamy nie stać na jej opłacenie. Zawsze chętna do pomocy, ma głowę pełną pomysłów i... niezwykły dar przekonywania ludzi do sprzedaży. Od lat podkochuje się w Treyu. Czy praca w księgarni okaże się doskonałym rozwiązaniem? Jak sobie poradzi z uczuciami do Treya? Czy młodzi zakochają się w sobie?

Problem w tym, że znajomość Ariel i Treya rozpoczyna się w dość niefortunny sposób. Czy wspólna praca zbliży ich do siebie?

Czy wspólne starania ocalą "Krainę Czarów"? Czy połączy ich coś więcej niż tylko cel ratowania księgarni? Jaką twarz pokaże Blair?

Fabuła książki jest bardzo lekka i przyjemna w odbiorze. Towarzysząca nam atmosfera i magia świąt Bożego Narodzenia, a także niepowtarzalny charakter londyńskiego miasteczka, który jest przepięknie ozdobiony i oświetlony, dodaje książce uroku. Mamy tutaj cały plik różnorodnych emocji, który towarzyszy nam podczas czytania książki. Każdy rozdział rozpoczyna osobna świąteczna playlista głównych bohaterów. Książka ukazuje nam stereotypy dotyczące wyglądu, walkę o przetrwanie, marzenia, problemy i rozterki młodych ludzi, zazdrość, miłość i przyjaźń oraz piękne relacje rodzinne. Autorka Abiola Bello w swojej powieści doskonale ukazała czytelnikom czarnoskórą lokalną społeczność, która zawsze się wspiera. Wspaniale stworzone postaci młodych bohaterów. Całym sercem pokochałam postać Ariel. Gratulacje dla autorki Abioli Bello za stworzenie tak emocjonalnej książki. Na końcu czytania zakręciła mi się łza w oku. Myślę, że każdy młody jak i również dorosły czytelnik wyciągnie własną refleksję odnośnie tej historii. Idealny materiał na film. Kochani Serdecznie i ???? Wam ten tytuł polecam, a szczególnie wszystkim miłośnikom świątecznych klimatów i klimatycznych księgarń w tle.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

iwo***************

ilość recenzji:33

2-01-2024 15:41

,,Miłość w Krainie Czarów? Abiolii Bello to niesamowicie urocza powieść z gatunku literatury młodzieżowej. Mogę śmiało powiedzieć, że to wręcz świąteczny must have, a może po prostu must have? W każdym razie jest to naiwnie przesłodzona historia o mocy przyjaźni i social mediów. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało, chociaż momentami byłam dość poirytowana. Abiola Bello jest ciemnoskórą autorką, dlatego nikogo nie powinno dziwić, że jej książka opowiada o losach ciemnoskórych bohaterów.
Zapytacie pewnie, czemu użyłam zwrotu ?naiwnie przesłodzona?, a no dlatego, że dokładnie tak jest. Nawet jeśli dzieje się coś złego, to za moment udaje się to naprawić. Brak mi tu realizmu, zwłaszcza w kwestii rozgłosu, o którym jest mowa w książce. Jednak chyba największym absurdem było wciąganie w całą akcję nikogo innego jak znanej na całym świecie piosenkarki Rihanny. Poza tymi kilkoma naciąganymi momentami całość prezentowała się naprawdę przystępnie i zachęcająco.
,,Miłość w Krainie Czarów? opowiada o losach małej księgarni od pokoleń prowadzonej przez czarnoskórą rodzinę. Kraina Czarów, bo tak nazywa się księgarnia, jest oczkiem w głowie rodziców Treya, który z czasem ma przejąć rodzinny interes. Jednak na drodze rodziny Andersonów pojawia się widmo bankructwa, a co za tym idzie utrata Krainy Czarów. Wszystko idzie nie tak, ojciec Treya łamie nogę, dziewczyna strzela fochy, a koleżanka ze szkoły w nieładny sposób pozyskuje posadę w księgarni. Takie wiadomości mogą skutecznie namieszać w życiu nastolatka.
Ariel Spencer jest utalentowaną młodą artystką z wizją pięknej przyszłości. Jest tylko jeden problem, bardzo możliwe, że nie będzie jej stać na dostanie się do wymarzonej uczelni artystycznej, w której przed laty szkolił się jej ojciec. Po jego śmierci córka postanowiła kontynuować jego dzieło i również ukończyć tę samą szkołę. Jednak pozostaje problem natury finansowej, co jeśli nie przyznają jej stypendium? Ariel musi znaleźć dorywczą pracę, aby stać ją było na wymarzoną przyszłość. Wtedy na jej horyzoncie pojawia się Kraina Czarów.
Znajomość Ariel i Treya zaczyna się fatalnie, ale z dnia na dzień sprzedaż w rodzinnej księgarni rośnie, a chłopak zaczyna odzyskiwanie nadzieję, że nie jest jeszcze za późno na uratowanie Krainy Czarów. Z pomocą i inicjatywą wychodzi również Ariel, która ma mnóstwo pomysłów na zmiany, które mogą uratować księgarnię Andersonów. Czerwonowłosa artystka snuje przed Treyem wizję muralu na ścianie, obrazującego sławnych czarnoskórych autorów. Zaczyna się szalona walka z czasem, każdy dzień jest na wagę złota.
Relacja Ariel i Treya z każdym dniem ulega zmianie, widzą to wszyscy, a są tacy, którzy chętnie namieszaliby w życiu Treya i jego dziewczyny Blair. Współpraca dwójki nastolatków przynosi ogromne efekty, ocalenie Krainy Czarów wydaje się na wyciągnięcie ręki. Tylko czy uda im się wyrobić w czasie?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

