SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Miłość zostawiłam w getcie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bellona
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Dostępność niedostępny
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Dramatyczna i wzruszająca historia dwóch Żydówek, które rozdzielił mur getta. Miriam Rubin ma pecha, bo urodziła się w żydowskiej rodzinie skazanej przez Niemców na zagładę. Zamknięta w getcie, cierpiąc głód, pozbawiona nadziei marzy tylko o odzyskaniu wolności. Poświęci wszystko, żeby uratować i wyprowadzić za mury bliskich. Po aryjskiej stronie Jadwiga Roguska usiłuje pomóc przyjaciółce. Wynajmuje mieszkanie w kamienicy przy Żurawiej 28, gdzie od lat sama mieszka, zdobywa dokumenty i zapasy jedzenia, by pomóc Rubinom. W niesienie pomocy angażuje się również jej maż, Jan, znany i ceniony lekarz, który ryzykując życie, nie opuszcza swoich żydowskich pacjentów, leczy ich w getcie, dokarmia i pociesza. To właśnie on wyprowadza z getta Miriam, by w kolejnych dniach wrócić po jej rodziców. I gdy wszystko wskazuje na to, ze plan ma szanse powodzenia i ze niebawem uda się ocalić kilkuosobowa żydowska rodzinę, 19 kwietnia 1943 roku w getcie wybucha powstanie. Zrozpaczona Miriam, która jako pierwsza znalazła po tej lepszej stronie Warszawy, przeżywa niewypowiedziany koszmar. Getto na jej oczach jest niszczone i palone kamienica po kamienicy, ulica po ulicy. Bezradna, zdesperowana patrzy na łunę ognia, mając świadomość, ze tuz obok, ukryci w piwnicy, jej bliscy właśnie umierają.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Bellona
Wydawnictwo - adres:
biuro@bellona.pl , http://www.bellona.pl , 02-103 , ul. Hankiewicza 2 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 10x10
Liczba stron: 336
ISBN: 9788311174283
Wprowadzono: 11.09.2024

RECENZJE - książki - Miłość zostawiłam w getcie - Nina Majewska-Brown

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 5 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

