Zastanawiasz się Nieznajomy, czy warto kupić tą książkę i co ona może Tobie zwykłemu Kowalskiemu wnieś nowego jak już przeczytałeś niektóre pozycję wydane przez Johna Walkenbacha, Grzegorza Kowalczyka, Denise Etheridge, Bogdana Krzymowskiego, dr Greg Harvega, Krzysztofa Masłowskiego, czy też Mattchew MacDonalda i innych autorów, których nie wymieniłem. Na temat Excela można pisać bardzo dużo, ale po co. Wszystko można znaleźć w Internecie są specjalne kanały na YouTube, przeróżne kursy wideo, informatyczne wydawnictwa, i i portale społecznościowe na ten temat. Do wyboru i koloru jak komu wygodniej, mniej lub bardziej przyswajalnej wiedzy zakresu Excela. Wszyscy wiedzą, iż możliwości Excela są bardzo duże i nawet najbardziej zaawansowany Kowalski nie zna ich wszystkich. W tej książce na pewno nauczysz się najbardziej podstawowych umiejętności jak tytuł mówi wciągu 20 dni i będziesz wiedział chociaż, gdzie i jak szukać konkretnej informacji , aby znaleźć i rozwiązać nurtujący Kowalskiego problem o ile jest. Excel to fajna zabawka nie tylko dla analityków, przedsiębiorców, czy też bankowców i ekonomistów lub zwykłego Kowalskiego. Chyba już wszystko napisali o nim w przeróżnych poradnikach i na pewno Kupujący tą książkę posiada jakąkolwiek wiedzę podstawową / nie jest zielony/ Nie ma potrzeby uczenia się dużej ilości funkcji Excela na wyrost tak uważam, a dlaczego, ponieważ w zależności, gdzie pracujesz z Excelem, czy to w pracy lub na uczelni lub, gdzieś indziej. Większość z nich nigdy nie będzie Kowalskiemu potrzebna, a jak już tak. To w niezbędnym zakresie, a nawet w ułamku!, ale warto wiedzieć, że coś takiego istnienie. Osoba pracująca z Excelem zdaje sobie sprawę, że program, potrafi znaczenie więcej, niż informacje zawarte w tym kursie, które ułatwią Kowalskiemu pracę i pokażą ciekawe sposoby rozwiązań pracy z Excelem. Książka zawiera to co jest najbardziej potrzebne w Excelu bez jakichkolwiek tzw.? wodotrysków? w postaci wiedzy naukowej, czy też encyklopedycznej. W książce jest dużo zawartych ilustracji z dołączonymi opisami, każdej omawianej czynności "krok po kroku? Dzięki temu jesteś prowadzony "za tzw. rękę" i w ten sposób poznajesz najważniejsze zagadnienia związane z Excelem. Z ciekawymi przykładami pod warunkiem, że użytkownik osobiście przerobi sam na swoim laptopie ponieważ nauczenie się pracy z laptopem na tzw ? na sucho bez ćwiczeń? jest tak samo realne jak nauczenie się prowadzenia 126p jedynie za pomocą najlepszej książki o ile jest taka. Tak to można nazwać bez ćwiczeń nie ma po prostu efektów nauki i szkoda czasu. " Nauka Excela to przede wszystkim praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka i właśnie z tej książki, która powinna być obowiązkowa w szkołach oraz na uczelniach jako bardzo dobry materiał szkoleniowy, aby Nasza młodzież nie uciekała z informatyki lub narzekała na Excela mówiąc ?.z czym to się je..? oraz, aby się nie bali jego używać. Wszyscy wiedzą, że w Excelu wiele zadań można wykonać na wiele różnych sposobów od A do Z, ale najczęściej używa się od 1 do 2 sposobów z przyzwyczajenia oraz z ?na wyku? i młodzież nie garnie się do nauki Excela, ponieważ ma inne priorytety, a zajęcia z informatyki traktują jak po? macoszemu ? szybko się zniechęcają do Excela lub