idrysss

ilość recenzji:153

1-01-2024 14:52

"O wiele łatwiej mi śpiewać przed jedną osobą niż przed tłumem" - A. Bello

Sięgnęłam po książkę z względu na ciekawy opis i kilka pozytywnych recenzji. Muszę przyznać, że była dość ciekawa. Miała swoje wzloty i upadki. Książka potrafiła zacząć się dość spokojnie by lawirować między moim zaskoczeniem a lekką irytacją, gdy znów nie szło po mojej myśli. Sądziłam, że to będzie taka cukrowa obyczajówka, a okazało się, że jednak tak nie było. Tutaj problem rodził mniejszy problem wśród bohaterów. Tak naprawdę wiele kwestii nie było pewnych w życiu Treya i Ariel. Chociaż podświadomie wiedziałam, że wszystko się powoli ułoży. Jednak z wyczekiwaniem wypatrywałam zmian na dobre.

Motyw księgarni był naprawdę intrygujący. Także tej gry na czas związku z nią. Splot przypadków prowadzi do nowych relacji i połączenia wcześniej nie rozmawiających z sobą osób. Relacja przyjacielska Ariel i Boogs była przeurocza. Oboje byli właśnie tacy. Santi wydawała mi się pozytywną duszyczką, a jej siostra taką mocną z charakteru babeczką. Jedynie trudno było mi rozgryźć Treya. Niby zakochany w swojej dziewczynie, wierny rodzinie, co do interesu było różnie, ale z drugiej strony miałam wrażenie, że momentami nie wiedział już w zasadzie po której stronie stoi, za kim i za czym. Co wybrać jak postąpić - tutaj widziałam, że chyba toczy sam z sobą walkę. Jednak wybrał moim zdaniem bardzo dobrze. Tak to powinno się zakończyć. A relacja Terya i Ariel wielokrotnie była pełna złości i podniesionego głosu. Jednak z czasem głosy tonowały się i powoli zaczynali z sobą rozmawiać z spokojem.

Podsumowując dobry romans, trochę młodzieżówka z motywem enemies to lovers.

Ps: Boogs rządzi w tej książce bez dwóch zdań. Kocham takich zakręconych ludzi ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Emilia anabaj. magical_bookcase_

ilość recenzji:169

16-12-2023 12:37

Trey Anderson to ten przystojny i popularny chłopak, który chodzi z piękną i najbardziej popularną dziewczyną ze szkoły. W Corden College należy do śmietanki towarzyskiej, ale popołudniami pracuje w rodzinnej, popadającej w problemy finansowe, niszowej księgarni Kraina Czarów, założonej przez jego pradziadka.