pat**************

ilość recenzji:14

7-10-2024 21:18

"Miłość zostawiłam w getcie" to najnowsza powieść autorstwa Niny Majewskiej - Braun, która ponownie porusza temat II wojny światowej, lecz tym razem opisując życie i powstanie w warszawskim getcie.
Nie jest fikcyjną opowieścią, wyssaną z palca, lecz solidnie osadzoną w rzeczywistości tamtych czasów historią, którą pani Nina poznała dzięki Jadwidze Roguskiej ? córce jednej z głównych bohaterkek książki - noszącą to samo imię, co matka. Tekst oparty również na dokumentach Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego, znanego jako archiwum Ringelbluma, wzbogacony o fotografie, przypisy oraz wyjaśnienia dotyczące jidyszyzmów, zawierający też słowniczek terminów w języku hebrajskim i jidysz, kalendarium warszawskiego getta, a także opisy Judenratu i Żydowskiej Służby Porządkowej, które odgrywały istotną rolę w życiu ludzi zamkniętych w jego murach, a na końcu opis akcji "Reinhardt" można uznać za pełniący rolę edukacyjną. Dziwnie to zabrzmi, aczkolwiek cieszę się, iż autorka na kartach swych książek ratuje od zapomnienia historie, które znikną wraz z ludźmi noszącymi je w pamięci, bądź są skrywane latami jedynie wśród członków ich rodzin, jak w przypadku rodziny Roguskich, ponieważ to nie tylko świadectwa tamtych czasów, ale też lekcja i przestroga dla kolejnych pokoleń. Napisane z perspektywy tych ludzi, zwłaszcza kobiet zmuszonych w tamtym czasie dbać nie tylko o dom, ale stającymi się głównymi postaciami walczącymi o przetrwanie rodziny, pozwala nam utożsamiać się z nimi, wczuć się w ich emocje, obcować z dramatem, jaki je dotknął, a którego nie jesteśmy w stanie nawet sobie wyobrazić. Przyjaźń bohaterek - Jadwigi i Miriam, staje się dla nas przykładem dramatycznej historii ludzi, którzy trafili za mury getta oraz tych, którzy zostali za tymi murami, czekając na swoich bliskich i próbujących znaleźć sposób na ich ocalenie. Chociaż Miriam wraz z rodziną dobrowolnie zdecydowała się na życie w getcie, przeżywa między innymi głód, rozpacz, przerażenie. Miała plany i marzenia, a teraz marzy tylko o jednym - odzyskaniu wolności i wyprowadzeniu za mury bliskich, mimo tego, iż nie zgadza się ani z matką Anną, ani z siostrą Judytą, co do ich poglądów na życie w getcie czy śmierć. Żyjąca po drugiej, "aryjskiej" stronie Jadwiga, stara się, jak tylko może pomagać przyjaciółce i jej rodzinie, ryzykując własne życie oraz bezpieczeństwo swojego męża - Jana, znanego i cenionego lekarza. To właśnie on wyprowadza z getta Miriam, a w kolejnych dniach ma wrócić po jej rodziców. Niestety, w getcie wybucha powstanie...
Dla mnie i zapewne niejednego z czynników małżeństwo Roguskich odzwierciedla działalność wielu ludzi, którzy wykazywali się niezwykłą odwagą, narażając własne życie, aby pomagać innym. Książka przedstawia szokującą rzeczywistość w codzienności getta: strach, głód, choroby, unoszący się dookoła fetor, wszechobecną śmierć, walkę o godność i przetrwanie w skrajnie trudnych warunkach, które często wyzwalały pokłady najgorszych instynktów, bądź prowadziły do szaleństwa, gdyż "Wraz z wojną odeszły miłość, spokój, bezpieczeństwo i pieniądze. Zostały tylko wspomnienia, marzenia i ulotne wyobrażenia.". Na szczęście wyzwalały również niespodziewane pokłady człowieczeństwa, bezinteresowności i nieobojętności. Wśród bohaterów, poza Janem znajdziemy także inne postacie męskie, ukazujące rolę mężczyzn w obliczu brutalnej rzeczywistości, np.: Jakuba - ojca Miriam, czy Józka - członka ŻOB, którego postać pozwala na przedstawienie konspiracyjnych organizacji zbrojnych działających w getcie, których bojownicy desperacko stawili opór pacyfikującym je Niemcom.
"Miłość zostawiłam w getcie", jak i wcześniej wydane książki Pani Niny Majewskiej - Brown, które miałam okazję przeczytać bądź wysłuchać, koncentruje się na ludzkich losach, emocjach oraz wyborach podejmowanych w obliczu ekstremalnych okoliczności. Czytelników skłania do refleksji nad wartością życia, ludzką odwagą, siłą przetrwania oraz relacjami międzyludzkimi. Przede wszystkim opowiada o rodzinie i sile przyjaźni oraz istocie miłości ? o tym, jak ważne jest to, aby mieć obok siebie choć jedną osobę, która jest gotowa zrobić dla nas wszystko, a my dla niej. Uważny czytelnik dostrzeże też przemyconą wśród wydarzeń rolę literatury w życiu człowieka, która nawet w tak mrocznym czasie pozwala oderwać się od problemów codzienności. Jeśli pod wpływem okładki lub tytułu ktoś pomyślał, iż to kolejna lektura wpisująca się w trend "holo - polo", napisana jedynie dla zysku, nie mająca nic wspólnego z faktami, to jest w błędzie i krzywdzi autorkę, przed którą kłaniam się nisko, i którą podziwiam za umiejętność przedstawiania suchych faktów historycznych, wyłapywania przy tym rzeczy istotnych, o których często zapominamy i łączenia ich z toczącą się mimo wszystko codziennością, a przede wszystkim autentycznymi, osobistymi przeżyciami ludzi, którym przyszło żyć w tym trudnym, okrutnym czasie. Mnie książki Pani Niny poruszają, skłaniają do rozmyślań, zgłębiania wiedzy i kosztują wiele emocji. Tak było i tym razem. Nie wyobrażam sobie, jak bardzo zbieranie materiałów, jak i ich pisanie musi wpływać na nią. Szczerze polecam waszej uwadze jej twórczość, gdyż są to książki zmuszające nas do zrobienia wszystkiego, abyśmy nie doświadczyli tego samego.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna eredzyńska.

