Przyjaźń. Zdrada. Ofiara. Tajemnica.
Tytułowe Mirror, Mirror, to zespół muzyczny założony, przez czwórkę przyjaciół: Red, Leo, Rose i Naomi. Wprawdzie to głównie za sprawą Naomi, amatorska kapela, założona w ramach zadania domowego, przekształciła się w coś prawdziwszego, coś co nabrało znaczenia. Grupa znajomych jest sobie bardzo bliska. Prócz tego, iż łączy ich wspólna pasja, jak i ogromna miłość do muzyki, to także łączą ich problemy życia codziennego. Zespół, jest ich odskocznią, od codziennej, często przytłaczającej i nostalgicznej prozy życia. Jest to jedyne miejsce, w którym tak naprawdę mogą być sobą. Muzyka, ich jednoczy, spaja, pozwalając im wspólnie stworzyć wyrazistą całość.
Kiedy pewnego dnia Naomi znika, wszyscy są przekonani, iż jest to kolejny z jej wyskoków, bowiem, już kilka razy dziewczyna znikała, ale zawsze wracała. Jednak tym razem było inaczej. Przyjaciele szukali jej wszędzie, nawet po tym jak już wszyscy przestali jej szukać. Naomi nigdzie nie było. Zostały tylko miejsca, w których kiedyś bywała. A kiedy kilka tygodni później Naomi zostaje wyciągnięta z Tamizy, przyjaciele są w stanie zrobić wszystko, aby dowiedzieć się co tak naprawdę się stało. Jednak dziewczyna jest pogrążona w śpiące farmakologicznej i walczy o życie. Policja jest przekonana, iż była to próba samobójcza. Ale dlaczego Naomi, miałaby targnąć się na swoje życie? Red, Leo i Rose, są załamani, zdruzgotani i niepewni, co to będzie dalej. Mimo wszystko zarówno oni, jak i siostra Naomi, są przekonani, iż dziewczyna nie byłaby zdolna do tego, aby targnąć się na swoje życie. Każde z przyjaciół na te dramatyczne i trudne wydarzenia reaguje odmiennie. Zmaganie się z tą skomplikowaną, zawiłą i trudną zagadką, jest bardzo bolesne. Na domiar tego, przyjaciele są zobligowanym, do tego, aby zmierzyć się z osobistymi problemami, lękami, jaki i tajemnicami, sekretami. Czy mimo wszystko Naomi się obudzi? Co zdeterminowało i zaprowadziło ją na granicę życia i śmierci? Czy powie swoim przyjaciołom, co się wydarzyło? Jak w rezultacie potoczą się losy zespołu Mirror, Mirror?
Samotność to jedna z tych rzeczy, których nienawidzę najbardziej na świecie.
Bardzo ciekawa publikacja, która nie tylko ukazuje, miłość młodych ludzi do muzyki, siłę przyjaźni, ale także obrazuje ich codzienne dylematy, rozterki, walkę z bagażem doświadczeń, niepewność, nadzieje na lepszą przyszłość. Dzięki temu, iż w książce poruszane jest dość sporo trudnych tematów i komplikacji, z którymi boryka się współczesna młodzież, sądzę, iż dzięki takowemu przedstawieniu historii, starszy czytelnik, ma możliwość dowiedzenia się jak dzisiejsi nastolatkowie postrzegają rzeczywistość, jaka sytuacja jest dla nich problemowa, a także jak próbują później znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie dla danego skomplikowanego i przytłaczającego wydarzenia, które pojawiło się na ich życiowej drodze.
Jeśli chodzi o kreacja głównych bohaterów jest nienaganna. Każda postać jest wiarygodna, indywidualna. Sądzę, iż swoimi wyborami, postępowaniem, zachowanie, postrzeganiem świata, kapitalnie zobrazowali to, jak zachowują się nastolatkowie, jakie mają zapatrywanie na daną sytuację, jak postrzegają to co się wokół nich dzieje, jakie mają poglądy, wartości. Dzięki tej autentyczności, wyrazistości z jaką zostali wykreowani, możemy w pełni ich zrozumieć, zaakceptować ich stanowisko, poglądy. Mimo że, nie zawsze podobały mi się ich wybory i sposób podejścia do danej sytuacji, to jednak starałam się ich zrozumieć i pojąć dlaczego robią tak, a nie inaczej.
Zarówno wątek tajemniczego zaginięcia Naomi, a później jej śpiączka, zdecydowanie należą do intrygujący, a sukcesywne zmierzanie do prawdy, było podobnie frapujące i absorbujące.
Niewątpliwą zaletą tej publikacji jest również pierwszoosobowa narracja, tak samo jak rozdziały, ukazujące wydarzenia, które miały miejsce na przykład rok temu, dziesięć miesięcy temu, dzięki takiemu przeskokowi w czasie, możemy jeszcze lepiej poznać głównych bohaterów i odnaleźć zalążki, które stały się determinantem ich dzisiejszych wyborów, czy też postrzegania świata.
Całość jest napisana prostym, lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem. Nie znajdziemy treści, które mogłyby nas przeciążyć. Akcja raczej płynie równomiernie, ale angażuje czytelnika.
Sądzę, iż Mirror, Mirror, jest idealną lekturą dla dzisiejszego pokolenia nastolatków. Pokolenia, gdzie internet, a w szczególności Facebook, Instagram itp. jest priorytetem. Gdzie to właśnie social media, stają się czymś ważniejszym, niż kontakt osobisty. Łatwo można też to zaobserwować, dzięki temu, iż w książce pojawia się wizualizacja wiadomości tekstowych, które obecnie w życiu młodego człowieka mają pierwszeństwo. Sądzę, iż komunikacja pomiędzy nastolatkami została bardzo trafnie i precyzyjnie ukazana w tej publikacji. Autorka nie bała się wkomponować w swoją książkę, przekleństwa, które pojawiały się dość często, podczas wymiany zdań, między głównymi bohaterami i innymi nastolatkami. Czy przez to wyrażają siebie, swoją osobowość, ukazują swój charakter? Z pewnością tak.
Polecam wszystkim zainteresowanym.
http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/2017/10/128-mirror-mirror-cara-delevingne-rowan_27.html
Opinia bierze udział w konkursie