jego nie rozumieją. Co z tego, że są inteligentni. Jak szkoła uczy ich odpowiedzi A-B-C bo tj. ?trend? przyjęty z Zachodu i kreatywne myślenie jest tzw.? bebe? i mniej punktów się otrzymuje wtedy, bo nikt nie przewidział innej odpowiedzi niż autor testu. Materiał zawarty w tej książce trzeba po prostu uczciwie przerobić i ,gdy kilka razy to zrobisz samodzielnie poszczególne ćwiczenia omawiane w książce/niech to trwa nawet 15-20 minut na każde /To w końcu opanujesz je i nie trzeba będzie Tobie za każdym razem tłumaczyć wszystkiego od początku w stresie i wprowadzając nerwową atmosferę, a to nie służy nauce uwierz mi. Taki jest warunek, abyś Nieznajomy ?załapał ? Excela, ale do tego potrzeba przede wszystkim cierpliwości, chęci i motywacji do nauki Excela. Przede wszystkim odpowiedź sobie Sam szczerze, czy chcesz coś nowego poznać, czy tylko przypomnieć lub po prostu nauczyć się elementów podstaw Excela, jeśli tak to dobrze trafiłeś z wyborem tej książki. To nie jest recenzja/nie potrafię taką pisać jak się spotyka w specjalistycznej prasie, czy też w programach TV /, a jedynie prywatna opinia osoby, która czasami bawi się Excelem. Nie prowadzę jakichkolwiek szkoleń, bloga na temat MS Office itp. Odnośnie wiedzy na temat Excela jestem samoukiem. Excela znam w stopniu dobrym i w pracy wykorzystuje jego jedynie w 5 procentach możliwości. Nie będę się rozpisywał na czynniki pierwsze poszczególnych rozdziałów zawartych w książce z uwagi na ilość materiału i po kolei je omawiać. Książka autora Adama Kopeć jest napisana prostym językiem z uwzględnieniem tylko minimum teorii potrzebnej przy rozwiązywaniu zadań i problemów spotykanych w Excelu. Zrozumiałym dla każdego Kowalskiego ?bez owijania w bawełnę? i to jest najważniejsze. Nie ?sztuką? jest nauczyć się teorii to, każdy z Nas potrafi, lecz ?sztuką? jest przekazanie wiedzy, aby pojąć funkcję i zakres Excela/nie chodzi oto, aby ?wykuć na pamięć? tego się tak nie da, a ponadto szybko się zapomina trzeba ćwiczyć, jak najwięcej powoli stopniowo i się nie zniechęcać, odpuszczać, że coś nie idzie/ Ta książka jest dla wszystkich mniej, czy bardziej opornych na wiedzę na temat Excela. Ona po prostu z Tobą rozmawia i prowadzi Ciebie i nie jest to tzw.? Bez płciowy wykład suchy monotonny ?. Jak się zdarza to na różnych kursach-wykładach, szkołach itp. Nie każdy jak autor tak potrafi sensem /z pasją/ pisać i opowiadać na temat Excela i przekonywać innych , aby ludzie wreszcie się przełamali i nie bali się używać Excela bo nie wiedzą, jak jego używać, lub wstydzą się o nim mówić, a myślenie to nie boli przecież. Przyszły użytkownik oprócz wersji papierowej w kolorze również otrzyma wersję w PDF wraz z ćwiczeniami na portalu Komputer Świat Plus po uprzednim zarejestrowaniu kodu. Dla mnie rewelacja i bardzo pomocne Takie coś funkcjonuje jeszcze przy Wydawnictwie Komputerowa Oficyna Wydawnicza HELP strona internetowa www.DlaDino.pl W książce pt. Excel czyli liczenie w MS Office, gdzie zamiast ćwiczeń otrzymujesz dostęp do ok. 70 filmów szkoleniowo instruktażowych własnej produkcji. Książka również jest warta polecenia i ciekawie podchodzą i tłumaczą do każdego zagadnienia. Szkoda tylko, iż nie będą dalej się rozwijać w tym kierunku i poprzestaną jedynie na książce o Excelu