ilość recenzji:151

2-10-2024 20:20

"Miłość zostawiłam w getcie" to smutna opowieść o tragicznej codzienności Żydów w czasach II Wojny Światowej. Główna bohaterka Miriam, jak i cała jej rodzina Rubin, została zamknięta w getcie. Przyjmując kolejne osoby do swojego małego mieszkanka, z dnia na dzień są coraz bardziej zmęczeni, wygłodzeni, tracą nadzieję że uda im się odzyskać wolność. Siostra Miriam - Judyta, postanawia walczyć i przyłącza się do walki podczas powstania w getcie. Natomiast Miriam postanawia skorzystać z propozycji swojej przyjaciółki, która została po aryjskiej stronie - Jadwiga Roguska z mężem postanawiają wyprowadzić rodzinę Rubin z getta. Plan zostaje zrealizowany tylko częściowo. Jakie były losy głównej bohaterki. Przekonajcie się sami jakie piekło musiała przetrwać. Polecam tę książkę osobom, które lubią czytać o historii II Wojny Światowej, w tym narodu żydowskiego. Opowieść przedstawiona z perspektywy powyższych bohaterek jest bardzo emocjonująca. Można zauważyć przeróżne postawy ludzi w tych strasznych czasach. Znajdziemy tu wzmianki o osobach chcących walczyć z niemieckim okupantem, jak i tych, którzy poddali się, o oszustach obiecujących wolność a następnie uciekających z ostatnim dobytkiem, jak i tych, którzy oferują za darmo pomoc. Jedno przesłanie jest pewne, podczas skazania wszystkich Żydów, status materialny i pozycja w społeczeństwie danej rodziny zupełnie straciła na znaczeniu. Dla nich ważne było przetrwanie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gos*****************

ilość recenzji:133

1-10-2024 08:37

"Miłość zostawiłam w getcie" Niny Majewskiej ? Brown to już moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, której pióro dosłownie pokochałam. Autorka w swoich książkach często opisuje historie, które oparte są na prawdziwych wydarzeniach i bardzo często sięga do trudnych tematów wojennych i obozowych. Nie inaczej było tym razem, mamy historię, która została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami, a sytuacja miała miejsce w wojennych czasach w getcie.
Historia przedstawia dwie przyjaciółki Miriam Rubin oraz Jadwigę Roguską, które wojna postawiła po dwóch przeciwnych stronach muru getta. Miriam wraz ze swoimi bliskimi została zamknięta w warszawskim getcie, gdzie dosłownie przeżywa piekło na ziemi. Ciągłe niedożywienie, ciężka praca i poniżanie przez żołnierzy niemieckich. Nie wszystkim wystarczyło chęci do walki o siebie i swoich bliskich. Wielu najzwyczajniej w świecie postanowiło się poddać. Jadwiga, która znajdowała się po bezpiecznej stronie muru, wraz z mężem, który był lekarzem, postanowili pomóc kobiecie i uwolnić ją z rąk okupantów. To właśnie mąż Jadwigi ryzykował życie, dokarmiając cierpiących w getcie, udzielając im pomocy lekarskiej i robiąc wszystko, aby udało się ich wydostać z tego miejsca.
"Miłość zostawiłam w getcie" to cudowna, niezwykle poruszająca książka, która porusza jeden z najtrudniejszych tematów w dziejach naszej historii. Ja bardzo często wybieram książki o takiej tematyce, mimo iż zawsze wywołują we mnie wiele emocji, łez i wzruszeń. Nie potrafię przejść obok nich obojętnie. Dodatkowo język autorki niezwykle przypadł mi do gustu, mimo tak trudnego tematu jej książki czyta mi się bardzo dobrze.
Bardzo serdecznie polecam ten tytuł, bo jest to historia, która kiedyś naprawdę się wydarzyła i mogła spotkać naszych przodków. Pozwoli nam docenić to, w jakich czasach my sami mamy możliwość żyć i napełni wdzięcznością dla osób, które walczyły i ginęły dla nas, o czym nigdy nie możemy zapominać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mon***************

ilość recenzji:36

23-09-2024 07:39

"Getto. To jedno z najbardziej przeklętych słów jest odmieniane przez wszystkie przypadki i przekazywane drżącymi ustami. Dla nas, Żydów, oznacza katastrofę.
To jak zamknięcie w obozie, w przedsionku piekła, z którego ocaleją nieliczni."

