SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Moja mroczna bestia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NoweStrony
Oprawa miękka
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

autor: Olivia Wildenstein
wyd.NoweStrony
stron: Strony: 712, Format: 205x140 mm
data: Rok wydania: 2024, oprawa: broszurowa

Połączenie Śpiącej królewny oraz mitu o Hadesie i Persefonie w mrocznym wydaniu. Tarian Hadez to trzydziestotrzyletni potentat nieruchomości, szef mafii oraz najbardziej rozchwytywany kawaler Nowej Anglii, jednym słowem: bóg. Chociaż określanie go w ten sposób jest z pewnością lekką przesadą, bo gdyby prawdziwe bóstwa istniały, to świat byłby magicznym miejscem, a on wcale nim nie jest. A przynajmniej nie dla mnie. Calanthe Bloom. To ja. Dwudziestoczteroletnia tonąca w długach absolwentka college'u, uzależniona od designerskich butów i podcastów true crime. Do tego florystka z przymusu i singielka z wyboru. Chociaż nie wiodę wymarzonego życia, to entuzjastycznie do tego dążę. Szczególnie w snach, które - po ostatniej pomyłce zaistniałej podczas dostarczania kwiatów - stale nawiedza nie kto inny jak niezwykle tajemniczy Tarian. Och, co on ze mną robi, kiedy śpię. To jest niegodziwie niemożliwe. Tylko czy na pewno? Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia. Opis pochodzi od Wydawcy.


S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwo: NoweStrony
Oprawa: miękka
ISBN: 9788383626130
Wprowadzono: 02.08.2024

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Moja mroczna bestia

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

very little book nerd

ilość recenzji:198

13-10-2024 19:23

Dawno nie miałam tak mieszanych uczuć w stosunku do żadnej książki... Ale po kolei.

"Moja mroczna bestia" zaczyna się intrygująco, chociaż także nieco przewidywalnie. Tarian, bogaty, przystojny i - oczywiście - niebezpieczny facet, nagle zwraca uwagę na Calanthe, typową szarą myszkę. W tym momencie już wiemy, że ta dwójka pewnie skończy razem, ale nie wyprzedzajmy faktów.

W każdym razie sytuacja się komplikuje, bo Tarian zostaje porwany, ale na szczęście wcześniej przekazuje Calanthe swoją runę - bo gdy był mały, wpadł do randomowej kopalni, przez co teraz na świecie istnieje magia (to tak w skrócie, ale przyznajcie, że brzmi to komicznie). Calanthe może dzięki tej runie komunikować się z nim w snach. Wiecie, fajna sprawa, bo może pomóc go odszukać, przekazywać mu informacje i być łącznikiem między nim, a jego zaniepokojoną rodziną. Ale nie, szkoda czasu na głupoty, skoro w tym czasie nasi bohaterowie mogą oddawać się fizycznej przyjemności, prawda?

Mam problem, bo o ile czułam się naprawdę zaintrygowana tą historią i - szczególnie na początku - nie mogłam się od niej oderwać, tak później coraz więcej rozwiązań fabularnych mocno mnie irytowało. Ostatecznie nie wczułam się w fabułę, nie polubiłam bohaterów, ani nie poczułam się szczególnie usatysfakcjonowana obiecanym "retellingiem". Często się nudziłam, łapałam za głowę przy niektórych plot twistach i chwilami gubiłam w tym, kto jest po czyjej stronie, jakie w ogóle są strony i o co ten cały konflikt. A zakończenie? Ehh...