pomijając Worda, PowerPointa oraz Accessa z uwagi, iż nie opłaca się ekonomicznie Wydawnictwie /mówiąc dokładniej za duży wysiłek włożony, a mały zysk/Wielki szacunek, że ktoś taki znalazł się i wydał taką nietypową książkę na specyficznym polskim rynku wydawniczym/rządzi przede wszystkim ekonomia i prawo rynku/ Komputer Świat zainteresowało się wiedzą-pomysłem autora i pomogło jemu wspólnie wydać jego pierwszą książkę pt.? Mistrz Excela ? Pan Adam Kopeć wydał naprawdę fantastyczną książkę o Excelu i jego wiedzą powinno się zainteresować MEN, aby z nim podjęli współpracę przy nowych opracowaniach podręczników z informatyki w zakresie Excela w szkole na każdym szczeblu nauczania, które to będzie procentować na przyszłość, aby młodzież nie odwracała i się od Excela. Jego metoda nauczania Excela z postaciami i dialog daje szybkie efekty nauki oraz przyswajania nowych zagadnień w Excelu oraz możliwości zrozumienia jego w stopniu dobrym tak uważam. Jego książka w sposób prosty i przejrzysty opowiada o tym przechodząc kolejne etapy dzień po dniu/20 dni/ i jest to możliwe do zrealizowania/po prostu przełam się i spróbuj początki zawsze są trudne/Przestawione są w niej wszystkie najpopularniejsze podstawowe techniki, które są potrzebne przy tworzeniu, formatowaniu i drukowaniu arkuszy, a także podstawy tworzenia wykresów oraz najprostsze zastosowanie funkcji i tabel. Według mnie książka adresowana jest głównie dla osób, którzy choć trochę mieli styczność z Excelem w stopniu podstawowym jak też średnio zaawansowanym, którzy znajdą dla siebie ciekawe rozdziały, celem pogłębienia wiedzy w danym zakresie tematu. Odnośnie właśnie tematów wyczerpująco są opisane przedstawiają podstawowe i praktyczne zastosowania danej funkcji. Nauka przy tej książce to esencja przyjemności korzystania z Excela i czas poświęcony jej powinien stanowić bardzo dobrą solidną podstawę do dalszej bardziej zaawansowanej nauki Excela wykorzystując w uzupełnieniu filmy szkoleniowe udostępniane darmowo przez autora książki na jego kanale w YouTube /szczerze polecam/. Facet coś robi i próbuje rozpropagować Excela w Polsce i jakoś to jemu wychodzi. Zaczął z trudnościami wydawać książki nie każdemu się udaje za pierwszym razem, ale postawił sobie za cel, że wyda książkę inną zaskakując konkurencję. Wiem na pewno, że jeśli masz problem z Excelem i zwrócisz się z prośbą o pomoc przy jakimś problemie /proszę wysłać e-maila do autora Sam zobaczysz, że dostaniesz jakąkolwiek odpowiedź, a teraz to jest rzadkość spotykana/ To na pewno nie odwróci się plecami do Ciebie autor tej książki i w miarę możliwości i czasu postara się pomóc, jak również twój problem może został już rozwiązany na jego kanale YouTube, którego prowadzi, i nawet Ty nie wiesz o tym. To nie jest zachwalanie jego książki ?och ,? ach? jaka ona jest ?zajeb..?itp., aby osoby kupiły/ przecież takich książek o takiej tematyce jest pełno na rynku i co ona wnosi nowego, znowu odgrzewane kotlety, ale to już było. Nie jest to też sponsorowana opinia na zamówienie, marketing ,promocja, prezentacja książki i co jeszcze można wymyśleć, chyba, że lokowanie produktu!