?Czasami zazdrościmy innym, a nie mamy pojęcia, jak naprawdę wygląda ich życie.?
Trzy kobiety: Jadwiga, Ewelina i Joanna połączył je mężczyzna, który w życiu każdej z nich wyrządził wiele zła. To syn, brat i były mąż, zmanipulowane i oszukane próbują odciąć się od tej toksycznej relacji i całkiem dobrze im to idzie.
Jadwiga dochodzi do siebie po chorobie, próbuje zostawić za sobą przeszłość, a przyszłość postanawia wziąć we własne ręce. Ewelina zmienia się, nie jest już tą lekkomyślną trzpiotką. Pracuje, ma pomysły, rozwija się, udziela się na Instagramie, na jej drodze staje pewien lekarz. Dochodzi do dramatycznego wydarzenia. Joanna zatraca się w pracy, trzyma ludzi na dystans. Nowo poznany mężczyzna, czy jest tym za kogo się podaje?
Każda z nich zmaga się z trudną codziennością, każda ma za sobą bolesną przeszłość. Czy znajdą w końcu to czego szukają? Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe przenosi nas w trudną codzienność naszych bohaterek. Z wnikliwością Pani Kinga ukazuje nam ich poplątane życiowe ścieżki. Autorka ma niesamowicie lekki, płynny, barwny styl, całość okraszona dobrym humoru i szczyptą wyważonej ironii. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością i niespodzianką. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, to ludzie jakich mijamy w naszej codzienności, z łatwością możemy się z nimi identyfikować. Jadwiga, Joanna i Ewelina bardzo różnią się między sobą, każda ma zupełnie inne życiowe doświadczenia, każda z nich chce być niezależna. Między nimi rodzi się swoista więź, oparta na zrozumieniu, akceptacji i wzajemnym wsparciu. Bardzo je polubiłam, czułam, że mogłabym się z nimi zaprzyjaźnić. Moje serce całkowicie skradła mała Zuzia, rezolutna, fajna dziewczynka. I piesek Lucky, tyle radości wnosi w życie naszych bohaterek.
Różne oblicza miłości? Autorka porusza szereg ważnych i trudnych problemów, często obecnych w naszym życiu. Samotne, trudne rodzicielstwo, wyrzeczenia. Siła i wiara we własne możliwości, dążenie do spełnienia marzeń, samorealizacji. Zmiany, na które trzeba się otworzyć. Nie można brać odpowiedzialności za czyny innych, każdy ma własne życie. Bezinteresowna pomoc mocno pokrzywdzonym przez los kobietom, czasami tak niewiele potrzeba, aby nieść dobro.
Niebanalna, bardzo życiowa, mądra opowieść. O silnych kobietach, które napotykają na różne przeciwności losu. Całkowicie skradła moje serce, niesie nadzieję, motywuje do działania i pozwala uwierzyć we własne możliwości. Czekam na kolejne książki Autorki, tę z całego serca polecam. Tatiasza i jej książki :)