Ariel Spencer to kolorowy ptak. Artystka o czerwonych włosach, wiecznie pobrudzona farbą. Ariel marzy o tym, aby po ukończeniu szkoły średniej dostać się do prestiżowej akademii Artists? Studio. Niestety wygórowane wpisowe, zmusza dziewczynę do poszukania dodatkowej pracy, a niefortunny zbieg okoliczności (alb przeznaczenie) sprawia, że Ariel rozpoczyna okres próbny w Krainie Czarów. Chociaż Trey i Ariel w szkole znają się tylko z widzenia, w księgarni zaczynają odkrywać, że całkiem sporo ich łączy. Pracując nad wspólnym projektem robią dużo dobrego dla lokalnej społeczności, rodzinnego biznesu i co najważniejsze dla samych siebie i dla siebie nawzajem.

"Miłość w Krainie Czarów" to romantyczna, świąteczna historia miłosna, adresowana do nastolatków w wieku +16, która choć dość przewidywalna, to jednak wartościowa. Abiola Bello porusza tu w bardzo przystępny i ciekawy sposób mnóstwo problemów z którymi borykają się nastolatkowie z różnych środowisk. Trey- popularny ale wycofany, jeżeli chodzi o swoje pasje i Ariel- artystyczna dusza z niską samooceną spowodowaną nadwagą, razem postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i wyjść z kłopotów finansowych. Pierwszy raz miałam okazję czytać romans młodzieżowy z czarnoskórymi bohaterami, co również wyróżnia tę książkę spośród wielu.

"Miłość w Kranie Czarów" to urocza, lekka, klimatyczna, romantyczna opowieść, która przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi literatury młodzieżowej, muzyki oraz malarstwa.
To książka idealna na świąteczny czas, bo chociaż nie jest wymagająca, to niesie w swojej treści dużo dobrego.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

books.and.candles

ilość recenzji:309

12-12-2023 21:09

Mamy grudzień, spadł już nawet pierwszy śnieg, ???? a świąteczny klimat jest coraz bardziej wyczuwalny. ???????? Czyż to nie idealny czas na sięgniecie po książki z Bożym Narodzeniem w tle? Ja jestem na tak?????? Mam nawet dla Was polecajkę świetnego tytułu, jakim jest "Miłość w Krainie Czarów" Abioli Bello.

Ariel, młoda artystka o dobrym sercu, i Trey, członek szkolnej elity, są jak ogień i woda. ???????? Dziewczyna i chłopak nie lubią się i stronią od swojego towarzystwa. ??????? Jednak kiedy rodzinna księgarnia Treya, Kraina Czarów, wpada w kłopoty finansowe, ???? drogi tej pary krzyżują się. Gdy Ariel zostaje zatrudniona do pomocy w księgarni, postanawia zrobić wszystko, aby uratować to miejsce. Wspólnie z przyjaciółmi przekształcają księgarnię, promują ją w mediach społecznościowych i starają się zebrać fundusze na jej dalsze funkcjonowanie. ???????? Ariel i Trey, poniekąd zmuszeni do współpracy, z czasem zaczynają się tolerować, a później zawiązuje się między nimi nić przyjaźni. ???? Czy jest szansa, aby między chłopakiem i dziewczyną zrodziło się jeszcze głębsze uczucie??

Ta książka to prawdziwa uczta dla miłośników bożonarodzeniowych, romantycznych historii z wątkiem hate-love. ?????? To urocza opowieść o młodzieńczej miłości, przyjaźni i determinacji. Zawiera w sobie wszystko, co powinna mieć dobra książka świąteczna - ciepło, radość, nadzieję i miłość. ???? Autorka znakomicie połączyła tu problemy nastolatków z problemami życia dorosłego. Stworzyła różnorodne, ciekawe postacie, które lubi się od pierwszych chwil i kibicuje ich poczynaniom. ???? Dodatkowo, świat bohaterów został przedstawiony w sposób wiarygodny, dodając do historii szczyptę humoru i lekkości.

?Miłość w Krainie Czarów? to książka, która daje wiele inspiracji. Pokazuje, że dzięki współpracy, dobru, chęci niesienia pomocy oraz samozaparciu można naprawdę wiele zdziałać. ???? Jest to piękna, ciepła, mądra i wartościowa opowieść, która otula niczym mięciutki kocyk oraz daje mnóstwo radości i nadzieję na lepsze jutro. Gorąco polecam??????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

daj*************************

ilość recenzji:197

27-11-2023 21:07

?????

