Zaczęło się od opowiadania, które miało dać czytelnikom przyjemność i pikanterię na Święta Bożego Narodzenia, następnie za sprawą ogromnego i pozytywnego wydźwięku czytelników, którzy pokochali głównych bohaterów powstała powieść pełnometrażowa ?Mój szef?. Melissa Darwood potrafi sprawić przyjemność swoim czytelnikom, tym jest drugi tom książki ?Mój szef. Mój as?. Kolejne spotkanie ze ?sztywnym? Janem i zwariowaną Marią, którzy pozwolili sobie na to, aby ich uczucie owocowało. Czasami wydaje nam się, że po wypowiedzeniu tych magicznych słów pełnych uczuć wszystko jest dobrze, ale czy na pewno? Czy dwoje ludzi mimo sprzeczności potrafi pokazać i zawalczyć o swój związek i przyszłość?
Głównym bohaterem książki ?Mój szef. Mój As? jest Jan Engler, mężczyzna cierpiący na chorobę Aspergera, przez co jest dość specyficzny, jego życie musi mieć określony ład i porządek. Wszystko musi mieć swoje miejsce, przez co z początku sprawiał wrażenie człowieka wypranego z uczuć, wszelkich emocji. Chociaż wiele się zmieniło za sprawą pamiętnej nocy w biurowcu z Marią, teraz mężczyzna przestał być jej szefem. Kobieta jest wyjątkowa, sprawiła, że mężczyzna zapragnął tego chaosu, który gdzieś w jego poukładane życie wprowadzała. Dla mężczyzny najlepszy będzie porządek, określony harmonogram dnia, spokój, a z jego Marią wiele, o ile nawet nie wszystko z tej listy można wykreślić. Kiedy już zdecyduje się na zbudowanie związku należy pamiętać o tym, że to nie tylko motylki i namiętne noce, ale życie we dwoje, jego plany, kłopoty i codzienność, która czasami bywa zbyt trudna, aby sobie z nią poradzić. Czy Marii uda się dostosować do zasad, które wprowadzi jej Jan? Przyzwyczajenia bywają na tyle silne jak rutyna, która pochłania codzienność, jak ją zespolić z kimś, tak równym, innym, odmiennym od siebie? Maria założyła swoją działalność, a Jan stara się o awans w pracy. Finansowa stabilizacja jest pomimo tego, że następują w niej zmiany. Jak sobie radzą bohaterowie? Czy Maria będzie potrafiła ustąpić w tak wielu aspektach?
?Mój szef. Mój as? jest fantastyczną kontynuacją, kolejnym spotkaniem z bohaterami, którzy wywołują w nas wiele pozytywnych emocji. Osobiście mogę powiedzieć, że szczerze pokochałam Jana, ze wszystkimi wadami, zaletami, takiego, jakim jest obecnie. Bardzo podobało mi się to, że Melissa Darwood nie poprzestała na pierwszym tomie, a zaczęła rozwijać ich relacje, dać nowe życie, pokazać, że przebywanie z drugim człowiekiem nie zawsze jest łatwe, ale miłość jest na tyle silna, że potrafi sprawić, że potrafimy przewartościować własne życie, aby zrobić w nim miejsce dla drugiego człowieka. Kolejnym plusem dla mnie było to, że autorka przygotowała się do tej książki, jak i poprzedniej, zgłębiła temat osób borykających się z aspergrem. Podczas czytania ?Mojego szefa. Mojego Asa? czułam się wspaniale, czytałam dobrą energię, komizm sytuacyjny, relaks i przyjemność z czytania kolejnej książki autorki, której twórczość udało mi się zgłębić. Bardzo podobała mi się książka i jestem przekonana, że Maria i Jan są dla siebie stworzeni. Tak wspaniale się czytało o ich życiu, obserwowało, jak kobieta próbuje w umiejętny sposób wypracować z Janem kompromisy i jak odnosi drobne sukcesy, ale także porażki. Życie nie jest pełne przyjemności i różu, który jest akcentem okładki, kwestia tego, aby potrafić zjednać także przeciwności i zmienić je w coś twórczego. Mam skrytą nadzieję, że ?Mój szef. Mój As? nie jest ostatnim spotkaniem z bohaterami, bowiem autorka sprawiła, że im więcej otrzymujemy, tym więcej pragniemy takich chwil.