- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.z nim o moich problemach i wymyślił całą akcję z powrotem do Islamabadu. Po długiej rozmowie mufti Szahid powiedział, że jeśli pragnę walczyć, powinienem udać się do Tadżykistanu, ale najpierw muszę odbyć szkolenie w jednym z obozów Harakat al-Dżihad w Afganistanie. Taka perspektywa mi się podobała, więc się zgodziłem. Kilka dni później znalazł się kierowca, z którym udałem się w drogę. Po wyjeździe z Islamabadu zatrzymaliśmy się w domu, w którym spotkałem potężnie zbudowanych muzułmańskich Afroamerykanów w średnim wieku. Byli weteranami z Wietnamu i udawali się do obozu, by uczyć bojowników technik wojskowych, między innymi wspinaczki. Kierowca z Harakat al-Dżihad odjechał, a ja poczekałem z dwoma Amerykanami na ich transport. Po kilku godzinach pojawił się biały, nie najnowszy suburban, i wyruszyliśmy. Jazda była nużąca, ale dzięki większej ilości miejsca bardziej komfortowa niż w wypełnionym po brzegi pakistańskim vanie w drodze do Kaszmiru. Gdy dotarliśmy do Północno-Zachodniej Prowincji Granicznej (NWFP), powitał nas wielki znak z napisem w języku angielskim: ,,Bezwzględny zakaz wjazdu dla cudzoziemców!". NFWP to część Pakistanu rządzona przez starszyznę klanów pasztuńskich, gdzie życie każdego dnia naznaczone jest rywalizacją plemienną, krwawymi porachunkami i ciągle zmieniającymi się sojuszami. Nasz kierowca w ogóle nie przejął się ostrzeżeniem na granicy, a w dodatku okazał się kimś, kto ma dobre kontakty, i byliśmy w stanie przejechać przez posterunki bez żadnego problemu. Dotarliśmy na rogatki miasteczka o nazwie Miram Szah, gdzie się zatrzymaliśmy. Na frontowej ścianie budynku z napisem ,,Harakat al-Dżihad" zobaczyłem namalowane dwa skrzyżowane AK-47. Zostaliśmy tam na noc i następnego ranka wyruszyliśmy w kierunku afgańskiej granicy, jadąc wysuszonym korytem rzeki pomiędzy dwiema górami. Na przejściu granicznym, czyli obok budynku z gliny, nasz kierowca wysiadł i zaczął z rozmawiać ze strażnikami. Harakat al-Dżihad miało z nimi przypuszczalnie zawarty jakiś układ, ale gdy on pertraktował, jeden ze strażników mnie zauważył. Te wydarzenia miały miejsce jakieś dwa lub trzy lata przed tym, jak talibowie doszli do władzy[14], i każdy podróżujący w Północno-Zachodniej Prowincji Granicznej mógł wtedy zostać okradziony, pobity, zgwałcony lub zamordowany. Lokalni watażkowie sprzedawali przejścia graniczne i posterunki swoim kumplom bandytom na zasadach przypominających koncesję, a tamci mogli zaatakować każdego, kto znalazł się na ich drodze. Gwałty były tak powszechne, że miejscowi nazywali te akty eufemistycznie ,,dokuczaniem". Później talibom udało się zdobyć tak dużą władzę między innymi dlatego, że lud Afganistanu był zmęczony tymi chorymi i nagminnymi przypadkami przemocy. Ruch talibów powstał, gdy studenci z medres, szkół religijnych, zaczęli zasadzać się na takie właśnie posterunki i wieszać winowajców na lufach swoich czołgów. Ale podczas mojego pobytu w Afganistanie była to nieznana jeszcze przyszłość, która miała nadejść za kilka lat. Strażnik graniczny wyglądał jak pucułowaty dzieciak z AK-47 w rękach. Podszedł do tylnych drzwi pasażera i powiedział coś, czego nie zrozumiałem. Widząc, że nie reaguję, otworzył drzwi i kazał mi wysiąść. Kierowca suburbana próbował interweniować, ale starszy strażnik powiedział coś do niego i kierowca zamilknął. Pyzaty dzieciak pokazał ręką, bym szedł za nim do glinianego budynku. Darmowy fragment Afganistan. Zima 1993-1994 Darmowy fragment Pierwsza wyprawa do Czeczenii. 1995-1996 Darmowy fragment Część druga Darmowy fragment Młodość Darmowy fragment Część trzecia Darmowy fragment O tym, jak CIA mnie zdradziła. 1996-1999 Darmowy fragment Z powrotem w Czeczenii. 1999-2000 Darmowy fragment 11 września 2001 Darmowy fragment Historia konfliktów, w których brał udział Aukai Collins Darmowy fragment Rozmowa z Aqilem (Aukaiem) Collinsem Darmowy fragment Opis ważnych postaci Darmowy fragment Opis wybranych modeli broni Darmowy fragment Opis wybranych pojazdów i maszyn bojowych Darmowy fragment Mój dżihad Spis treści Okładka Karta tytułowa Dedykacja Raport wściekłego idealisty Słowo wstępne do wydania polskiego WstępCzęść pierwsza Z San Diego do Afganistanu przez Frankfurt, Wiedeń, Pakistan i Kaszmir. Rok 1993 Afganistan. Zima 1993-1994 Pierwsza wyprawa do Czeczenii. 1995-1996Część druga MłodośćCzęść trzecia O tym, jak CIA mnie zdradziła. 1996-1999 Z powrotem w Czeczenii. 1999-2000 11 września 2001 Historia konfliktów, w których brał udział Aukai CollinsAfganistan 1973-2001Czeczenia 1995-1996Kosowo 1998 Rozmowa z Aqilem (Aukaiem) Collinsem Opis ważnych postaci Opis wybranych modeli broni Opis wybranych pojazdów i maszyn bojowych Karta redakcyjna Darmowy fragment
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Biografie i wspomnienia, Wspomnienia, Literatura faktu, publicystyka |
Wydawnictwo: | Ender |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2013 |
Wymiary: | 145x200 |
Liczba stron: | 336 |
ISBN: | 9788362730117 |
Wprowadzono: | 13.02.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.