/ Trzeba się tylko cieszyć, że pojawiła się nowa książka, nowy styl pisania, nowa jakość wydawnicza, przyjazna i ciekawa dla czytelnika. Na pewno pomoże zwykłemu Kowalskiemu, a nie zaszkodzi, a może przekona, że warto spróbować zacząć naukę Excela/Matrixa jak mówią inni/ w każdym wieku. Nie ma najlepszego, idealnego, wzorcowego poradnika wydanego dotyczącego Excela. Są tylko książki napisane i każdy autor podchodzi indywidualnie do tematu i stara jak najlepiej przedstawić zagadnienie patrząc ze swojej strony i każdemu przyszłemu czytelnikowi trudno ?dogodzić? bo coś nie pasuje, albo nie czuje stylu książki itp. Królem i tak pozostaje p. John Walkenbach pod względem publikacji o tematyce Excela, gdzie na jego książkach zaczynaliśmy pierwsze kroki nauki. Na koniec dodam jeszcze wiem, że powtarzam się oraz rozpisałem. Ale jak otrzymałeś zadanie, którego nie potrafisz rozwiązać, spieszysz się nie masz zbyt wiele czasu, stanąłeś w trakcie rozwiązywania takiego zadania, powoli zżera Ciebie panika i nie wiesz co robić dalej, zaczynasz szukać informacji najpierw w swoich książkach o Excelu, a następnie u ?Wujka Google?, a czas ucieka /umówione spotkanie, kino itp./Tymczasem TY potrzebujesz nie mniej nie więcej tylko, czy aż tylko tej jednej konkretnej prostej informacji, która będzie ona łatwa do znalezienia i zrozumienia i taką faktycznie znajdziesz właśnie w tej książce, która pomoże Tobie w rozwiązaniu zleconego zadania i powiedzieć, to było takie proste, a Ja kombinowałem na różne sposoby/bo jeszcze masz Nieznajomy zachowane kreatywne myślenie ,a nie jak zaprogramowany robot/Autor ma dar uczenia i w sposób lekki przekazuje swoją wiedzę i stara pozbyć się excelowego analfabetyzmu wśród społeczeństwa polskiego taka jest prawda i nie oszukujmy się/proszę się spytać znajomych / Mam taką cichą nadzieje, iż nie poprzestanie na tej książce, a zastanowi się nad wydaniem następnej książki np. pt .300 Najlepszych i praktycznych porad-trików-sztuczek i napraw w Excelu dla opornych i nie tylko. Wraz zestawem filmów szkoleniowych online /lub rozważyć na płycie dvd/do przeszłej książki. Będzie oczywiście wydana w kolorze z uwagi na duże zapotrzebowanie na taki poradnik uniwersalny /uwzględniając dwie strony równa się jedna porada-praktycznie lepiej to będzie wyglądać niż na 3-4 stronach./ To by było coś extra dla fanów i sympatyków Excela, perfekcyjnie wydana jak ze stajni Ferrari bez jakichkolwiek niedomówień wszystko dopracowane ze szczegółami i detalami, aby czytelnik był w 100 procentach zadowolony z ekskluzywnego wydania, aby każdy miał w swojej biblioteczce w domu nie zapominając o pdf /tylko cena ma być przystępna/, ale zawsze pozostaje kwestia finansowa i nie tylko, a może później zastanowi się nad wydaniem ostatniej 3książki pt. Podstawowy Kurs Programowania -VBA w Excelu dla niezorientowanych /laików/ i wtedy będzie to kompendium wiedzy o Excelu jednego autora/ taka mała trylogia /Jako zwykły Kowalski, który nie potrzebuje wiedzy naukowej, lecz praktycznej i jak najprościej przekazanej wiedzy co w tej książce zrobił autor. Excela nie można tak kochać, ale można go opanować i wykorzystywać do własnych celów jak opisał jego Pan Adam Kopeć. Przedstawiając inną wizję nauki programu Excel i chcąc coś wnieś innego niż jest, a zanim pójdą inni może, którzy jeszcze lepiej opiszą zagadnienia. Według mnie jest to HIT wydawniczy i tak trzymać z poziomem i nie