Tak się składa, że tytuły powieści Majewskiej-Brown wcale nie działają na mnie przyciągającą, a raczej wręcz przeciwnie. Pierwsze moje spotkanie z jej twórczością przypadło na "Z powstania do Auschwitz", a ja niezbyt chętnie sięgam po książki, które mają w tytule słowo "Auschwitz". Teraz mamy Getto i znów płyniemy na nurcie wojennym, ale ponieważ poznałam odrobinę talent Autorki, to wiem, że książka jest dobrze napisana.

Majewska-Brown, jak sugeruje tytuł, przenosi nas w czasie o troszkę ponad osiemdziesiąt lat. Zostajemy rzuceni do okupowanej Warszawy na moment przed założeniem getta, gdzie poznajemy żydowską rodzinę Rubinów. Ale to one, kobiety (Anna - matka i jej dwie córki, Judyta i Miriam) z tej rodziny i ich przyjaciółka mieszkająca po aryjskiej stronie, Jadwiga Rogulska będą naszymi narratorkami (w pierwszej osobie). To im Majewska-Brown oddała głos w tej niezwykłej wielogłosowej opowieści.
Napisałam już, że historia zaczyna się na chwilę przed utworzeniem getta, a kończy w czasie powstania, które wybuchło w nim 19 kwietnia 1943 roku. To nie jest fajna i przyjemna książeczka do przeczytania na przysłowiowy raz, odłożenia i zapomnienia. To pozycja do poznawania w innym tempie, powoli, bez pośpiechu; godna przemyśleń i refleksji. Warta poznania by takie losy i podobne sytuacje, jak te wojenne nie powtórzyły się już nigdy.

"Miłość zostawiłam w getcie" to książka o marzeniu, które staje się (częściowo) zrealizowane. Bo przecież prawie każdy Żyd zamknięty w getcie pragnął z niego wyjść, ale nie sam. Każdy miał rodzinę, żonę, matkę, dzieci. Myśleli więc o tym żeby wyciągnąć każdego, bo warunki panujące w getcie były nie do pozazdroszczenia. Sytuacja aprowizacyjna, nie oszukujmy się, była fatalna. Brakowało wszystkiego - jedzenia, podstawowych środków higieny, leków. Rozprzestrzeniające się choroby zakaźne, na przemian (w zależności od pogody) zmaganie się z dojmującym zimnem lub z dokuczliwym upałem; brak wody i katastrofalne warunki sanitarne. Dochodziło do tego, że ludzie snuli się, jak żywe trupy, albo umierali na ulicach.

Nie każdy miał taką szansę i taką przyjaciółkę, jaką miała Miriam. Jadwiga Rogulska wraz z mężem Janem zaczynają organizować zapasy jedzenia i dokumenty by pomóc wydostać się Rubinom z getta. Jan jest lekarzem i odwiedza getto, gdzie ma swoich pacjentów. Leczy ich, dokarmia i dodaje otuchy. To on wyprowadza w końcu Miriam poza bramy getta i umieszcza w bezpiecznym mieszkaniu na Żurawiej. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem, bo gdy zbliża się zaplanowany termin odbicia kolejnego Rubina w getcie wybucha powstanie.

Po jednej stronie (tej -bezpiecznej?) jest Miriam, która przeżywa prawdziwe męczarnie widząc, jak na jej oczach powstanie upada i jak getto niszczone jest kawałek po kawałku; po drugiej - oni, reszta jej rodziny, ludzie, których kocha. Nie chcę nawet myśleć, co musi odczuwać osoba - córka i siostra ? wiedząc, że jej najbliżsi są w miejscu, które za moment zostanie prawie kompletnie zniszczone. I nigdy już ich nie zobaczy.
Jeżeli szukasz książki, która na chwilę Cię zatrzyma, zmusi do zastanowienia czy zadumy, to trafiłeś/aś idealnie. Myślę, że powieść "Miłość zostawiłam w getcie" sugerująca ckliwy wojenny romans, którym nie jest, może się spodobać. Mnie przekonała, więc polecam.

