- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.go serca. - Jest za mało krwi - głos Ewy zabrzmiał tak donośnie, że Alicja drgnęła i rozejrzała się. - Jak dla mnie wystarczy - odpowiedziała cicho. Ewa wstała, otrzepując kolana, i spojrzała jej w oczy. - Chłopak ma rozerwaną tętnicę szyjną, więc tutaj powinna być wielka kałuża krwi, a jest zaledwie średnia plama. Dziewczyna to samo. Ma rozerwane piersi i brzuch. Takie rany bardzo mocno krwawią. - Może krew wsiąkła w ziemię? - Trochę na pewno, Popatrz na te kamienie. - Myślisz, że powycierał krew? - Nie wiem. To się okaże, jak zrobię sekcję. Jeżeli używał szmaty czy ręcznika, znajdę cząsteczki materiału. Przyjdź do mnie w środę, powinnam już mieć jakieś szczegóły. - Pies zgubił trop na Woli Justowskiej, zaraz za wąwozem! - dobiegł od strony lasu głos opiekuna czworonoga. Mężczyzna wyłonił się po chwili z krzaków, dysząc ciężko. U jego boku biegł owczarek niemiecki. - Gość mógł wsiąść do - Znalazłeś jakieś ślady? - zainteresowała się Alicja. Policjant machnął ręką. - W Od groma! Ale szmaciarz leciał przez rezerwat Panieńskie Skały, a pół Krakowa tędy chodzi, więc o dupę rozbić... Przecież nie będziemy szukać po śladach butów, jak w jakimś pieprzonym - Trudno, trzeba będzie przejść się po domach w okolicy i popytać, czy ktoś nie widział jakiegoś podejrzanego goś - stwierdziła Alicja, choć nie miała zbyt wielkich nadziei. Przechodzący obok policjant podzielał te odczucia. - Pewnie nic to nie - mruknął. - Jest środek nocy, pogoda chujowa, po co ktoś miałby wyglądać przez okno? Ale popytamy rano, może się akurat trafi jakiś bezsenny i wybitnie spostrzegawczy świadek. - Jest nadzieja, że w takich wypasionych chatach mają kamery - dodał inny funkcjonariusz. - Pytanie tylko, czy leciał koło domó - Zróbcie jeszcze parę zdjęć i możecie się zbierać - zawołała Alicja do techników i odprowadziła Ewę do samochodu. Mżawka zmieniła się niepostrzeżenie w ulewę. Kobiety spojrzały w niebo. - Znowu leje - skrzywiła się Ewa. - Nienawidzę jesieni. Podwieźć cię gdzieś? - Nie, dzięki, przyjechałam swoim samochodem. Ale chyba też będę się zbierać, bo właściwie więcej i tak na razie tutaj nie zdziałam. Prokurator już dawno się zmył do domu, nawet na mnie nie poczekał - stwierdziła Alicja, przyglądając się, jak policjanci zabierają ciała i składają sprzęt. W samochodzie wysłała SMS-a do Damiana, informując, że już wraca, dlatego nie zdziwiło jej, że w domu czekała na nią gorąca kąpiel i duży kubek czekolady. - Dziękuję - szepnęła, tuląc się do męża. - Tego mi było trzeba - dodała, zanurzając się w pachnącej pianie. Usiadł na brzegu wanny i wysłuchał relacji z miejsca zbrodni. Jak zwykle nic nie powiedział, tylko pogłaskał Alicję po głowie, jakby była małą dziewczynką, i uśmiechnął się ciepło. To był ich rytuał, który sprawiał, że nabierała dystansu do tego, co widziała i słyszała w pracy. Tak, jakby razem z wodą po kąpieli, spływały wszystkie koszmary, jakich była świadkiem. Tym razem jednak obawiała się, że obrazy, które widziała, nie znikną tak łatwo. - Nie siedź za długo - szepnął Damian. - Ja wracam do łóżka. Jutro mam na siódmą, bo jedziemy na wycieczkę. - Zaraz przyjdę... Damian był nauczycielem historii, ciepłym, spokojnym domatorem, który nie pretendował do tytułu samca alfa i nie miał kompleksów na tle pracy, jaką wykonywała Alicja, a ona nie oczekiwała od niego, że nagle stanie się Supermanem, zdolnym pokonać oddział uzbrojonych po zęby marines. Znali się od lat i rozumieli w pół słowa. Dawniej Alicja wyobrażała sobie miłość jako szał uniesień, głód pożądania i ogień, który trawi dwie osoby. Dziś wiedziała, że prawdziwa miłość przynosi przede wszystkim spokój i ukojenie. Poczuła senność, więc wyszła z wanny, wytarła się ręcznikiem, założyła nocną koszulę i weszła do sypialni. Damian czekał na nią, leżąc wygodnie po swojej stronie łóżka. Zgasiła światło i położyła się obok, kładąc dłoń na jego piersi. Nakrył ją swoją ręką i po chwili zasnął. Wsłuchiwała się w jego spokojny oddech. Sama jeszcze długo patrzyła w ciemność, a przed oczami przebiegały jej makabryczne obrazy z miejsca zbrodni. Kiedy wreszcie przyszedł sen, nie przyniósł upragnionego wypoczynku, tylko jakieś niepokojące, pełne krwi majaki, po których obudziła się zlana potem. Spojrzała na zegarek. Wpół do szóstej. - I tak już czas wstawać... Damian golił się w łazience. Słyszała jego ciche podśpiewywanie, które zawsze ją rozśmieszało, ale tym razem nie poprawiło jej nastroju. Przycisnęła palce do skroni. Głowa bolała ją potwornie. - To nie będzie dobry dzień... - mruknęła, powoli gramoląc się z ciepłej pościeli. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Fantastyka, fantasy, Kryminał, książki na jesienne wieczory, Książki o smokach, Sensacja, thriller |
Wydawnictwo: | Lucky |
Wydawnictwo - adres: | luckyradom@wp.pl , http://www.wydawnictwolucky.pl , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 135x205 |
Liczba stron: | 432 |
ISBN: | 9788366332683 |
Wprowadzono: | 14.10.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.