poprzestać na tym, a pójść dalej w tym kierunku i pokazać, iż Polak potrafi również napisać bardzo dobrą książkę o Excelu, a nie tylko zagraniczni autorzy. Jedynie zastrzeżenie mam, że książka nie zawiera tzw. skróconego do minimum tzw.?Samouczka? w ramach przypomnienia w postaci abc podstaw Excela oraz najczęściej popełnianych błędów dopiero uczących i niedoświadczonych młodych adeptów Excela i powinien zawierać max 20 stron i tego zabrakło, czy było to już podyktowane oszczędnością druku ,czy po prostu zabrakło, lub inne były założenia? W tym przypadku nie został wykorzystany do końca potencjał tej książki i to jest błąd, który może, ale nie musi wpłynąć na decyzję ewentualnego zakupu, osób wchodzących dopiero w świat Excela. Uważam, że to jest po części obowiązkowe w każdej publikacji w ramach przypomnienia dla osób, którzy sporadycznie korzystają z tego programu w książce wersji papierowej, ale za to autor jednak dodał do wersji elektronicznej w PDF jako plik bonus Excel dla początkujących i drugi plik Analiza danych wraz z ćwiczeniami. Nie uda się Kowalskiemu poznać Excela w całości. Zawsze będzie miał przed Tobą jakieś tajemnice. Pracując na laptopie z nim, Nieznajomy odnoś się krytycznie do jego wyników. Nie ufaj mu tak bezgranicznie./zawsze może pojawić się błąd, którego nie dostrzeżesz /Laptop wykona każde zadanie, nawet tę, które z punktu widzenia Twojego nie ma sensu i na koniec może użytkownik znajdzie odpowiedź, jak żyć i pracować bez Excela w XXI wieku w dobie globalizacji. Pozdrawiam przyszłych czytelników dobrej książki o Excelu i to już jest koniec pierwszej części mojej opinii. Następna opinia z mojej strony ewentualna może pojawić się przy nowych książkach p. Adama Kopeć w szczególności o ile wyda np. książkę pt .300 Najlepszych i praktycznych porad-trików-sztuczek i napraw w Excelu dla opornych i nie tylko/zachowaniem stylu/, która będzie dedykowana dla młodzieży i trzeba usilnie namawiać autora/poprzez pisanie e-mail i opinii również tych negatywnych/, który nawiązał współpracę z dobrym wydawcą /Komputer Świat /do wydania tej książki, bo warto pomóc autorowi w jego zaangażowaniu i determinacji, przy pracach nad nową pozycją. Prośba do wszystkich Nieznajomych, jeśli już za kupiłeś tą książkę napisz parę słów na temat jej na stronie Księgarni Literia.pl, czy to pozytywnie lub negatywnie, każda opinia będzie przydatna i liczyć się/piszcie jak najwięcej niech autor zobaczy, jaki jest oddźwięk jego książki wśród czytelników oraz mam nadzieje, że administrator nie będzie używał cenzury i usuwał szczególnie opinie negatywne z uwagi na wizerunek książki i autora, celem zwiększenia sprzedaży, ale wtedy to będzie zachodzić komercją za wszelką cenę. Książka albo się przyjmie lub nie, ale to zweryfikuje rynek/, aby autor czasami nie rósł w ?piórka? oraz zachwyt nad sobą, iż jest Ekspertem zakresu Excela, a krytykę przyjmie bez problemów i wyciągnie wnioski i błędy jakie popełnił przy napisaniu swojej pierwszej książki, gdzie przekazane uwagi czytelników wykorzysta przy pisaniu następnej mówiąc, że człowiek cały czas się uczy Excela i też popełnia błędy i nie jest omylny, a z drugiej strony autor kocha Excela na swój sposób i zaraża tą miłością innych pozytywnie.
Jankesd
Opinia bierze udział w konkursie