"Miłość zostawiłam w getcie" to powieść historyczna i oparta na faktach. Książka zawiera fotografie potwierdzające autentyczność opowiadanej historii.
Świetnym pomysłem jest zamieszczenie na końcu książki słowniczka ze słówkami hebrajskimi. A tuż za nim trzydziestostronicowy skrót z historii getta (i nie tylko) rzucający światło osobom mniej obeznanym w temacie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1120

16-09-2024 08:40

Powieści historyczne Niny Majewskiej-Brown są nie tylko pełnymi emocji kartami tragicznych losów ich bohaterów, ale również rzetelnym źródłem informacji, o których nie można zapomnieć. ?Miłość zostawiłam w getcie? to kolejna poruszająca, wielogłosowa opowieść Autorki, której nie da się czytać bez olbrzymich emocji, szczególnie jeśli uświadomimy sobie, że jej bohaterowie żyli naprawdę doświadczając piekła wojny w okupowanej Warszawie. Dołączone do powieści zdjęcia sprawiają, że postaci przestają być dla nas anonimowe i tym bardziej przeżywamy ich tragedię.

Historia opowiadana jest z perspektywy kilku bohaterek, które połączone więzami krwi i przyjaźni, muszą zmierzyć się z brutalnie narzuconą rzeczywistością warszawskiego getta oraz beznadziejną walką o przetrwanie. Narracja pierwszoosobowa każdej z postaci, w tym głównej bohaterki Miriam Rubin, jej siostry Judyty oraz matki Anny, pozwala na głębokie wniknięcie w ich psychikę i emocje. Zderzenie młodzieńczych nadziei z brutalnym losem, a także próby odnalezienia miłości i człowieczeństwa w świecie pełnym okrucieństwa przejmują do głębi.

Autorka z wielką wrażliwością, ale i rzetelnością przedstawia codzienność w getcie: ścisk, głód, bród, choroby, śmierć, beznadziejną walkę o przetrwanie, upadek moralny i konieczność podejmowania niewyobrażalnych decyzji. Dehumanizacja Żydów, upokorzenia i odarcie z wszelkich praw są opisane w sposób wstrząsający.

"Getto wyrównało nasze statusy, zniwelowało majątki, odebrało marzenia i ustawiło w jednej kolejce do zaświatów."

W powieści obecna jest również postać Jadwigi Roguskiej, przyjaciółki Miriam, która oferuje jej schronienie poza gettem. Jej narracja rzuca światło na emocje Polaków, którzy stawali przed moralnymi dylematami - pomagając Żydom, ryzykowali życie swoje i swoich rodzin. Z drugiej strony pojawiają się i ci, którzy wykorzystując ich rozpaczliwą sytuację bogacą się na ich nieszczęściu.

W tle tej opowieści toczy się też walka Judyty o godność i chęć uczestnictwa w powstaniu w getcie, która symbolizuje wolę oporu wobec nieludzkiego systemu. Z kolei dylemat matek, które muszą wybierać między ratowaniem swoich dzieci a rozstaniem z nimi na zawsze, rozdziera serce na tysiąc kawałków.

Przypisy, słowniczek oraz przybliżenie organizacji żydowskich, tych formalnych i działających w konspiracji na końcu książki pomagają lepiej zrozumieć tło historyczne, a także mechanizmy represji, które kierowały machiną zniszczenia.

"Miłość zostawiłam w getcie" to książka, która nie tylko przypomina o tragicznych losach Żydów w czasie Holocaustu, ale także zmusza do refleksji nad człowieczeństwem, moralnością i siłą przetrwania. Wraz z precyzyjnymi opisami historycznych realiów oraz emocjonalnymi portretami bohaterów, powieść Niny Majewskiej-Brown przejmuje do głębi i pozostawia ślad na długo po zakończeniu lektury. To poruszający hołd dla ofiar wojny i tych, którzy mimo wszystko starali się zachować nadzieję na lepsze jutro.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?