Pierwsze, co ujmuje i hipnotyzuje to przepiękna okładka, która silnie kusi, by przekonać się na własne oczy, czy w środku czekają na nas równie piękne ilustracje. Książka nie zawodzi i każdą stronę zdobią duże, proste, urocze obrazki, wspaniale ilustrujące przyjemną treść. Czcionka jest duża, zdania proste i krótkie, dlatego młody czytelnik z zapałem podejmie się próby samodzielnego czytania. I choć treść nie jest obszerna, niesie za sobą potężny ładunek emocjonalny i wartościową lekcję, a dodatkowo ogromną satysfakcję w skutek niezależnej lektury.
Książeczka napisana jest niesłychanie lekkim, przystępnym piórem, dzięki czemu poznawanie przygody Misia to czysta przyjemność. Cała opowieść nasączona jest humorem, napełnia serce radością i optymizmem, czyniąc wspólne chwile z dziećmi beztroskimi, przesyconymi ciepłem i radością.
"Miś ma stracha" to wyjątkowa pozycja, która uwrażliwia i uczy dzieci, że lęk ma jedynie wielkie oczy. Dodatkowo książeczka rozwija empatię, zrozumienie, rozbudza chęć niesienia pomocy czy okazywania uczuć innym. Młody czytelnik uświadamia sobie, iż każdy się czegoś boi, ale strach można szybko oswoić. Bezsprzecznie, lektura uczy również tolerancji, pokazuje, że inny nie znaczy gorszy, wszyscy są równi i z każdym można się zaprzyjaźnić, nie wolno oceniać nikogo po pozorach.
"Miś ma stracha" to urocza, nadzwyczaj wartościowa, przepełniona emocjami, niesłychanie ciepła historyjka, ucząca dzieci empatii, otwartości, pokonywania własnych lęków. To czarująca książeczka, która obowiązkowo powinna znaleźć się w biblioteczce maluszka. Przepiękna szata graficzna, cudowni, sympatyczni bohaterowie i przystępna, przyjemna opowieść, dająca dzieciom mnóstwo satysfakcji i skłaniająca do głębszych refleksji oraz wspólnej rozmowy. Jestem przekonana, że ta urocza pozycja podbije serca zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. Polecam całym sercem!
Opinia bierze udział w konkursie