SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 344
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Marc Spector znany też jako Moon Knight / Jake Lockley / Steven Grant od lat walczy z przestępcami i dba o bezpieczeństwo Nowego Jorku. Ale czy na pewno? Kiedy Marc budzi się w zakładzie dla obłąkanych, dowiaduje się, że spędził w nim niemal całe życie. Wszystkie jego tożsamości zostają podane w wątpliwość. Dokoła siebie widzi twarze, które równie dobrze mogą być maskami: wyniosłej pani doktor, nieprzyjaźnie nastawionych sanitariuszy, pacjentów o pustym spojrzeniu. Jedne skrywają przyjaciół, inne wrogów lub, co gorsza, bogów i potwory! Marc podejmie próbę ucieczki. Czy jego plan się powiedzie? Co się wydarzy, gdy Marc Spector stanie twarzą w twarz z Moon Knightem?

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Egmont
Kategoria: Komiks,  superbohaterowie
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 167x255
Liczba stron: 344
ISBN: 9788328197732
Wprowadzono: 03.06.2020

Jeff Lemire, Greg Smallwood - przeczytaj też

Czarny Młot Skulldigger i Kostek Książka 49,18 zł
Dodaj do koszyka
Człowiek Cel (twarda) Książka 107,13 zł
Dodaj do koszyka
Łasuch Powrót (twarda) Książka 49,58 zł
Dodaj do koszyka
Mazebook Księga labiryntów (twarda) Książka 77,00 zł
Dodaj do koszyka
Sztuczna inteligencja (twarda) Książka 80,62 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Moon Knight - Jeff Lemire, Greg Smallwood

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1265

16-07-2020 10:54

Lemire zabierając się do nowego zlecenia, doskonale wiedział, że będzie musiał zmierzyć się z bardzo dobrymi trzema tomami serii autorstwa Ellisa, Wooda oraz Bunna. Mając na uwadze owe dzieła, sam postanowił zaryzykować i stworzyć coś ?innego?. Jego próba wprowadzenia Moon Knighta do swojej dosyć zwariowanej wizji znanego świata, okazała się jednak przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.

Już kilka pierwszych stron komiksu sprawi, że bardziej obeznani fani superbohatera, zostaną mocno zaskoczeni. Marc Spector nie jest już obrońcą uciśnionych, nie przemierza on ciemnych zakamarków miasta, aby walczyć z groźnymi przeciwnikami. Zamiast tego siedzi w szpitalu psychiatrycznym, gdzie faszerowany jest najprzeróżniejszymi medykamentami, a każda próba sprzeciwu personelowi kończy się dla niego sesją elektrowstrząsów. Cierpi on na poważane zaburzenia osobowości, które mogą być niebezpieczne zarówno dla niego, jak i całego otoczenia. Cięgle wierzy w to, że jest Moon Knightem, z każdą kolejną chwilą jego wiara zostaje jednak coraz mocniej nadwyrężona i już sam nie jest pewien, co jest rzeczywistością, a co wytworem jego wyobraźni. Całą sprawę dodatkowo komplikują inni pacjenci, którzy teoretycznie byli bliskimi przyjaciółmi/współpracownikami bohatera w masce. Marc musi wszystko sobie odpowiednio poukładać i znaleźć odpowiedź na to, kim tak naprawdę jest.

Pod względem fabuły komiks prezentuje się REWELACYJNIE! Szalona i mocno skomplikowana historia, którą stworzył Lemire, porywa czytelnika w swój nietuzinkowy świat, gdzie na każdym kroku będą pojawiać się nowe pytania. Masa elementów, które mogą być interpretowane na różne sposoby oraz dziesiątki pojawiających się wątpliwości. Wszystko to może doprowadzić do poważnego bólu głowy, jednak niesamowicie podsyca ?szalony? klimat dzieła. Dodatkowo nie ma co tutaj liczyć na to, że wraz z rozwojem scenariusza, zaczną pojawiać się konkretne odpowiedzi fabularne. Do samego końca wiele aspektów tytułu pozostanie niejasnym. Odbiorca będzie nawet zastanawiał się nad tym, czy wszystko co przeczytał, naprawdę miało miejsce, czy może cała historia to tylko wytwór wyobraźni szaleńca. Scenariusz w wielu miejscach wygląd tak jakby Lynch nakręcił swoją wersją filmu ?Lot nad kukułczym gniazdem? i dodał do niego motywy superbohaterskie. Jest więc mocno specyficznie, nie każdy będzie musiał być tym zachwycony, jednak kiedy już się wkręci w opowieść, to nie będzie mógł się od niej oderwać.

?Twórcze szaleństwo? przejawia się nie tylko w samym scenariuszu, ale również w innych aspektach komiksu. Na pierwszy rzut oka odmienność widać w sposobie kadrowania, który początkowo skupia się na małych fragmentach plansz z dominującą bielą wokół rysunków, później idąc w bardziej klasyczne panele. Ma tutaj również miejsce zabawa kadrami nie tylko pod względem wielkości, ale również sposobem ich ułożenia. Ciekawa odmienność oprawy graficznej autorstwa Grega Smallwooda, dodatkowo podkreślająca ?obłąkany? klimat dzieła, przejawia się również w zróżnicowanym stylu rysunków. Zależnie od tego, z jakim alter ego bohatera mamy do czynienia i w jakich realiach dzieje się akcja, tak forma prac wygląda zupełnie inaczej. Spektrum różnic jest naprawdę szerokie od mocno artystycznych fragmentów, przez bardziej typowo Marvelowe momenty, na rysunkach przypominających prace Enki Bilala kończąc (jest to mocno subiektywne porównanie). W tym aspekcie komiksu nie można również nie wspomnieć o zabawie kolorami, które również odpowiednio się dostosowują do formy ukazywanych postaci.

Ciekawym dodatkiem, który dodatkowo wzbogaca i tak świetny album, jest umieszczenie na jego końcu wiernej kopii komiksu wydanego w 1980 roku. Krótki, niezbyt mocno rozbudowany fabularnie i mocno obiegający od współczesnych standardów retro komiks, który na pewno zostanie doceniona przez starszych fanów bohatera.

MoonKnight Lemire?a to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika komiksu superbohaterskiego, który znudził się już standardowym podejściem do tematu. Szaleństwo wypływające hektolitrami z kolejnych stron dzieła sprawia, że lektura komiksu być może do najłatwiejszych nie należy, jednak sprawia ona naprawdę masę frajdy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?