Ariel, nastoletnia artystka, książkara i outsiderka, marzy o dostaniu się do Artists Studio, gdzie uczył się jej tata, który niedawno zmarł. Z powodu wysokiego czesnego dziewczyna rozgląda się za pracą i tak trafia na Krainę Czarów - księgarnię prowadzoną przez rodziców jej znajomego ze szkoły. Niestety ostatnio rodzinny interes nie idzie najlepiej i grozi mu zamknięcie. Ariel i Trey mają czas do Gwiazdki, by ocalić Krainę Czarów.

????????????

Jeśli szukacie ciepłej, lekkiej i klimatycznej świątecznej młodzieżówki to dobrze trafiliście! Pomysł osadzenia akcji w księgarni od razu mnie kupił - to idealna powieść dla książkar.

Ariel i Trey to postaci, które - mimo że nie są idealne - dają się lubić. Z zainteresowaniem śledziłam rozwój ich znajomości. Cieszę się, że oprócz wątku romantycznego pojawiły się tu też relacje rodzinne, w których widać było wzajemny szacunek i miłość.

Autorka oprócz świetnej historii zaserwowała mi też ciekawą świąteczną playlistę - każdy rozdział zaczyna się od tytułu piosenki w wykonaniu czarnych artystów. Część już przesłuchałam i dodałam do swojej dotychczasowej listy gwiazdkowych kawałków.

Mogę Wam z czystym sumieniem polecić tę książkę - myślę, że ogrzeje niejedno serduszko w tym (przed)świątecznym czasie!

????????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

books_by_brunette

ilość recenzji:22

24-11-2023 21:42

???? ???????????????????????????? ???????? ???? ???????????????????????? ????????????????????????????????????????...???? Dzisiaj swoją premierę ma moje ostatnie książkowe zauroczenie - "Miłość w Krainie Czarów". Chyba nie mogłabym wyobrazić sobie lepszej pogody do pisania tej recenzji - za oknem spokojnie pada śnieg, w tle leci świąteczna muzyka, a dookoła pachnie mandarynkami... Jeśli jesteście tu ze mną już od dłuższego czasu, powinniście wiedzieć, że dosyć wcześnie włączam ten "świąteczny tryb" - od początku listopada nucę Last Christmas! W tym roku jednak jakoś nie mogłam poczuć tego klimatu, ale na szczęście zjawiła się "Miłość w Krainie Czarów " i mi w tym pomogła! W tej świątecznej historii poznajemy losy Treya i Ariel. On to jeden z najbardziej popularnych chłopaków w szkole, który jednak ma swoje drugie oblicze - uwielbia śpiewać, a w wolnych chwilach pomaga rodzicom w prowadzeniu małej, rodzinnej księgarni. Ariel z kolei jest kreatywną artystką, outsiderką, która kiedyś wzdychała w duchu do Treya. Ich znajomość początkowo zaczyna się dosyć niekorzystnie (tak jest, mamy tutaj motyw enemies to friends to lovers, z wieloma zawirowaniami!), z czasem jednak zaczyna łączyć ich chęć walki o dobro i przetrwanie upadającej księgarni... Czy uda im się uratować Krainę Czarów? Mogę Wam z całego serca polecić ten tytuł, a nawet zapewnić, że nie znajdziecie lepszego lekkiego, ciepłego romansu na święta! Oczywiście, jest on dosyć przewidywalny i spokojny, ale przecież to właśnie takie tytuły są idealne na święta! "Miłość w Krainie Czarów " , tak jak sam tytuł sugeruje, oczaruje Was swoją atmosferą i ogrzeje jak ciepły kocyk w zimowe dni. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to taka świąteczna komedia romantyczna w książkowej wersji. Jest urocza (ale bez ckliwości i przesady), wartościowa (porusza bowiem istotne kwestie), a przede wszystkim niesamowicie komfortowa. Błyskawicznie wciągnęłam się w losy głównych bohaterów, których nie da się nie lubić, a wątek ratowania księgarni szybko stał się moim ulubionym. Dodatkowego smaczku dodają tutaj wzmianki muzyczne - znajdziecie nawet świąteczne playlisty naszych bohaterów! Jeśli szukacie jakiejś lekkiej, ale dobrej książki na nadchodzący czas - właśnie taką znaleźliście!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@Amanda.Says