Żeby nie było, książka jest całkiem okej, ale po obiecującym początku liczyłam na więcej. Może i nie żałuję spędzonego przy niej czasu, ale jestem pewna, że nie zostanie w mojej pamięci - a tym bardziej w sercu - na długo. A szkoda ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1020

11-08-2024 20:56

Sny często są odpowiedzią na wydarzenia, które mają miejsce w naszym życiu. Bywają przerysowane, dziwne, nieskładne, lecz mało kto przywiązuje do nich większą wagę. I choć charakteryzują się ukrytą symboliką, to niełatwo jest odszukać ich znaczenie i zrozumieć przekaz, jaki przygotował dla nas nasz umysł. Jednak, co by się nie działo, po obudzeniu wracamy do rzeczywistości, a to, co działo się we śnie, nie ma na nią najmniejszego wpływu. A gdyby było inaczej?
Calanthe prowadzi podupadające kwiaciarnię swoich rodziców. Jej tata nie żyje, mama zmaga się z chorobą Alzheimera i dziewczyna została sama z wieloma problemami na swoich barkach. Wsparcie odnajduje w przyjaciółce, a ukojenia szuka w podcastach true crime, których namiętnie słucha. Kocha ładne buty, choć z uwagi na rosnące długi nie ma możliwości, by kupić choć jedną przyzwoitą parę. Dziewczyna stara się przetrwać z dnia na dzień i zmagać z przytłaczającą ją rzeczywistością na tyle, na ile potrafi. A jednak jej rzeczywistość z dnia na dzień staje się jeszcze bardziej wymagająca...
Tarian pochodzi z tajemniczej rodziny Hadezów, o której zwykło się mówić, że posiadają magiczne moce. Absurdalnie przystojny, niemożliwie bogaty, emanujący posiadaną władzą i stroniący od towarzystwa. Ten mężczyzna pozostaje zagadką i choćby z tego względu teorie na jego temat się mnożą. Stanowi też świetny kąsek dla wszystkich łowczyń posagów, lecz on wydaje się być niewzruszony zainteresowaniem, które wzbudza. Ale każdy podobno ma swój słaby punkt, a Tarian niespodziewanie poznaje swój.
"Moja Mroczna Bestia" to książka, której przyznam się szczerze- obawiałam się. Po pierwsze jest to powieść z gatunku fantasy, w którym nie czuję się zbytnio komfortowo, po drugie gdy zobaczyłam jej objętość, to się przeraziłam- niecodziennie czyta się książki liczące lekko ponad 700 stron. A jednak, gdy zasiadłam do czytania to świat realny przestał się liczyć i choć wracałam do rzeczywistości, gdy sytuacja tego wymagała, to myślami i tak byłam w tym wyjątkowym świecie, który stworzyłą Wildenstein. Ta historia to absolutny majstersztyk pod względem i pomysłu i wykonania i pozostaję pod ogromnym wrażeniem wyobraźni Autorki ale i umiejętności utrzymania zainteresowania czytelnika przez tak długi czas. Dodam nawet, że nie miałabym nic przeciwko, gdyby powieść ta liczyła jeszcze więcej stron, bo naprawdę nie miałam ochoty rozstawać się z bohaterami. Tutaj świat rzeczywisty miesza się z tym fantastycznym, sny nieustannie nas zaskakują, a intrygi i kolejne zagadki wzmagają chęć poznania kolejnych wydarzeń. Jest tu sporo postaci, jednak nie przytłaczają one swoją liczbą, nie mieszają nam w głowach, bo każdy ma inne cechy, jest wyjątkowy i ciekawie nakreślony. Magia tu stworzona też bywa odrobinę skomplikowana, ale odkrywamy jej tajniki krok po kroku wraz z Calanthe i wnikamy w ten kreowany świat z rozmysłem. Natomiast sam romans jest rozegrany po mistrzowsku, wręcz hipnotyzuje i ma w sobie wszystko, by przekonać nas do jego autentyczności i by kibicować głównym bohaterom. A ci zostaną wystawieni na wiele prób, a wraz z nimi nerwy czytelnika, co tylko pokazuje jak mocno angażuje pióro Autorki. Jestem oczarowana tą pozycją i gorąco Wam ją polecam, to połączenie Śpiącej królewny i mitu o Hadesie i Persefonie nie mogło być lepsze!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?