Tajemnice mogą zniszczyć każdą relację, zarówno taką, która dopiero się rozwija jak i taką, która towarzyszy nam od wielu lat. Nawet jeśli sekrety są utrzymywane w dobrej wierze, kierowane chęcią ochrony bliskich, to najczęściej doprowadzają do lawiny kłamstw. Kłamstw, które trudno później wybaczyć. I właśnie o ludziach, którzy skrycie pilnują swoich tajemnic, różnych, wpływających na ich życie, opowiada książka "Miłość w kroplach deszczu".
Julia od wielu lat zbiera jedynie cięgi od losu. Po śmierci matki była coraz bardziej osamotniona. Ojciec odesłał ją z domu, bo nie była w stanie porozumieć się z córką jego kolejnej żony. Wychowywana najpierw przez dziadków, potem ciotkę, w końcu została całkiem sama. Ma jedną, zaufaną przyjaciółkę, która towarzyszy jej od przedszkola. Jest nieco wycofana, nie docenia swojej urody oraz innych atutów, odrobinę kryje się przed światem. Potrafi jednak pokazać moc swojego charakteru, jeśli wymaga tego od niej sytuacja. W Warszawie miała zacząć wszystko od początku, liczyła na lepszy start. Jednak splot wydarzeń sprawił, że jej życie znowu zaczęło przypominać rollercoaster.
Ada to przeciwieństwo Julki. Wygadana, pewna siebie, nie boi się mówić tego, co myśli. Jak lwica broni przyjaciółki, gdy coś lub ktoś nie przypadnie jej do gustu. Ma szaloną babcię i chyba ta cecha udzieliła się również jej. To taki typ człowieka, z którym można konie kraść, jeśli tylko obdarzy swoim zaufaniem i otworzy swoje serce.
Maja to przyrodnia siostra Julki. Zamknięta w sobie, skrywająca tajemnice, z których nikomu się nie zwierza. To ona zamieniła życie Julki w piekło i przez nią odsunięto ją od rodziny. Lecz to nie jedyna osoba, której zniszczyła opinię. Maja nie miała łatwego dzieciństwa, a efekty tego przez cały czas jej towarzyszą niczym cień. Choć po bliższym przyjrzeniu się jej widać, że nie jest na wskroś złą osobą, a pod powierzchnią kryje mnóstwo uczuć i pozytywów, to na pierwszy plan zawsze wysuwa się jej kiepski charakter, niedostępność oraz nieprzyjemne podejście do ludzi.
Patryk to przyjaciel z dawnych lat Julki. Ich matki bardzo się przyjaźniły, jednak po ich przedwczesnych zgonach, relacje zaczęły się rozmywać. Młodszy z braci, zawsze był gorzej odbierany przez otoczenie. Niepokorny, krnąbrny, sprawiający problemy i odległy od ideału. Oceniany powierzchownie i zazwyczaj nagannie. Lubiący kobiety ale nie szukający stałego związku. I choć czas może wiele zmienić to czy Patryk naprawdę mógł też polepszyć swój charakter, podejście do życia i ludzi?
Marcin to starszy brat Patryka, w którym jako nastolatka absolutnie zadurzona była Julka. Obecnie szczęśliwy i kochający mąż, choć jego żona nie ma zbyt wielu fanów wśród jego najbliższych. On sam zawsze był chodzącą perfekcją, tym, którego rodzina stawała na piedestale. Ale ideały przecież nie istnieją, prawda?
Błażej to syn partnerki ojca Marcina i Patryka. Nie potrafi porozumieć się z matką i nie do końca akceptuje nową rodzinę. Czuje się jak piąte koło u wozu i woli unikać jakichkolwiek wspólnych spotkań. Trudne dzieciństwo i złe wspomnienia sprawiają, że kryje w sobie wiele żalu. Czy uda mu się w końcu pokonać demony, które zjadają go od środka i wyprostować sytuację z rodzicielką?
Od długiego czasu miałam dużo szczęścia co do książek, i nawet jeśli nie wszystko przypadło mi w nich do gustu, to skupiałam się na pozytywach i je wyróżniałam. Przecież zawsze znajdą się tytuły mniej do nas trafiające, co nie znaczy, że należy o nich mówić źle. Nie będę także pisać źle o tej książce, natomiast ta pozycja kompletnie do mnie nie przemówiła. Nie polubiłam się ze stylem Autorki, a nagminne nawiązywania do Boga i wiary kompletnie mnie zniechęciły (nie mam nic przeciwko pozycjom, w których taki temat jest poruszony, ale tu z opisu nic takiego nie wynika, a stanowi to mocny filar całej opowieści). Bohaterów było zbyt wielu i z żadnym przez to nie potrafiłam się zżyć. Dużo lepszym zabiegiem byłoby poświęcenie kilku tomów na każdą parę osobno i skupienie się na ich emocjach, rozterkach. W tym wypadku miałam wrażenie, że wszystko jest rwane, postaci papierowe, a większość zdarzeń mija gdzieś między kolejnymi akapitami. Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie krótkich listów do matki, choć żałuję, że opisywały wydarzenia, które dopiero miały mieć miejsce w narracji postaci. Spodobało mi się, że każda z postaci ma jakiś bagaż, mierzy się z historią, która na nią wpłynęła, nieobce są jej problemy rodzinne. Niestety, to wszystko jest jedynie zasygnalizowane i niezbyt rozwinięte, a wszystko z uwagi na to, że tych bohaterów, którzy chcą być głównymi, jest zbyt wielu. Ciekawym wątkiem jest prowadzony przez rodzinę Patryka dom mody i ich niecodzienne podejście do modelingu, natomiast to zbyt mało, by książka do mnie trafiła. Nie będę Wam odradzać tej powieści, z chęcią poznam Wasze opinie na jej temat, natomiast ja na pewno nie sięgnę po kontynuację. Nie mój gust jeśli chodzi o całokształt, choć na pewno jeśli Autorka popracuje nad warsztatem i kreacją postaci to kolejne książki będą dużo bardziej wartościowe.
Opinia bierze udział w konkursie