ilość recenzji:304

22-11-2023 19:02

MIŁOŚĆ W KRAINIE CZARÓW to historia idealna na wprowadzenie w świąteczny klimat. Trey chce ocalić rodzinną księgarnię, a z pomocą przychodzi mu Ariel - dziewczyna o artystycznej duszy, która zbiera na czesne do szkoły, do której uczęszczał jej zmarły tata. I tak ta dwójka rozkręca viralową akcję i wymyśla kolejne pomysły, a między nimi pojawia się coraz więcej chemii. Ze względu na zainteresowania bohaterów, książka pełna jest książek, muzyki i sztuki. Każdy rozdział opatrzony jest też tytułem piosenki ze świątecznych playlist bohaterów, więc to dodatkowo pomaga poczuć klimat tego wyjątkowego czasu w roku.
Ponadto, podobało mi się, że ta książka była takim świątecznym promyczkiem - może i opartym na znanych motywach, ale jednocześnie tak dobrze się ją czytało i tak robiło się ciepło na sercu po zakończeniu. To gotowy scenariusz zimowego filmu! Fakt, niektóre elementy może i były nieco podkręcone, by było bardziej widowiskowo i ekscytująco, ale wydaje mi się, że to również wpłynęło na spotęgowanie świątecznego klimatu, bo w końcu wtedy wszystko jest możliwe! Podobało mi się też, że bohaterowie mimo młodego wieku pokazali trochę dojrzałości i polubiłam ich za to. Dodatkowo, mamy motyw enemies to friends to lovers, mamy ciekawy czarny charakter i ładnie pokazane wartości rodzinne.
Idealnie czarująca, pełna książek, muzyki i sztuki oraz rodzącego się uczucia. Abiola Bello przywraca wiarę w magię świątecznego cudu!
Polecam z całego serca!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:513

21-11-2023 12:24

Czy książka młodzieżowa może być ciekawa dla dorosłego czytelnika?

Czy książka o rozkwitającej miłości może być przewidywalna, a jednocześnie wielokrotnie zaskakiwać?

Abiola Bello udowodniła mi, że tak.

Jako osoba dorosła (według rocznika ????) poczułam się znów jak nastolatka. Bardzo szybko weszłam w skórę bohaterów i przeżywałam wszystko razem z nimi. I powiem Wam, że niejednokrotnie miałam wrażenie, że Ci młodzi, stojący na progu dorosłości wykazują się większą dojrzałością, niż co niektórzy dorośli. Owszem, były też sytuacje jasno wskazujące na ich wiek, ale jakoś wyraźniej przebijała się odpowiedzialność i mądrość. Wątek rodzącego się uczucia był dość przewidywalny (to chyba już taka cecha tego gatunku), ale droga od pierwszego do ostatniego rozdziału już taka schematyczna nie jest. Wiele razy autorce udało się mnie zaskoczyć, co bardzo uatrakcyjniło mi czas spędzony w Krainie Czarów.

W książce pojawiają się też trudniejsze tematy, nie są one jednak mocno rozwinięte. A to akurat uważam za ogromną zaletę i już tłumaczę dlaczego. ?Miłość w Krainie Czarów? to książka świetnie nadająca się do czytania w okresie świąt Bożego Narodzenia. Jest to magiczny czas, kiedy lubimy, chociaż przez chwilę nie myśleć o problemach, prawda? Dzięki takiemu zabiegowi autorki możemy cieszyć się przyjemną i lekką lekturą bez poczucia przygnębienia.

Książkę oczywiście polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

książkara

ilość recenzji:245

16-11-2023 08:01

Jest to historia, której akcja rozpoczyna się na kilka tygodni przed świętami Bożego Narodzenia i trwa aż do świąt. Jej bohaterami jest dwoje młodych ludzi, których połączył wspólny cel. Ariel potrzebowała pracy aby zarobić na czesne do wymarzonej szkoły, Trey z kolei za wszelką cenę chciał uratować upadającą rodzinną księgarnię. Kiedy dziewczyna zjawiła się w niej pytając o pracę ojciec chłopaka uległ wypadkowi i chociaż brakowało środków właściciele postanowili zatrudnić ją chociaż na czas jego rekonwalescencji. Ariel szybko dowiedziała się o ciężkiej sytuacji finansowej księgarni z czego wynikał fakt, iż Trey początkowo nie był zbyt zadowolony z jej zatrudnienia, ale ostatecznie okazało się to być strzałem w dziesiątkę. Młodzi ludzie z głowami pełnymi pomysłów postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o przetrwanie rodzinnego interesu. Nie wszystkie ich pomysły kończyły się sukcesem. Porażkami jednak nie zamierzali się przejmować. Czasu było zbyt mało, a wizja bankructwa nie pozwalała się poddawać. Młodzi ludzie walczyli jak się szybko okazało nie tylko z czasem, ale też z uczuciami, które powoli rodziły się w ich sercach. Czy pomimo spięć uda im się osiągnąć upragniony cel i wydarzy się cud, który pozwoli przetrwać rodzinnej księgarni? Jak wielu ludzi będzie miało w tym swój udział i jak zakończy się ta cudowna świąteczna historia dowiecie się oczywiście sięgając po lekturę. ;)

"Miłość w Krainie Czarów" to lektura skierowana w głównej mierze dla młodego czytelnika bo i główni bohaterowie dopiero co wkraczają w dorosłość i mierzą z typowymi dla tego wieku rozterkami. W tym przypadku dodatkowo biorą na swoje barki nie tylko swoje problemy, ale też problemy najbliższych. Wizja bankructwa i utrata księgarni to dla rodziny Treya tragedia. Tylko czy dwoje młodych ludzi, pomimo zapału i uporu zdoła ją ocalić? Na szczęście zadania tego podjęła się wyjątkowa dwójka. Ich charyzma, pasja i talenty niewątpliwie będą miały w tym swój udział...

Sympatyczni bohaterowie, cudowny klimat starej rodzinnej księgarni i świąteczna sceneria sprawiają, że książka okazała się być wyjątkowo przyjemna w odbiorze. Lekki i przyjemny styl autorki oraz ciekawa fabuła dodatkowo zachęcają do lektury. Jeżeli poszukujecie typowo świątecznych historii naprawdę trudno o bardziej przepełnioną magią świąt opowieść. Jest to historia o ludziach, łączącej ich więzi, wzajemnym i zupełnie bezinteresownym wsparciu i małych bożonarodzeniowym cudzie, o którym nikt nawet nie śmiał marzyć. Szczerze polecam. ;)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zlo***********************

ilość recenzji:838

13-11-2023 10:24

Czy czujecie powoli zbliżające się Święta Bożego Narodzenia? Nie? To ja wam proponuję niezwykle klimatyczną, ciepłą i przepiękną historię.
Książka Abioli Bello opowiada o dwójce młodych ludzi, którzy na co dzień w szkole się mijali a połączył ich wspólny cel. On chciał ratować rodzinną księgarnię a ona prostanowila zacząć pracę by zarobić i móc rozpocząć naukę w placówce, do której uczęszczal nieżyjący już ojciec dziewczyny. Wilk syty i owca cała? Oczywiście, że tak.
Jak się możecie domyślać, nie zabrakło spięć i delikatnego hate-love. Młodym ludziom nie było łatwo walczyć zarówno z czasem, nieplanowanym uczuciem a tym bardziej zawiścią rówieśników.
Autorka podarowała historię o czarnoskórych bohaterach. Ich problemach jak i pokazała piękno dobrej woli. Dobrego serduszka, empatii, troski i bezinteresowności.
Piękna kreacja bohaterów. Nie sposób było ich nie polubić. Niezwykle sympatyczni i pozytywni. Utalentowani na swoich płaszczyznach.
Jest to książka w głównej mierze przeznaczona dla młodego czytelnika z uwagi na wiek bohaterów i brakiem scen erotycznych. Ale uważam, że jeśli chodzi o przesłanie to tu nie ograniczają nas żadne liczby w dowodzie osobistym.
Autorka ma bardzo ładny styl. Lekkie i przyjemne pióro, które pobudza wyobraźnię. Zatraciłam się w czytanej lekturze. Aż żałowałam gdy doczytałam do końca - chciałam jeszcze dłużej potowarzyszyć bohaterom. Powinna przypaść do gustu każdej romantycznej duszyczce.

Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?